Cytaty
- Kici, kici koteczku - powiedział wiedźmin. Kot nieruchomiejąc spojrzał na niego złowrogo, położył uszy i zasyczał, obnażając kiełki. - Wiem - Geralt kiwnął głową. - Ja ciebie też nie lubię. Żartowałem tylko.
Strzyg, wiwern, endriag i wilkołaków wkrótce nie będzie na tym świecie. A skurwysyny będą zawsze.
- Geralt - Ciri ponownie przyłożyła oko do dziury w murze - stoi z opuszczoną głową. A Yennefer strasznie wrzeszczy na niego. Wrzeszczy i wymachuje rękoma. Ojej... Co to może znaczyć? - Dziecinnie proste - Jaskier znowu wpatrzył się w ciągnące po niebie obłoki. - Teraz ona przeprasza jego.
W ciemnoście kamień przemienia się w bizona (...) W świetle dnia wszystko wraca do swej zwykłej postaci.