Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Czy jesteśmy zkazani na nihilizm ? Czy w społeczeństwie współczesnej zachodniej Europy nie sposób byś szczęśliwym ? czy pozostaje nam tylko ucieczka w rezygnację z życia, silne antydepresanty a w końcu odebranie sobie życia ?

To pierwsza przeczytana przeze mnie powieść Houellebecqa i na pewno nie ostatnia. Sposób narracji poprzez przemyślenia i wspomnienia mężczyzny w wieku średnim, który do życia podchodzi raczej krytycznie zawsze mi się podobał (Murakami, Knausgard). Wielu czytelników było zrażonych językiem zawierającym kolokwializmy zwłaszcza w obszarze seksualności. Nihiliście jednak nie przystoi być poprawnym politycznie. Retrospekcje, analizowanie przeszłości, związków, znajomości sprzed lat budują obraz bohatera nieszczęśliwego, nieskłonnego do poświęceń i uciekającego w łatwe przyjemności. Efektem takiego stylu życia jest depresja, myśli samobójcze i postanowienie wycofania się z życia społecznego

Czy jesteśmy zkazani na nihilizm ? Czy w społeczeństwie współczesnej zachodniej Europy nie sposób byś szczęśliwym ? czy pozostaje nam tylko ucieczka w rezygnację z życia, silne antydepresanty a w końcu odebranie sobie życia ?

To pierwsza przeczytana przeze mnie powieść Houellebecqa i na pewno nie ostatnia. Sposób narracji poprzez przemyślenia i wspomnienia mężczyzny w...

Z początku historia bardzo wciągająca. Napięcie zbudowane na trudnym losie mieszkańców amerykańskiej prowincji, którzy z biegiem lat z farmerów stają się dzierżawcami zależnymi od banków aż w końcu w wyniku mechanizacji i narastającego zadłużenia wobec banków są zmuszeni opuścić swoją ziemię. Steinbeck ukazuje bezduszność amerykańskiego kapitalizmu lat 30-tych XX wieku. Rozwój Towarzystw akcyjnych i banków z Nowego Jorku okupiony jest nieszczęściem, wygnaniem i skazaniem na niedolę mieszkańców stanów środkowego zachodu.

Tempo akcji uspokaja się gdy przychodzi czas na przemycenie ideologii. Jako nadzieję na odmianę losu niższych warstw społeczeństwa autor wskazuje obozy rządowe, które są alegorią systemu komunistycznego.. Znalazło się kilka elementów ironii dla "komitetów obozowych" tworzonych z prostych ludzi.
Jednak szansy dla ludzi naiwnych, bez zawodu, zdolności racjonalnego myślenia - nie ma.

Po powieści wydanej w Polsce przez Ludowy Instytut Wydawniczy należy się spodziewać przemycania idei socjalistycznych i krytyki kapitalizmu. I te elementy w książce z pewnością można odnaleźć. Będąc jednak świadomym poglądów autora można odczytać ponury obraz zmian społecznych w Ameryce w latach wielkiego kryzysu

Z początku historia bardzo wciągająca. Napięcie zbudowane na trudnym losie mieszkańców amerykańskiej prowincji, którzy z biegiem lat z farmerów stają się dzierżawcami zależnymi od banków aż w końcu w wyniku mechanizacji i narastającego zadłużenia wobec banków są zmuszeni opuścić swoją ziemię. Steinbeck ukazuje bezduszność amerykańskiego kapitalizmu lat 30-tych XX wieku....

Książka uchodząca za kultową ale czy na pewno nadal nią jest ? Ukazała się na początku lat 60-tych w Stanach Zjednoczonych, na krótko przed rewolucją społeczną roku '68. Język, zachowanie bohatera w tamtych czasach mogły być kontrowersyjne i odbierane jako szokujące jednak współcześnie nie wywiera już takiego wrażenia.

Co jednak pozostaje uniwersalne, 60 lat po I wydaniu ? Ideały, które prezentuje bohater powieści. Brak akceptacji dla powierzchowności,, czerpania korzyści z przynależności klasowej, nietolerancji, wykluczenia,

Moja ocena byłaby wyższa gdybym nie zbyt wysokie oczekiwania podsycone opinią "książki kultowej"

Książka uchodząca za kultową ale czy na pewno nadal nią jest ? Ukazała się na początku lat 60-tych w Stanach Zjednoczonych, na krótko przed rewolucją społeczną roku '68. Język, zachowanie bohatera w tamtych czasach mogły być kontrowersyjne i odbierane jako szokujące jednak współcześnie nie wywiera już takiego wrażenia.

Co jednak pozostaje uniwersalne, 60 lat po I wydaniu...