Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Po fali złych książek, które poleciła mi pani z biblioteki, stwierdziłam że sięgnę po coś ze swoich zasobów. Wybór padł na "Pacjenta". Kupiłam tę książkę jakoś przez przypadek i nie żałuje zakupu.
Książka świetna, dobrze napisana, trzymająca w napięciu do samego końca. Wciągnęła mnie i przeczytałam ją w ponad tydzień (a czytam głównie w komunikacji miejskiej). Polecam :)
Moim zdaniem zakończenie byłoby dużo bardziej zaskakujące, gdyby autor nie wtrącał jego fragmentów w środku książki.

Po fali złych książek, które poleciła mi pani z biblioteki, stwierdziłam że sięgnę po coś ze swoich zasobów. Wybór padł na "Pacjenta". Kupiłam tę książkę jakoś przez przypadek i nie żałuje zakupu.
Książka świetna, dobrze napisana, trzymająca w napięciu do samego końca. Wciągnęła mnie i przeczytałam ją w ponad tydzień (a czytam głównie w komunikacji miejskiej). Polecam ...

Książka świetna, szybko się czyta. Zakończenie mnie zaskoczyło

Książka świetna, szybko się czyta. Zakończenie mnie zaskoczyło

Świetna książka. Radzę uzbroić się w chusteczki

Świetna książka. Radzę uzbroić się w chusteczki

Jak to książki Mastertona, pochłonęłam ją w niespełna kilka dni. Na początku nie mogłam się wkręcić w świat w jakim została osadzona. Po 3 rozdziałach jednak jakoś pyknęło i zanim się obejrzałam skończyłam książkę.
Nie czytałam reszty książek z serii Rook. Była to pierwsza za którą się zabrałam, szkoda tylko że to ostatnia pozycja z tej serii.
Moim zdaniem pozycja godna polecenia.
Żałuje tylko że książka była tak krótka, oraz że autor nie rozwinął relacji Jima z Summer.

Jak to książki Mastertona, pochłonęłam ją w niespełna kilka dni. Na początku nie mogłam się wkręcić w świat w jakim została osadzona. Po 3 rozdziałach jednak jakoś pyknęło i zanim się obejrzałam skończyłam książkę.
Nie czytałam reszty książek z serii Rook. Była to pierwsza za którą się zabrałam, szkoda tylko że to ostatnia pozycja z tej serii.
Moim zdaniem pozycja godna...

Sama pomysł na książkę nie był zły, gorzej z realizacją. Skusiłam się na nią ze względu na to że wszędzie o niej było pełno, czego od początku czytania "Dziewczyny z pociągu" żałowałam. Dlaczego? akcja w najciekawszych momentach się zrywa, autorka pomija czasami fakt jak bohaterka znalazła się nagle w innym miejscu, mimo iż przed chwilą robiła co innego. Momentami miałam wrażenie, że przy edycji książki wycięto jej fragmenty.
Generalnie uważam że książka nie jest jakoś fatalna, ale nie należy do grona najlepszych książek jakie przeczytałam. Dla samej fabuły można ją polecić, ale za dużo bym od niej nie wymagała

Sama pomysł na książkę nie był zły, gorzej z realizacją. Skusiłam się na nią ze względu na to że wszędzie o niej było pełno, czego od początku czytania "Dziewczyny z pociągu" żałowałam. Dlaczego? akcja w najciekawszych momentach się zrywa, autorka pomija czasami fakt jak bohaterka znalazła się nagle w innym miejscu, mimo iż przed chwilą robiła co innego. Momentami miałam...