rozwiń zwiń
Michał

Profil użytkownika: Michał

Lublin Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 3 lata temu
112
Przeczytanych
książek
154
Książek
w biblioteczce
6
Opinii
39
Polubień
opinii
Lublin Mężczyzna
Dodane| 1 ksiązkę
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Chuck Palahniuk jest moim ulubionym żyjącym pisarzem amerykańskim. Jak tylko dowiedziałem się o tym, że Niebieska Studnia planuje wydać w tym roku trzy jego książki to cieszyłem się jak dziecko. Zawsze uważałem, że wydawnictwo Niebieska Studnia robi kawał dobrej roboty wydając Thompsona, Selby'ego i Palahniuka, ale 3 książki jednego z tychn pisarzy w ciągu roku to prezent niebanalny.

Przejdźmy już jednak do sedna sprawy: jako pierwsza z 3 zapowiadanych książek została wydana powieść "Pigmej". Opowiada ona o trzynastoletnim chłopcu, który przyjechał do Ameryki w ramach wymiany międzynarodowej. Przez pół roku nasz bohater, nazywany Pigmejem, ma żyć z typową amerykańską rodziną, białymi chrześcijanami z klasy średniej. Nikt jednak nie podejrzewa, że Pigmej to tak naprawdę nie jest mały, śmieszny chłopiec z kraju III Świata, tylko wyszkolony, śmiertelnie niebezpieczny zabójca, który został wychowany w nienawiści do wszystkiego, co amerykańskie. Ma on za zadanie, wraz z innymi agentami przybyłymi w ramach wymiany międzynarodowej przeprowadzić operację "Chaos", której celem jest zniszczenie amerykańskiego społeczeństwa i kultury.

Książka podzielona jest nie na rozdziały, lecz na osobne meldunki, które zakończone są cytatami znanych z historii oszołomów: Adolfa Hitlera, Lwa Trockiego, Włodzimierza Lenina czy Benito Mussoliniego. "Pigmej" Palahniuka to satyra na społeczeństwo amerykańskie, przepełniona czarnym humorem, groteską, momentami wulgarna i brutalna. Powieść napisana jest charakterystycznym dla niego minimalistycznym stylem. Palahniuk z precyzją bokserskiego mistrza punktuje wady amerykanów, wyśmiewa ich konsumpcyjny styl życia, relacje w rodzinie, podejście dzieci do sfery własnej seksualności.

Jednak pragnę podkreślić, że "Pigmej" to nie tylko brutalna satyra na Amerykę. Czytając rozdziały - meldunki przedstawiające trening Pigmeja na agenta odniosłem wrażenie, że Palahniuk pokazuje w negatywnym świetle również macierzysty kraj naszego bohatera, w którym nienawiść do obcych narodów wysysa się z mlekiem matki, a społeczeństwo to zbieranina nie posiadających własnej woli kukiełek.

Podsumowując "Pigmej" to zmuszająca do myślenia smutna opowieść, burząca mit "American Dream". Wszystkim fanom Palahniuka rekomendować jej nie muszę, natomiast osoby, które jeszcze tego pisarza nie znają powinny sięgnąć po "Pigmeja" czym prędzej, gdyż jest to jedna z najlepszych jego powieści. Gorąco polecam.

recenzja została zamieszczona na blogu http://czarnamarmolada.blogspot.com/

Chuck Palahniuk jest moim ulubionym żyjącym pisarzem amerykańskim. Jak tylko dowiedziałem się o tym, że Niebieska Studnia planuje wydać w tym roku trzy jego książki to cieszyłem się jak dziecko. Zawsze uważałem, że wydawnictwo Niebieska Studnia robi kawał dobrej roboty wydając Thompsona, Selby'ego i Palahniuka, ale 3 książki jednego z tychn pisarzy w ciągu roku to prezent...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że tytuł nie jest żadną metaforą (zresztą każdy kto zna autora wie, że tytuł trzeba czytać dosłownie) - przez losy bohaterów non stop przewija się alkohol w ilościach hurtowych. Jest to taka miła odmiana po "Lęk i odraza w Las Vegas", której strony wypełnione są oprócz oczywiście lęku i odrazy ogromnymi ilościami różnorodnych narkotyków. "Dziennik rumowy" opowiada o losach amerykańskiego dziennikarza Paula Kempa, który przyjeżdża do Puerto Rico pracować w chylącej się ku upadkowi anglojęzycznej gazecie "Daily News". Większość czasu Paul wraz z kolegami z redakcji spędza jednak nie na wytężonej pracy nad kolejnymi artykułami, lecz na przesiadywaniu w różnorakich knajpach (głównie u Ala) i piciu niezliczonych litrów rumu. Dodatkowo Kemp wplątuje się w problematyczny trójkąt miłosny, w skład którego wchodzą: porywczy i skory do dawania ludziom w mordę kolega z redakcji o imieniu Yeamon oraz jego wybranka, Chenault. Przesiadywanie u Ala, picie rumu, luz, kąpiele w morzu, czasem praca i czasem seks - tak przedstawia się życie Paula w San Juan, życie o którym marzy niejeden facet. Jednak jest pewne "ale", które sprawia, że egzystencja Paula w Puerto Rico nie jest rodem z pocztówki okraszonej napisem "Rajskie życie". Cóż to za złowieszcze "ale", które kładzie cień na życie Paula w Puerto Rico dowiecie się po przeczytaniu "Dziennika rumowego".

"Dziennik rumowy" różni się od wypełnionej bluzgami i szaleństwem powieści "Lęk i odraza w Las Vegas" tym, że jest skromny w środkach wyrazu, a historia Paula Kempa opowiedziana jest jasno, bez wieloznaczności. Jest to powieść zdecydowanie łatwiejsza w odbiorze od swojej poprzedniczki wydanej na rynku polskim, która wprowadzała czytelnika od pierwszej strony w historię narkotycznych jazd na skraju szaleństwa.

Warto jeszcze wspomnieć, że w tym roku będzie miał premierę film oparty na 'Dzienniku rumowym", a w postać Paula Kempa wcieli się nie kto inny tylko Johnny Depp. Będzie to już jego druga rola w filmie na podstawie powieści Thompsona. Pierwszą była oczywiście rola w "Las Vegas Parano" na podstawie "Lęk i odraza w Las Vegas". W oczekiwaniu na film zapraszam wszystkich do kupienia książki, bo naprawdę warto.

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że tytuł nie jest żadną metaforą (zresztą każdy kto zna autora wie, że tytuł trzeba czytać dosłownie) - przez losy bohaterów non stop przewija się alkohol w ilościach hurtowych. Jest to taka miła odmiana po "Lęk i odraza w Las Vegas", której strony wypełnione są oprócz oczywiście lęku i odrazy ogromnymi ilościami różnorodnych narkotyków....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dzisiaj postanowiłem napisać o książce kompletnie innej niż te, które przyszło mi dotychczas w swoim życiu czytać. Książka ta nosi tytuł "Chata", a jej autorem jest William P. Young. Długo zastanawiałem się nad jej kupieniem. Za każdym razem, kiedy odwiedzałem EMPIK brałem ją w ręce, stałem i myślałem. Zazwyczaj kończyło się to odłożeniem jej na półkę. Jednak pewnego dnia postanowiłem w końcu zaryzykować. W sumie opis książki trochę mnie zaintrygował, a jej przeczytanie zdecydowałem potraktować jako jedyną w swoim rodzaju odskocznie od dotychczasowych lektur.

"Chata" jest książką traktującą o trudnych relacjach człowieka z Bogiem. Głównym bohaterem jest Mackenzie Allen Philips, który pod wpływem tragedii, która dosięgła jego rodzinę (jego córka zostaje porwana i zamordowana) wypala się w swojej wierze. Mackenzie wciąż zadaje sobie pytanie jak Bóg mógł na to pozwolić, wysuwa oskarżenia pod Jego adresem, lecz jednocześnie obwinia samego siebie za śmierć córki. Pewnego dnia otrzymuje list od samego Boga z zaproszeniem do chaty, w której jego córka została zamordowana. Wykorzystując sytuacje wyjazdu swojej żony z dziećmi wyrusza w podróż nie wiedząc co tam zastanie. Po dotarciu na miejsce okazuje się, że autorem zaproszenia faktycznie był sam Bóg. Jednak nie jest to Bóg taki jakiego wszyscy chcieliby widzieć - starca z pokaźną brodą. Bóg w "Chacie" przedstawiony jest w postaci murzynki, Jezus wygląda jak żydowski robotnik, a Duch Święty to Azjatka o imieniu Sarayu. Trzeba przyznać, że to dość niestandardowe zobrazowanie Boga. Od momentu przybycia do chaty główny bohater uczestniczy w swoistej sesji terapeutycznej z Trójcą Świętą.

Tyle o fabule. "Chatę" czyta się przyjemnie, lecz dosyć poważnym minusem są momentami bardzo sztuczne dialogi. To jest chyba jedyna rzecz, która w trakcie jej czytania bardzo mocno mnie irytowała. Jednak może nie dało się ich napisać inaczej? Tak się zastanawiam, czy książka ta zmieniła coś w moim rozumieniu relacji jaka łączy człowieka z Bogiem? Chyba trochę tak, lecz nie jest ona kamieniem milowym w zmianie mojej świadomości. "Chata" na pewno nie pozwoli o sobie zapomnieć i na bardzo długo pozostanie w mojej pamięci.

Książkę polecam, bo jest czymś kompletnie innym, od tego co jest dostępne na rynku. Choć może nie jest czymś innym, tylko ja się nigdy taką literaturą nie interesowałem.

recenzję zamieściłem na moim blogu http://czarnamarmolada.blogspot.com/

Dzisiaj postanowiłem napisać o książce kompletnie innej niż te, które przyszło mi dotychczas w swoim życiu czytać. Książka ta nosi tytuł "Chata", a jej autorem jest William P. Young. Długo zastanawiałem się nad jej kupieniem. Za każdym razem, kiedy odwiedzałem EMPIK brałem ją w ręce, stałem i myślałem. Zazwyczaj kończyło się to odłożeniem jej na półkę. Jednak pewnego dnia...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Michał

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [5]

Hunter S. Thompson
Ocena książek:
7,2 / 10
8 książek
1 cykl
195 fanów
Chuck Palahniuk
Ocena książek:
6,6 / 10
63 książki
2 cykle
Pisze książki z:
866 fanów
Hubert Selby
Ocena książek:
7,9 / 10
7 książek
0 cykli
Pisze książki z:
37 fanów
Chuck Palahniuk Fight Club. Podziemny krąg Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
112
książek
Średnio w roku
przeczytane
8
książek
Opinie były
pomocne
39
razy
W sumie
wystawione
110
ocen ze średnią 6,5

Spędzone
na czytaniu
718
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
9
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
1
książek [+ Dodaj]