rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Do książki zachęciły mnie pozytywne opinie, podobna tematyka co "Bibiloteka o północy" i ładna okładka ;)

Dawno nie nudziła mnie tak żadna pozycja - historie z dnia na dzień są prawie takie same, dużo przemyśleń o życiu, o wyborach itp. Czekając aż książka się rozkręci zasnęłam przy jej lekturze kilkukrotnie.

Jedyna pozytywna kwestia związana z tą powieścią to zachęta do przeczytania książki "The refusal of work".

Do książki zachęciły mnie pozytywne opinie, podobna tematyka co "Bibiloteka o północy" i ładna okładka ;)

Dawno nie nudziła mnie tak żadna pozycja - historie z dnia na dzień są prawie takie same, dużo przemyśleń o życiu, o wyborach itp. Czekając aż książka się rozkręci zasnęłam przy jej lekturze kilkukrotnie.

Jedyna pozytywna kwestia związana z tą powieścią to zachęta do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dość dobra pozycja - ciekawa współczesna baśń.

Jednak było w niej coś, przez co sam początek dłużył mi się okropnie. Nie wiem czy był to styl narracji, dość oczywista historia przemocy czy specyficzne przemyślenia głównej bohaterki.

Postacie poboczne jak Pożegnucha czy Agnes świetnie rozpisane. Z przyjemnością zagłębiałam się w losy drużyny po jej skompletowaniu.

Niemniej, ciekawa, niezbyt angażująca i przyjemna fantastyka na kilka wieczorów.

Dość dobra pozycja - ciekawa współczesna baśń.

Jednak było w niej coś, przez co sam początek dłużył mi się okropnie. Nie wiem czy był to styl narracji, dość oczywista historia przemocy czy specyficzne przemyślenia głównej bohaterki.

Postacie poboczne jak Pożegnucha czy Agnes świetnie rozpisane. Z przyjemnością zagłębiałam się w losy drużyny po jej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka bardziej obyczajowa niż kryminał.

Pomysł oryginalny, napisana przystępnym językiem, dzięki któremu szybko się ją czyta.

Traktując powieść jako obyczajową trochę za dużo jednak opisów, które nie wnoszą za dużo do fabuły, a za mało akcji.

Odczuwam niedosyt wątków pobocznych - przykładowo wątek Marty - ciekawiło mnie czy ona czegoś nie ukrywa, bądź nie chce się zaangażować bardziej w pomoc. Jednak z uwagi na niecodzienny wątek głównego bohatera oceniam tę pozycję na 7/10.

Książka bardziej obyczajowa niż kryminał.

Pomysł oryginalny, napisana przystępnym językiem, dzięki któremu szybko się ją czyta.

Traktując powieść jako obyczajową trochę za dużo jednak opisów, które nie wnoszą za dużo do fabuły, a za mało akcji.

Odczuwam niedosyt wątków pobocznych - przykładowo wątek Marty - ciekawiło mnie czy ona czegoś nie ukrywa, bądź nie chce się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zdecydowałam się kontynuować serię z uwagi na wyższą ocenę tej części. Jest to moja druga i ostatnia przygoda z Gosią, Mieszkiem i całą nadprzyrodzoną ferajną.
Tematyka słowiańskich bóstw i wierzeń są ciekawe i mało rozpowszechnione - w tej książce jest tak zmarnowany ich potencjał że aż żal.

Bohaterka nie uczy się na błędach, co chwilę pakuje w coraz to gorsze tarapaty - jest jeszcze bardziej infantylna niż w pierwszej części.

Sympatię w tej książce można poczuć jedynie do Baby Jagi.

Zdecydowałam się kontynuować serię z uwagi na wyższą ocenę tej części. Jest to moja druga i ostatnia przygoda z Gosią, Mieszkiem i całą nadprzyrodzoną ferajną.
Tematyka słowiańskich bóstw i wierzeń są ciekawe i mało rozpowszechnione - w tej książce jest tak zmarnowany ich potencjał że aż żal.

Bohaterka nie uczy się na błędach, co chwilę pakuje w coraz to gorsze tarapaty -...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka zapowiadała się świetnie - trend słowiańskości i bóstw, motywy szeptuchy i demonów.

Im dalej w las - tym gorzej - główna bohaterka jak na 24latkę infantylka i wręcz niepoważna. Wiecznie napalona na głównego bohatera, nie rozumiejąca powagi swojej sytuacji, płytka i tępa. W drugiej połowie książki demony czają się dosłownie za każdym krzakiem...

Na plus fakt, że szybko się ją czyta i dość ciekawie oddaje klimat słowiaństwich bóstw i demonów - stąd ocena 5/10

Książka zapowiadała się świetnie - trend słowiańskości i bóstw, motywy szeptuchy i demonów.

Im dalej w las - tym gorzej - główna bohaterka jak na 24latkę infantylka i wręcz niepoważna. Wiecznie napalona na głównego bohatera, nie rozumiejąca powagi swojej sytuacji, płytka i tępa. W drugiej połowie książki demony czają się dosłownie za każdym krzakiem...

Na plus fakt, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyjemna lektura idealna na dwa wieczory.
Zanim oswoiłam się ze stylem narracji autora szybko mnie pochłonęła. Tematyka książki jest ciekawa i bardzo aktualna w otaczającym nas świecie - kto z nas nie żałował swoich dezycji i nie zastanawiał się jak wyglądałoby nasze życie po wybraniu innej opcji.
Pomimo przewidywalności morał z tej pozycji (moim zdaniem) trafi do czytelnika bardziej niż niejedna książka psychologiczna.

Przyjemna lektura idealna na dwa wieczory.
Zanim oswoiłam się ze stylem narracji autora szybko mnie pochłonęła. Tematyka książki jest ciekawa i bardzo aktualna w otaczającym nas świecie - kto z nas nie żałował swoich dezycji i nie zastanawiał się jak wyglądałoby nasze życie po wybraniu innej opcji.
Pomimo przewidywalności morał z tej pozycji (moim zdaniem) trafi do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Britney Spears - dziewczyna, której na początku lat 2000 każda nastolatka zazdrościła talentu, sławy i życia.
Podczas lektury tej książki nastoletnia zazdrość zastępowana jest współczuciem czytelnika. Życie Britney nie było usłane różami - toksyczna rodzina, związki, a przede wszystkim stawianie innych i ich potrzeb na pierwszym miejscu, a w tym wszystkim ogromna samotność i brak zrozumienia.
Język autobiografii jest bardzo prosty, dzięki niemu szybko się czyta - jednak podczas lektury widać że Britney próbuje dodatkowo postawić siebie w jak najlepszym świetle. Wcale się temu nie dziwię - po tym co przeszła.

Pomimo, że nie jest to książka wysokich lotów to jest to pozycja godna uwagi.

Britney Spears - dziewczyna, której na początku lat 2000 każda nastolatka zazdrościła talentu, sławy i życia.
Podczas lektury tej książki nastoletnia zazdrość zastępowana jest współczuciem czytelnika. Życie Britney nie było usłane różami - toksyczna rodzina, związki, a przede wszystkim stawianie innych i ich potrzeb na pierwszym miejscu, a w tym wszystkim ogromna samotność...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Druga część cyklu o Baśce Zajdzie trzyma poziom części pierwszej.

Niewyobrażalne zbiegi okoliczności, zachowania bohaterów i obowiązujące procedury nieumiejętnie przepisane na polskie realia z filmów kryminalnych produkcji amerykańskiej.

Druga część cyklu o Baśce Zajdzie trzyma poziom części pierwszej.

Niewyobrażalne zbiegi okoliczności, zachowania bohaterów i obowiązujące procedury nieumiejętnie przepisane na polskie realia z filmów kryminalnych produkcji amerykańskiej.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przez połowę powieści czytało mi się ją dobrze. Ciekawy pomysł na "książkę pisaną przez bohaterki na bieżąco w książce", z którym wcześniej się nie spotkałam. Na plus interesująca relacja teściowa-przyszła synowa.
Wątek Mileny ciekawie rozpisany, choć mało prawdopodobny, mając na uwadze że akcja z perspektywy tej bohaterki była prowadzona w 2022.
Wątek Krystyny-Kazimierza i Bogusławy w finale zawiódł (tu realizmu nie ma za grosz), również zniszczył mi cały urok z czytania tej powieści:
- Zmiana płci w czasach PRL i kradzież tożsamości
- bi i homoseksualizm,
- wykorzystanie poczciwej Bogusławy (która okazuje się cwana koniec końców),
- przedstawienie że za pieniądze można mieć wszystko (tylko nie podróże - w nawiązaniu do Krystyny :P)..
Dziwię się tak wysokim ocenom - książka oprócz dobrego początku jest słabą pozycją.

Przez połowę powieści czytało mi się ją dobrze. Ciekawy pomysł na "książkę pisaną przez bohaterki na bieżąco w książce", z którym wcześniej się nie spotkałam. Na plus interesująca relacja teściowa-przyszła synowa.
Wątek Mileny ciekawie rozpisany, choć mało prawdopodobny, mając na uwadze że akcja z perspektywy tej bohaterki była prowadzona w 2022.
Wątek Krystyny-Kazimierza...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka zapowiadała się dobrze - pełen akcji początek, mgliste wątki, ciekawy przypadek katastrofy i pasażerów. Jednak im dalej w las, tym zatraca się poczucie że książka ma miejsce w Zawoji. Amerykańskie wątki "oddawania blachy", wymuszonego urlopu, podwładna stawiająca się komisarzowi, niewyobrażalne zbiegi okoliczności. Oczywiście jest też klasyka - śledztwo głównej bohaterki z narażeniem życia po zawieszeniu.
Zapowiadało się dobrze, lecz zmarnowano potencjał i realizm.

Książka zapowiadała się dobrze - pełen akcji początek, mgliste wątki, ciekawy przypadek katastrofy i pasażerów. Jednak im dalej w las, tym zatraca się poczucie że książka ma miejsce w Zawoji. Amerykańskie wątki "oddawania blachy", wymuszonego urlopu, podwładna stawiająca się komisarzowi, niewyobrażalne zbiegi okoliczności. Oczywiście jest też klasyka - śledztwo głównej...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Kupiłam książkę, bo uwielbiałam czytać bloga, zawsze mnie bawił ton Tonego i jego przemyślenia. Może dlatego że to blog i nie czytałam go nigdy ciągiem.

Pierwsze rozdziały czyta się ok, bawią, ale im dalej tym gorzej. Opisywanie wydarzeń na zasadzie narkotyki-alkohol-seks-trochę podróży strasznie nuży. Naprawdę.

Sama się sobie dziwię, bo przecież znałam styl Tonego z bloga i baaaardzo go lubiłam, wiedziałam na co się piszę kupując tę książkę, a jednak jej nie dzierżę. Przeczytałam pierwsze 100 stron z ochotą, ale później zmuszałam się do czytania: powtarzające się wątki, przedmiotowe traktowanie kobiet (o ile w ogóle można to nazwać traktowaniem).

Zawiodłam się na tej książce na tyle, że odkopałam swoje stare konto na tym portalu, bo to że ktoś lubi styl Tonego, nie znaczy że mu książka przypadnie do gustu

Kupiłam książkę, bo uwielbiałam czytać bloga, zawsze mnie bawił ton Tonego i jego przemyślenia. Może dlatego że to blog i nie czytałam go nigdy ciągiem.

Pierwsze rozdziały czyta się ok, bawią, ale im dalej tym gorzej. Opisywanie wydarzeń na zasadzie narkotyki-alkohol-seks-trochę podróży strasznie nuży. Naprawdę.

Sama się sobie dziwię, bo przecież znałam styl Tonego z...

więcej Pokaż mimo to