Cytaty
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
Rzeczy, które posiadasz w końcu zaczynają posiadać ciebie.
(...) nie sen jest najgorszy, najgorsze jest przebudzenie...
Jak się nie wie, czego się chce, to się kończy w otoczeniu mnóstwa rzeczy, których się nie chce.
(...) dla mnie prawdziwymi ludźmi są szaleńcy ogarnięci szałem życia, szałem rozmowy, chęcią zbawienia, pragnący wszystkiego naraz, ci, co nigdy nie ziewają, nie plotą banałów, ale płoną, płoną, płoną, jak bajeczne race eksplodujące na tle gwiazd
Zuzannie zdało się, że odkryła główną i najpierwszą tajemnicę sztuki: to samo dzieło zostawia cię pustym i obojętnym, w poczuciu banału, kiczu i sztuczności, i to samo potrafi wstrząsnąć aż do granic obsesji, zafascynować i zawładnąć, jeśli tylko podarujesz mu szansę prawdy, nawet najmniejszą.
W średniowieczu sądzono, że lunatyk jest to człowiek ochrzczony przez pijanego księdza.
Ludzie szukają się całe życie. Niektórzy się odnajdują.
Normalność jest stanem, na który trzeba z wielkim wysiłkiem pracować.
Mieliśmy w sobie szaleńca, ale mędrzec go przepędził. Wraz z nim odeszło to, co mieliśmy najcenniejszego, dzięki czemu akceptowaliśmy pozory bez konieczności czynienia na każdym kroku tak dla nich zgubnych rozróżnień rzeczywistości i iluzji. Póki ów szaleniec był z nami, nie musieliśmy niczego się obawiać - ani my, ani pozory, które - cud do nieustający! - na naszych oczach prz...
RozwińPierwszym przykazaniem ludzkości jest: Zawsze coś musi się dziać.
Lecz o tym nie wiedział jeszcze nawet sam Diabeł. Bo Diabeł nie wierzył w Joe'ego Alexa, zupełnie tak samo, jak Joe Alex nie wierzył w Diabła (s.17).
Dziennikarz ma prawo... i obowiązek niszczyć złote cielce, które pomaga tworzyć.
Nikt nie nazwie Michała Anioła sprzedajną suką na usługach Watykanu [...] Nikt nie powie o Mozarcie, że został korporacyjną dziwką - bo zatrudnił się u arcybiskupa Salzburga. [...] Patrzymy na Ostatnią Wieczerze albo Mona Lisę, ale nie zastanawiamy się, kto za nie zapłacił. Liczy się tylko to, co artysta po sobie zostawił, jego dzieło sztuki, a nie, czy miał na czynsz.