rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Dobrze napisana książka, fajnie pokazane mechanizmy manipulowania społeczeństwa czy tworzenia się rewolucji - tylko czy ta książka dała nam coś więcej niż Achaja? 5 tomów szukania pomnika i ciała Achaji, by się zastanowić czy nie da się jej sklonować?

Dobrze napisana książka, fajnie pokazane mechanizmy manipulowania społeczeństwa czy tworzenia się rewolucji - tylko czy ta książka dała nam coś więcej niż Achaja? 5 tomów szukania pomnika i ciała Achaji, by się zastanowić czy nie da się jej sklonować?

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Wierzę, żeby rozumieć. Michał Heller w osobistej rozmowie o życiowych wyborach. Rozmawiają Wojciech Bonowicz, Bartosz Brożek, Zbigniew Liana Wojciech Bonowicz, Bartosz Brożek, Michał Heller, Zbigniew Liana
Ocena 7,4
Wierzę, żeby r... Wojciech Bonowicz, ...

Na półkach:

Świetany wywiad z wielkim człowiekiem - jedyną rzeczą której mi brakowało to jakiegoś słownika wyjaśniajączego niektóre pojęcia

Świetany wywiad z wielkim człowiekiem - jedyną rzeczą której mi brakowało to jakiegoś słownika wyjaśniajączego niektóre pojęcia

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dziwna książka - którą cięzko sklasyfikować. Jest to zarówno powieść o przemijaniu, miłośći jak i o samotności artysty. Czyta się ją ciężko, jednak po przebrnięciu przez dziwne zdania i powtózenia coś zostaje i zmusza do refleksji.

Dziwna książka - którą cięzko sklasyfikować. Jest to zarówno powieść o przemijaniu, miłośći jak i o samotności artysty. Czyta się ją ciężko, jednak po przebrnięciu przez dziwne zdania i powtózenia coś zostaje i zmusza do refleksji.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka przypominała mi 100 lat samotności Matqueza, tylko że akcja przeniesiona jest do XX wiecznej Polski (dokładniej od roku 1938 do 2004). Przedstawione losy dwóch rodzin nad którymi ciążą klątwy). Książkę mimo rozwlekłego zakończenia czyta się dobrze, jednak to nie jest jeszcze poziom kolumbijskiego noblisty.

Książka przypominała mi 100 lat samotności Matqueza, tylko że akcja przeniesiona jest do XX wiecznej Polski (dokładniej od roku 1938 do 2004). Przedstawione losy dwóch rodzin nad którymi ciążą klątwy). Książkę mimo rozwlekłego zakończenia czyta się dobrze, jednak to nie jest jeszcze poziom kolumbijskiego noblisty.

Pokaż mimo to

Okładka książki Idę tam gdzie idę. Autobiografia Rafał Księżyk, Kazik Staszewski
Ocena 7,1
Idę tam gdzie ... Rafał Księżyk, Kazi...

Na półkach:

Według mnie najsłabsza z biografii/wywiadów napisanych przez Rafała Księżyka (nie czytałem biografii Stańki)- nie chodzi tu jednak o treść tylko czytając ją wydaje się że była redagowana na szybko, bo często powtarzają się te same fragmenty odpowiedzi na pytania czy znajdują się jakieś pojedyncze literówki. Mimo wszystko bardzo ciekawa książka dla ludzi zainteresowanych historią polskiej muzyki od lat 80 do współczesnych i fanów Kazika i jego projektów.

Według mnie najsłabsza z biografii/wywiadów napisanych przez Rafała Księżyka (nie czytałem biografii Stańki)- nie chodzi tu jednak o treść tylko czytając ją wydaje się że była redagowana na szybko, bo często powtarzają się te same fragmenty odpowiedzi na pytania czy znajdują się jakieś pojedyncze literówki. Mimo wszystko bardzo ciekawa książka dla ludzi zainteresowanych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak każdego Pilipiuka dobrze się czyta, według mnie lepsza od dwóch wcześniejszych tomów i zdecydowanie gorsza od pierwszych, fakt że ostatnie 100 stron trochę przeciągane zakończenie jak by Autor miał kontrakt na tyle i tyle stron i starał się to napisać. Zdecydowanie myślałem że będzie gorsza jak zobaczyłem ze wychodzi kolejny tom oka.

Jak każdego Pilipiuka dobrze się czyta, według mnie lepsza od dwóch wcześniejszych tomów i zdecydowanie gorsza od pierwszych, fakt że ostatnie 100 stron trochę przeciągane zakończenie jak by Autor miał kontrakt na tyle i tyle stron i starał się to napisać. Zdecydowanie myślałem że będzie gorsza jak zobaczyłem ze wychodzi kolejny tom oka.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mi bardziej podobał się pierwszy tom. Świat jest fajny i świetnie przedstawiony, jednak trochę za dużo zbiegów okoliczności które łączą historie postaci np Moash i Kaladin etc.

Mi bardziej podobał się pierwszy tom. Świat jest fajny i świetnie przedstawiony, jednak trochę za dużo zbiegów okoliczności które łączą historie postaci np Moash i Kaladin etc.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Klasyczny Pilipiuk, bardzo dobrze że czyta i jak we wszystkich książkach z serii o kuzynkach fajne połączenie historii z przepisami kulinarnymi i fabułą.

Klasyczny Pilipiuk, bardzo dobrze że czyta i jak we wszystkich książkach z serii o kuzynkach fajne połączenie historii z przepisami kulinarnymi i fabułą.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Trochę przerost formy nad treścią, ciężko powiedzieć o czym ta książka na pewno pokazuje walkę w trudnych warunkach samotnej kobiety. Zakończenie książki jeszcze dziwniejsze niż sama lektura

Trochę przerost formy nad treścią, ciężko powiedzieć o czym ta książka na pewno pokazuje walkę w trudnych warunkach samotnej kobiety. Zakończenie książki jeszcze dziwniejsze niż sama lektura

Pokaż mimo to