Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wychodząc ze słusznego założenia, że ta książka jest napisana bardzo naiwnie, wypadało by ją skrytykować i ocenić nisko. Nie chciałbym tego jednak robić.Po przeczytaniu zaledwie paru pierwszych stron, natychmiast zdałem sobie sprawę, że "Mój Che" nie należy do książek, przedstawiających wysoką wartość artystyczną. Z resztą swoje pisarskie umiejętności sama autorka ocenia przeciętnie. Książka mimo tego broni się. Wbrew pozorom nie dotyczy jedynie samego Guevary, ale przedstawia różne reminiscencje z przebiegu rewolucji kubańskie oraz elementy autobiograficzne autorki. Jej metoda pisania nie jest wyszukana, ale na tyle przejrzysta, że sama lektura zajęła mi zaledwie parę godzin. Dodam, niezwykle przyjemnie spędzonych. Polecam gorąco wszystkim zainteresowanym historią obu Ameryk, historią Kuby, zwłaszcza rewolucją kubańską oraz etosem rewolucjonisty.

Wychodząc ze słusznego założenia, że ta książka jest napisana bardzo naiwnie, wypadało by ją skrytykować i ocenić nisko. Nie chciałbym tego jednak robić.Po przeczytaniu zaledwie paru pierwszych stron, natychmiast zdałem sobie sprawę, że "Mój Che" nie należy do książek, przedstawiających wysoką wartość artystyczną. Z resztą swoje pisarskie umiejętności sama autorka ocenia...

Nie sposób zrozumieć korzeni amerykańskiej kontrkultury, ruchu hippisowskiego, nowoczesnego rockalat 60-tych, nie cofając się do lat 50-tych. Fundament pod przemiany społeczne, których kulminacją był rok 1968 w Europie i festiwal woodstock w Stanach, postawili pisarze Beat Generation oraz naukowcy i intelektualiści eksperymentujący z środkami odurzającymi. Esej Huxleya to zapis doświadczeń zmysłowych, podczas zażywania meskaliny. Nie brakowało w nim literackości i czytałem go z wielką przyjemnością. Warto sięgnąć po tę pracę nie ze względu na to, że o narkotykach można pisać z wrażliwością i zainteresowaniem, ale po to aby zrozumieć motywacje dzieci kwiatów i ruchu kontestatorskich np.: Yippies. Podkreślić też należy, że walka o legalizację narkotyków miękkich i środków takich jak LSD-25 swoje merytoryczne podstawy sformułowała w tamtym czasie.
Teraz po ponad 50 latach wiemy, że fascynacja narkotykami zgubiła wielu artystów i zwykłych ludzi. Środki odurzające reifikują człowieka. W każdym razie esej Huxleya jest ważny i polecam go każdemu czytelnikowi.

Nie sposób zrozumieć korzeni amerykańskiej kontrkultury, ruchu hippisowskiego, nowoczesnego rockalat 60-tych, nie cofając się do lat 50-tych. Fundament pod przemiany społeczne, których kulminacją był rok 1968 w Europie i festiwal woodstock w Stanach, postawili pisarze Beat Generation oraz naukowcy i intelektualiści eksperymentujący z środkami odurzającymi. Esej Huxleya to...

W momencie gdy kupowałem Listy Allena Ginsberga, ich autor był dla mnie postacią niemalże anonimową. Informacja, iż trzymam w rękach prace nieoficjalnego lidera ruchu bitnikowskiego i inspiracji ruchu hippisowskiego skłoniła mnie do zakupu. Książka to 165, chronologicznie ułożonych, listów wybranych z ponad 3000 jakie napisał. W ten sposób powstała panoramiczna antologia, skupiająca w sobie wszystko co niezbędne, aby poznać tego człowieka. Poetę, outsidera, społecznika, ale przede wszystkim, ludzką postać razem ze swoją wrażliwością, pasjami i namiętnościami. Ukłon składam w stronę twórcy tego zbioru, Billa Morgana. Dokonał, w mojej opinii, trafnej selekcji. Niektóre listy obfitują w intelektualne tyrady, ale przede wszystkim jest w nich lekkość felietonisty, literacki polot, a czasem i wulgaryzm. Serdecznie polecam wszystkim, którzy interesują się amerykańską literaturą XX wieku oraz chętnym doświadczenia ekscytującej intelektualnej podróży.

W momencie gdy kupowałem Listy Allena Ginsberga, ich autor był dla mnie postacią niemalże anonimową. Informacja, iż trzymam w rękach prace nieoficjalnego lidera ruchu bitnikowskiego i inspiracji ruchu hippisowskiego skłoniła mnie do zakupu. Książka to 165, chronologicznie ułożonych, listów wybranych z ponad 3000 jakie napisał. W ten sposób powstała panoramiczna antologia,...