Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nuda. Niby wydarzeń w książce jest całkiem sporo a wydaje się, jakby nie działo się nic. Bohaterowie są mi totalnie obojętni. Zgredek aka skrzat to typowy wytrych do wyciągania bohaterów z kłopotów. Tak samo Gosława i jej umiejętności. Męczę się potwornie przy czytaniu, książka prócz typowej rozrwyki nie ma w sobie nic do przekazania (a i rozrywka jest wątpliwa). Szkoda.

Nuda. Niby wydarzeń w książce jest całkiem sporo a wydaje się, jakby nie działo się nic. Bohaterowie są mi totalnie obojętni. Zgredek aka skrzat to typowy wytrych do wyciągania bohaterów z kłopotów. Tak samo Gosława i jej umiejętności. Męczę się potwornie przy czytaniu, książka prócz typowej rozrwyki nie ma w sobie nic do przekazania (a i rozrywka jest wątpliwa). Szkoda.

Zmarnowany potencjał!
Pomysł na świat jest fantastyczny, byłam bardzo podekscytowana gdy zasiadałam do tej książki. Uwielbiam klimaty post apo i jak usłyszałam w jakim świecie osadzona jest ta książka to mało nie spadłam z krzesła z wrażenia.

Pierwsze strony były super, była wyczuwalna nuta grozy i niepokoju, a postawione zadanie głównemu bohaterowi jasne i proste. Niestety gdy tylko Artem wyrusza w podróż po metrze książka z każdą kolejną stroną traci. Nudna jak flaki z olejem. Bohater nijaki, zero charakteru (ostatnie strony, opisywane z jego perspektywy dużo mu dodały ale wg mnie to wciąż za mało). Przez 600 stron dzieje sie w kółko to samo: nowa stacja-opis stacji-klopoty glownego bohatera-ktos go ratuje-nastepna stacja. Niestety stacje zaczynały mi się ze sobą zlewać. Nie czułam żadnego napiecia w trakcie podróży - wiedziałam ze jakos bohater sie z kłopotów wydostanie. Jeżeli ktos ginal - nie czulam straty. Nuda nuda nuda.

Ksiazke ratuje początek, końcówka (ostatnie strony "normalne" + ewangelia) i kwestie religijno-wyznaniowe. Jednak to za mało abym książkę uznała za dobrą.

Zmarnowany potencjał!
Pomysł na świat jest fantastyczny, byłam bardzo podekscytowana gdy zasiadałam do tej książki. Uwielbiam klimaty post apo i jak usłyszałam w jakim świecie osadzona jest ta książka to mało nie spadłam z krzesła z wrażenia.

Pierwsze strony były super, była wyczuwalna nuta grozy i niepokoju, a postawione zadanie głównemu bohaterowi jasne i proste....

Książka rozczarowuje. Bardzo jednostronna, napisana chaotycznie, brak spójności narracji, nie zaznaczono, która siostra i w jakich latach była w zakonie. Historie opisane bardzo zdawkowo, wybiórczo, bez zagłębiania się w charakter bohaterek, ich życie przed zakonem, ich motywacje. Nie przedstawiono wewnętrznej hierarchii w zakonach, ich rodzajów. Końcówka (rozmowa z księdzem/księżmi(?)) na plus, dopiero tam można się czegoś konkretnego dowiedzieć. Według mnie temat ledwo został dotknięty, mimo że jest bardzo interesujący. Myślę, że zakonnice, ich życie w zakonie i poza nim zasługują na lepszą książkę.

Książka rozczarowuje. Bardzo jednostronna, napisana chaotycznie, brak spójności narracji, nie zaznaczono, która siostra i w jakich latach była w zakonie. Historie opisane bardzo zdawkowo, wybiórczo, bez zagłębiania się w charakter bohaterek, ich życie przed zakonem, ich motywacje. Nie przedstawiono wewnętrznej hierarchii w zakonach, ich rodzajów. Końcówka (rozmowa z...