Profil użytkownika: Kodor
miasta Nie podano
Biblioteczka
Opinie
Edward Lee ma prawdziwy talent do opisywanie obrzydlistw, dewiacji i makabry w sposób, w który żołądek robi fikołki.
O ile historia głównego bohatera mnie nie przekonywała, to same opisy wywiercały mi w głowie wyraźne obrazy.
Twórczość Lee przypomina mi Edwarda Ketchuma pod tym względem.
Zapewne nie jestem pierwszą ani ostatnią osobą, którą do przeczytania skłonił film, notabene, cudowny.
Filmy mają to do siebie, że ze scenariusza usuwa się książkowe sceny, które nie mają znaczenia. I nic dziwnego, że w ekranizacji było dużo Mirandy, bo ciągłe przemyślenia i użalanie się Andrei nad swoim losem było irytujące. W filmie była znacznie bardziej sympatyczna,...
Akcja rozgrywa się dziesięć lat po tym, jak Andrea rzuciła pracę asystentki Mirandy, ale dzięki licznym retrospekcjom śledzimy też jej wcześniejsze losy. Jej relacje z najbliższymi, oddanie pracy i nieuleczalne poczucie dyskomfortu, gdy tylko wspomni się o Mirandzie.
Po tytule i opisie spodziewałam się, nadciągającej burzy ze strony Runaway'u i Mirandy, a tymczasem...
Aktywność użytkownika Kodor
Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie