Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Zostanie tylko wiatr. Fiordy zachodniej Islandii Berenika Lenard, Piotr Mikołajczak
Ocena 7,2
Zostanie tylko... Berenika Lenard, Pi...

Na półkach:

W „Szeptach kamieni” Berenika Lenard i Piotr Mikołajczak zafundowali czytelnikom esencję doświadczania Islandii. Opowieści rozsiane wzdłuż krajowej „jedynki”, zachwycały zróżnicowaniem i pozwalały spojrzeć na wyspę z wielu stron, usystematyzować wiedzę bądź zaplanować pierwszą podróż. W swojej najnowszej książce, „Zostanie tylko wiatr”, autorzy idą o krok dalej – skupiają się na Fiordach Zachodnich, przybliżając Hornstrandir, najbardziej niegościnny region Islandii. Ten kontemplacyjny reportaż drogi skrzy się od literackiej inwencji: poetyckie opisy mieszają się w nim z wywiadami i gruntownie przebadanym materiałem historycznym, niepozbawionym prywatnej, niemal bajarskiej perspektywy bohaterów.

„Zostanie tylko wiatr” to książka wyjątkowa i to nie tylko na tle innych pozycji przybliżających Islandię czy szeroko rozumianą Północ. Jest też nietuzinkowa w obrębie gatunku – gdzie indziej doświadczymy kolejnych zbrodni, opisów bestialstw współczesnego świata, tutaj brutalna okazuje się natura, jedynie czasami wspomagana ludzkim egocentryzmem. Okrucieństwo przyrody to na szczęście wyłącznie niewielki wycinek „Zostanie tylko wiatr”, który niknie pod warstwą piękna i historycznego bogactwa Fiordów Zachodnich, wspomaganych przez stylistyczną inwencję autorów.

W „Szeptach kamieni” Berenika Lenard i Piotr Mikołajczak zafundowali czytelnikom esencję doświadczania Islandii. Opowieści rozsiane wzdłuż krajowej „jedynki”, zachwycały zróżnicowaniem i pozwalały spojrzeć na wyspę z wielu stron, usystematyzować wiedzę bądź zaplanować pierwszą podróż. W swojej najnowszej książce, „Zostanie tylko wiatr”, autorzy idą o krok dalej – skupiają...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Szepty kamieni. Historie z opuszczonej Islandii Berenika Lenard, Piotr Mikołajczak
Ocena 7,2
Szepty kamieni... Berenika Lenard, Pi...

Na półkach: ,

Miałem przyjemność czytać tę książkę zaraz po narodzinach, praktycznie jeszcze ciepłą. I nie owijając w bawełnę - było to dla mnie jedno z najlepszych doświadczeń czytelniczych ostatnich kilkunastu miesięcy. To pierwszy z prawdziwego zdarzenia reportaż o Islandii na naszym runku, napisany świetnym stylem, który idealnie łączy faktograficzne ujęcie tematu z niemal poetycką zadumą.

Poza tym, historie tutaj zebrane, tło ekonomiczne, wywiady, komentarze społeczne i przewijający się bohaterowie, tworzą kompletny obraz, swoistą esencję "doświadczania" Islandii. Dzięki "Szeptom kamieni", każdy choć trochę zainteresowany regionem, zyska kontekst, fundament do dalszych poszukiwań. Natomiast ktoś nowy w temacie, będzie przewracał kolejne kartki z gorliwością neofity, przeskakując między uśmiechem, melancholią a czystym zachwytem.

Miałem przyjemność czytać tę książkę zaraz po narodzinach, praktycznie jeszcze ciepłą. I nie owijając w bawełnę - było to dla mnie jedno z najlepszych doświadczeń czytelniczych ostatnich kilkunastu miesięcy. To pierwszy z prawdziwego zdarzenia reportaż o Islandii na naszym runku, napisany świetnym stylem, który idealnie łączy faktograficzne ujęcie tematu z niemal poetycką...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W kategorii powieść roku nie dorasta do pięt "Morfinie" Twardocha.

W kategorii powieść roku nie dorasta do pięt "Morfinie" Twardocha.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Całkiem niezła. Owszem, momentami to niemal stereotypowe militarne SF o twardych mężczyznach i jeszcze twardszych kobietach, ale czyta się bez większych zgrzytów, przez co aż tak nie zwraca się uwagi na banały i raczej średni styl. Jako uzupełnienie gry sprawdza się więc znakomicie :)

Całkiem niezła. Owszem, momentami to niemal stereotypowe militarne SF o twardych mężczyznach i jeszcze twardszych kobietach, ale czyta się bez większych zgrzytów, przez co aż tak nie zwraca się uwagi na banały i raczej średni styl. Jako uzupełnienie gry sprawdza się więc znakomicie :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Powtórna lektura jeszcze pyszniejsza jest niż pierwsza.

Powtórna lektura jeszcze pyszniejsza jest niż pierwsza.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Odnośnie oceny - to nie jest typ książki, o której można powiedzieć: podobała mi się. Ketchum nie oszczędza czytelnika, niszczy pewne przekonania i nie pozwala na spokojny sen. Są takie momenty, kiedy chcę się cisnąć tą powieścią w kąt, dać sobie spokój, ale z drugiej strony - coś w duszy na to nie pozwala. I za to ocena maksymalna, dlatego (pomimo bolesności w odbiorze) "Jedyne dziecko" w pełni na nią zasługuje.

Odnośnie oceny - to nie jest typ książki, o której można powiedzieć: podobała mi się. Ketchum nie oszczędza czytelnika, niszczy pewne przekonania i nie pozwala na spokojny sen. Są takie momenty, kiedy chcę się cisnąć tą powieścią w kąt, dać sobie spokój, ale z drugiej strony - coś w duszy na to nie pozwala. I za to ocena maksymalna, dlatego (pomimo bolesności w odbiorze)...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedyny z tą książką problem to słaba redakcja, pod każdym innym względem pozycja obowiązkowa dla fascynatów fizyki, szczególnie tych, co chcą odświeżyć to i owo bądź zacząć głębiej drążyć różne tematy.

Jedyny z tą książką problem to słaba redakcja, pod każdym innym względem pozycja obowiązkowa dla fascynatów fizyki, szczególnie tych, co chcą odświeżyć to i owo bądź zacząć głębiej drążyć różne tematy.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie chciało mi się tego czytać, dostałem do recenzji i byłem strasznie niepocieszony (nie lubię tematyki magiczno-anielskiej), ale finalnie okazało się, że to dobra, nastrojowa powieść, która potrafi czytelnika zniewolić i wciągnąć w cudownie opisany, sugestywny świat. No i samo podejście do aniołów, czarów etc. odrobinę inne, zdecydowanie na plus.

Nie chciało mi się tego czytać, dostałem do recenzji i byłem strasznie niepocieszony (nie lubię tematyki magiczno-anielskiej), ale finalnie okazało się, że to dobra, nastrojowa powieść, która potrafi czytelnika zniewolić i wciągnąć w cudownie opisany, sugestywny świat. No i samo podejście do aniołów, czarów etc. odrobinę inne, zdecydowanie na plus.

Pokaż mimo to