Jedna z tych książek, która wywołała we mnie bardzo skrajne emocje.
Z jednej strony mi się podobała, ciekawiła, fascynowała, zachęcała do dalszego czytania, intrygowała.
Z drugiej strony potrafiła wywoływać nieprzyjemne uczucia, zdegustowanie, obrzydzenie.
Z jednej strony zakończenie, które nie daje nam konkretnego rozwiązania, jest otwarte i to niby na plus, bo nie jest tak jak zazwyczaj.
Z drugiej strony osobiście nie przepadam za otwartymi zakończeniami książek, które nie mają kontynuacji i chciałabym tak jakby trochę poddusić autorkę z to co zrobiła (chyba udzieliło mi się to podduszanie od X).
Z jednej strony bohaterowie są wyraziści, a ich zachowania wywołują (tak jak wspomniałam) bardzo sprzeczne emocje i nudy z nimi się nie zazna.
Z drugiej strony zachowują się w pewnych momentach (zwłaszcza Jay) jakby spadli z Księżyca - całkowity brak logiki w rozumowaniu i teksty jak u naiwnej dziecinki.
Z tych właśnie powodów miałam nawet problem i dylemat na ile i jak ocenić tą książkę, po zastanowieniu stwierdziłam, że niewiele książek potrafi mną wstrząsnąć i wywołać tylu emocji, więc należy jej się uznanie. Do tego historia jest ciekawa, nie była dla mnie przewidywalna i przez całą jej długość zachęcała aby sięgnąć dalej i dotrzeć do sedna tej historii.
Trzeba przyznać, że życia bohaterów spowodowały, że zarówno Jay jak i Mr. X osiągnęli wysoki poziom popie...pokręcenia. Taaa to jest pokręcona historia o bardzo mocno spaczonych ludziach. Ale nawet w tym pokręceniu znalazło się coś dobrego i przyjemnego...
Lubisz 'brudne' historie? Jeśli tak - sięgnij po Mr. X. Jeśli nie - lepiej się za to nie zabieraj...
Jedna z tych książek, która wywołała we mnie bardzo skrajne emocje.
Z jednej strony mi się podobała, ciekawiła, fascynowała, zachęcała do dalszego czytania, intrygowała.
Z drugiej strony potrafiła wywoływać nieprzyjemne uczucia, zdegustowanie, obrzydzenie.
Z jednej strony zakończenie, które nie daje nam konkretnego rozwiązania, jest otwarte i to niby na plus, bo nie...
Jedna z tych książek, która wywołała we mnie bardzo skrajne emocje.
Z jednej strony mi się podobała, ciekawiła, fascynowała, zachęcała do dalszego czytania, intrygowała.
Z drugiej strony potrafiła wywoływać nieprzyjemne uczucia, zdegustowanie, obrzydzenie.
Z jednej strony zakończenie, które nie daje nam konkretnego rozwiązania, jest otwarte i to niby na plus, bo nie jest tak jak zazwyczaj.
Z drugiej strony osobiście nie przepadam za otwartymi zakończeniami książek, które nie mają kontynuacji i chciałabym tak jakby trochę poddusić autorkę z to co zrobiła (chyba udzieliło mi się to podduszanie od X).
Z jednej strony bohaterowie są wyraziści, a ich zachowania wywołują (tak jak wspomniałam) bardzo sprzeczne emocje i nudy z nimi się nie zazna.
Z drugiej strony zachowują się w pewnych momentach (zwłaszcza Jay) jakby spadli z Księżyca - całkowity brak logiki w rozumowaniu i teksty jak u naiwnej dziecinki.
Z tych właśnie powodów miałam nawet problem i dylemat na ile i jak ocenić tą książkę, po zastanowieniu stwierdziłam, że niewiele książek potrafi mną wstrząsnąć i wywołać tylu emocji, więc należy jej się uznanie. Do tego historia jest ciekawa, nie była dla mnie przewidywalna i przez całą jej długość zachęcała aby sięgnąć dalej i dotrzeć do sedna tej historii.
Trzeba przyznać, że życia bohaterów spowodowały, że zarówno Jay jak i Mr. X osiągnęli wysoki poziom popie...pokręcenia. Taaa to jest pokręcona historia o bardzo mocno spaczonych ludziach. Ale nawet w tym pokręceniu znalazło się coś dobrego i przyjemnego...
Lubisz 'brudne' historie? Jeśli tak - sięgnij po Mr. X. Jeśli nie - lepiej się za to nie zabieraj...
Jedna z tych książek, która wywołała we mnie bardzo skrajne emocje.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZ jednej strony mi się podobała, ciekawiła, fascynowała, zachęcała do dalszego czytania, intrygowała.
Z drugiej strony potrafiła wywoływać nieprzyjemne uczucia, zdegustowanie, obrzydzenie.
Z jednej strony zakończenie, które nie daje nam konkretnego rozwiązania, jest otwarte i to niby na plus, bo nie...