Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Byłam bardzo uprzedzona do tej książki. Czytając pierwsze strony myślałam,że to kolejny romans, w którym zdesperowana i niekochana kura domowa szuka szczęścia u młodszego.Jednak przełamałam i przeczytałam. I jestem bardzo szczęśliwa. Uwielbiam pozycję z wątkiem kryminalnym. Może nie jest wybitnie rozbudowany, jednak czułam małe napięcie.
POLECAM!

Byłam bardzo uprzedzona do tej książki. Czytając pierwsze strony myślałam,że to kolejny romans, w którym zdesperowana i niekochana kura domowa szuka szczęścia u młodszego.Jednak przełamałam i przeczytałam. I jestem bardzo szczęśliwa. Uwielbiam pozycję z wątkiem kryminalnym. Może nie jest wybitnie rozbudowany, jednak czułam małe napięcie.
POLECAM!

Książka przedstawia historię dwójki młodych ludzi, mocno skrzywdzonych przez los. Oby dwoje cierpią i żyją przeszłością. Cały czas obwiniają siebie, nie widząc, jak wiele tracą odtrącając się wzajemnie.
Na tą pozycję natrafiłam przypadkiem, zaciekawiona tak pozytywną opinią innych. Niestety ta lektura nie porwała całego mojego serca. Dużo fragmentów pomijałam chcąc jak najszybciej skończyć. Zakończenie było do przewidzenia. Mimo to książka miała również plusy: zabawne sytuacje i dialogi. Ukazuję, że niezależnie od straty jaką poniesiemy należy żyć dalej dla siebie i dla tych, których cenimy i kochamy. Nie możemy zamieszkiwać w cieniu własnego cierpienia, ponieważ miłość i cały świat jest przed nami.

Książka przedstawia historię dwójki młodych ludzi, mocno skrzywdzonych przez los. Oby dwoje cierpią i żyją przeszłością. Cały czas obwiniają siebie, nie widząc, jak wiele tracą odtrącając się wzajemnie.
Na tą pozycję natrafiłam przypadkiem, zaciekawiona tak pozytywną opinią innych. Niestety ta lektura nie porwała całego mojego serca. Dużo fragmentów pomijałam chcąc jak...

Nie potrafię ocenić tej książki. Bardzo się męczyłam czytając ją . Nie dotrwałam do końca. Wszystko się dłużyło, a główna bohaterka bardzo mnie irytowała.

Nie potrafię ocenić tej książki. Bardzo się męczyłam czytając ją . Nie dotrwałam do końca. Wszystko się dłużyło, a główna bohaterka bardzo mnie irytowała.