Cytaty
-Dobrze ci w tym smokingu - powiedziałam z uznaniem. -Aniele - nachylił się i delikatnie skubnął moje ucho zębami - poczekaj, aż go zdejmę...
- Dokąd jedziemy? (...)- Do domu.(...)- U pana będzie bezpieczna? - zagadnął Laszlo. - Póki nie otworzę ust... - Uśmiechnął się. – i rozporka.
- Maxonie, proszę. Przepraszam, to nie tak, jak to wyglądało, przy... przysięgam. Kocham cię! Podszedł do mnie powoli, a jego oczy były całkowicie puste. - Ze wszystkich kłamstw, jakie mi powiedziałaś, to jest najbardziej obrzydliwe.
- Na Boga, skąd jej przychodzą do głowy takie... To przecież... - Zmrużył oczy, przesunął wzrok na Romana. - Panie Draganesti, jak pan może!
Słuchaj, Laszlo, mam ze sobą dentystkę i nie chcę jej denerwować bardziej, niż to konieczne. Zapakuj Vannę do bagażnika. (...) Nie obchodzi mnie, co jeszcze masz w bagażniku. - Podniósł głos. - Ale nie będziemy jeździć z gołą babą na tylnym siedzeniu.
-Już! Przekonałeś mnie pierwszym zdaniem!- Ściągnęła koszulę nocną i rzuciła ją na podłogę, a sama opadła na prześcieradło i czekała. I czekała... -Halo?- Spojrzała na sufit, ciekawa, co się dzieje piętro wyżej.- Halo? Ziemia do Romana... Twoja partnerka jest naga i gotowa.