Cytaty
Raz na jakiś czas w naszym życiu pojawiają się ludzie, po których sprzątamy latami.
Irytujemy się drobiazgami, czyli rzeczami, które tak naprawdę nie mają znaczenia. Nasze życie staje się ciągiem tanich, niepotrzebnych dram. Zamiast żyć, odczuwać, cieszyć się, napierdalamy na nieustającym wkurwie.
Przyzwyczajasz się do człowieka, a on co? Wysiada na następnym przystanku.
Wszyscy kłamią. Pytanie, jak bardzo.
Ludzie zakochują się i nienawidzą, piją wódkę, palą papierosy i tęsknią za czymś, czego być może nie ma i nigdy nie będzie.
Nie zapomina się chwili, w której odnajdujemy siebie w innym człowieku, kiedy czujemy, że serca nasze biją razem, że wspólne są nasze myśli i marzenia.
Bo przecież skoro masz wolny dzień, to nie może być tak, że nie wiesz co z nim zrobić, bo przecież inteligentni ludzie się nie nudzą. To jest naprawdę najgorsze.
A nawet gdyby były jakieś inne baby, to co? Przecież nie żyjemy w próżni. Dlatego nie chcę planować, meblować naszej wspólnej przyszłości, skupiam się na tym co jest teraz. Niczego nie mogę być pewna, nie można się nikogo uczepić, bo odejdzie, tego już się nauczyłam, tę lekcję mam odrobioną. Trzeba spokojnie czekać i żyć chwilą.
Nigdy niczego nie osiągniesz, jeżeli wciąż będziesz bała się ryzyka. Boisz się zaangażować, by się przypadkiem nie poparzyć. Ale pozwól, że ci coś uświadomię - nie ma miłości bez ryzyka. Nie ma życia bez ryzyka.
I nie będę musiał myśleć. I nie będę musiał czuć. Chociaż co to jest to, co ja czuję? To jakiś pusty sześcian o kolorze betonu, chropowaty. Tam mieszkają myśli, które mam o sobie.
Bez względu na to, jakie się ma wspomnienia, dobre czy złe, przeszłość nigdy nas nie opuszcza. Choćby ją zapakować w pudła i upchnąć w jakiejś szafie, tak jak pudła z gratami, które się przechowuje, lecz nigdy nie otwiera, i tak pewnego dnia kiedy dopadnie nas prawdziwy świat, idziemy do tej szafy i przeglądamy zawartość pudeł.
Staram się nie myśleć, bo wtedy nie muszę się zastanawiać, czy to już jest nałogowe regulowanie uczuć.
W poszukiwaniu miłości idealnej łatwo przegapić tę mniejszą, ale za to pozostającą w zasięgu ręki.
Kiedyś miłość ją za bardzo bolała. Teraz ją bolało, że nic jej nie boli.