Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ta część opisuje historie drugiej dymitriady, która zaczął też opisywać Komuda w Moskiewskiej Ladacznicy. Z tym, że Wolny opisał tu zdecydowanie więcej. Najciekawsze są przygody samego Ryxa, bo reszta historii jest bardzo często po prostu opowiedziana. Także mamy ciekawe przygody naszych głównych bohaterów wykieszane z przyspieszonym opowiadaniem historii. Ciekawe co jest w trzeciej części...

Ta część opisuje historie drugiej dymitriady, która zaczął też opisywać Komuda w Moskiewskiej Ladacznicy. Z tym, że Wolny opisał tu zdecydowanie więcej. Najciekawsze są przygody samego Ryxa, bo reszta historii jest bardzo często po prostu opowiedziana. Także mamy ciekawe przygody naszych g...

Rozwiń

Zwiń

Ta sama Historia jest tu opisana co w cyklu Komudy - Samozwaniec. Tylko opisują ją z innej perspektywy i na co innego kładzie nacisk. Z podobieństw też jest dochodzenie w tle prowadzone przez bardzo ciekawą postać. Warto przeczytać.

Ta sama Historia jest tu opisana co w cyklu Komudy - Samozwaniec. Tylko opisują ją z innej perspektywy i na co innego kładzie nacisk. Z podobieństw też jest dochodzenie w tle prowadzone przez bardzo ciekawą postać. Warto przeczytać.

Na początku beż szału, ale potem historia się zazębia i jest ciekawa.

Na początku beż szału, ale potem historia się zazębia i jest ciekawa.

Trzecia część z serii i jak każda poprzednia wolno się rozwija. Ale jak już się akcją ruszy i poskłada w całości to się nie żałuję, że czytało się tę książkę.

Trzecia część z serii i jak każda poprzednia wolno się rozwija. Ale jak już się akcją ruszy i poskłada w całości to się nie żałuję, że czytało się tę książkę.

Jeśli ktoś wcześniej zapoznał się z tematyką czasów szlacheckich i definicjami pojęć wtedy funkcjonujących to z pewnością znajdzie tu bardzo ciekawe historie. Mam wrażenie, że na wieli z nich bazował również Jacek Komuda w swoich dziełach.

Jeśli ktoś wcześniej zapoznał się z tematyką czasów szlacheckich i definicjami pojęć wtedy funkcjonujących to z pewnością znajdzie tu bardzo ciekawe historie. Mam wrażenie, że na wieli z nich bazował również Jacek Komuda w swoich dziełach.

Generalnie mam mieszane uczucia bo nie wiem kiedy czytać tę książkę. Na pierwszy rzut oka jest to fajny wstęp do literatury szlacheckiej. Raz, że są tam na początku definicje wprowadzajace w tematykę. Dwa, że mamy ciekawe historie które autor wykorzystuje w swoich innych pozycjach. I fajnie jest to odkrywać.

Generalnie mam mieszane uczucia bo nie wiem kiedy czytać tę książkę. Na pierwszy rzut oka jest to fajny wstęp do literatury szlacheckiej. Raz, że są tam na początku definicje wprowadzajace w tematykę. Dwa, że mamy ciekawe historie które autor wykorzystuje w swoich innych pozycjach. I fajni...

Rozwiń

Zwiń