-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2024-04-23
2024-04-11
2024-03-06
2024-02-22
Popularny wykład historii francmasonów czy też farmazonów (freemason) poprowadzony jest przez Siewierskiego zajmująco i ze swadą, zawiera też sporo ciekawostek. W posłowiu autor stara się wyważyć sąd nad polską masonerią, ponieważ byli wśród nich nie tylko zdrajcy, jak niektórzy targowiczanie (np. Adam Poniński), nie tylko oszuści i okultyści, nie tylko alchemicy, szaławiły czy amatorzy specjalnych wrażeń erotycznych (por. Zakon Mopsa), ale także pisarze (np. Julian Ursyn Niemcewicz.) powstańcy, patrioci walczący o niepodległość Polski, uczeni (sic!) i więźniowie carskich kazamat (np. Walerian Łukasiński). (...)
Cała opinia na stronie: https://nakanapie.pl/ksiazka/dzieci-wdowy-czyli-opowiesci-masonskie-937219/opinia/1682731
Popularny wykład historii francmasonów czy też farmazonów (freemason) poprowadzony jest przez Siewierskiego zajmująco i ze swadą, zawiera też sporo ciekawostek. W posłowiu autor stara się wyważyć sąd nad polską masonerią, ponieważ byli wśród nich nie tylko zdrajcy, jak niektórzy targowiczanie (np. Adam Poniński), nie tylko oszuści i okultyści, nie tylko alchemicy, szaławiły...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-04
2022-11-14
"Działo się to dawno, dawno temu, w odległym i targanym sporami Królestwie."
Bezimienne królestwo, bezimienny gród gdzieś na końcu świata...ale nazwy i topografia rzek i jezior jasno uzmysławiają, gdzie jesteśmy: Bachotek, Strażym, Drwęca. Toż to Kujawy, okolice Brodnicy. Czas? Gdzieś u początków chrześcijaństwa? Ponieważ inaczej konflikt między kapłanem i czarownikiem byłby dość bzdurny - jak gdyby świat słowiańskich bóstw był niekoherentny: Weles, Jarowit i innni bogowie staliby w opozycji do pozostałej fauny utopców, wąpierzy, nimf, stolemów i leszych. Tym bardziej, że zanosi się na wielką, idącą ze stolicy królestwa zmianę, mającą na celu przepędzenie wszystkich nieludzi - tak jak się to stało w innych sąsiednich krajach, czytaj: na Zachodzie. Czyli chrześcijaństwo u bram. (...)
Całość opinii na stronie: https://nakanapie.pl/ksiazka/chasba/opinia/1543587
"Działo się to dawno, dawno temu, w odległym i targanym sporami Królestwie."
Bezimienne królestwo, bezimienny gród gdzieś na końcu świata...ale nazwy i topografia rzek i jezior jasno uzmysławiają, gdzie jesteśmy: Bachotek, Strażym, Drwęca. Toż to Kujawy, okolice Brodnicy. Czas? Gdzieś u początków chrześcijaństwa? Ponieważ inaczej konflikt między kapłanem i czarownikiem...
2020-11-07
"To dla Rywki wrócił z zagranicy."
Wiele osób, które przeczytały tę książkę, zarzuca autorowi, że jest tak równa - że nie ma tu wybijających się bohaterów, nie ma epatowania Zagładą. Moim zdaniem to jest właśnie jej siła: pokazanie zwykłego życia biednej, anonimowej w swej typowości rodziny żydowskiej w pierwszej połowie XX wieku. Na temat Zagłady powstało tyle książek, że nie trzeba wszystkiego na jej temat od nowa powtarzać. Łoziński to rozumie - i wykorzystuje. Przy czym specyficznie: on wie, że my wiemy, jaki będzie los bohaterów, ale o Zagładzie nie wspomina ani słowem.(...)
Cała opinia na stronie: https://nakanapie.pl/ksiazka/stramer-872955/opinia/1247044
"To dla Rywki wrócił z zagranicy."
Wiele osób, które przeczytały tę książkę, zarzuca autorowi, że jest tak równa - że nie ma tu wybijających się bohaterów, nie ma epatowania Zagładą. Moim zdaniem to jest właśnie jej siła: pokazanie zwykłego życia biednej, anonimowej w swej typowości rodziny żydowskiej w pierwszej połowie XX wieku. Na temat Zagłady powstało tyle książek, że...
2019-12-09
2019-03-23
2018-02-25
"Do tego, żeby móc zarabiać na życie jako goniec konny, mawiał zwykle Aplegatt wstępującym do służby młodzikom, potrzebne są dwie rzeczy – złota głowa i żelazna dupa."
W świetnie czytanym przez Rocha Siemianowskiego wydaniu audiobooka Związku Niewidomych. Zawartość: od podróży Yennefer z Ciri na spotkanie czarowników na wyspie Thannedd, przez ucieczkę małej stamtąd przez Wieżę Jaskółki na Korath, pustynię obok Nilfgardu, spotkanie z jednorożcem, odrzucenie Mocy Falki, znalezienie przez łowcę Skomlika, ucieczkę i przyłączenie się do Szczurów.
"Do tego, żeby móc zarabiać na życie jako goniec konny, mawiał zwykle Aplegatt wstępującym do służby młodzikom, potrzebne są dwie rzeczy – złota głowa i żelazna dupa."
W świetnie czytanym przez Rocha Siemianowskiego wydaniu audiobooka Związku Niewidomych. Zawartość: od podróży Yennefer z Ciri na spotkanie czarowników na wyspie Thannedd, przez ucieczkę małej stamtąd przez...
2018-01-09
2017-10-31
Początkowo interpretacja Rocha Siemianowskiego (właściwie on nie czyta a gra!) wydawała mi się przesadzona, przeszarżowana - każda z postaci w jego odczytaniu ma swój głos, styl mówienia - ale po kilku księgach w pełni to zaakceptowałem. Ma znakomite wyczucie ironii, co przy Sapkowskim jest ważne, bo takich momentów jest wiele. Zwłaszcza w scenach grupowych: na początku dyskusja o sztuce - głosy z tłumu po koncercie Jaskra, kapitalna rozmowa Geralta z bakałarzem-biologiem Linusem Pittem o nauce i ekologii na szkucie, przed dopłynięciem do Ochsenfurtu, albo znakomite odczytanie pełnego złośliwiści listu Yennefer...
Wydanie, przy którym zostawiam tę opinię jest słuchowiskiem, a ja słuchałem wcześniej nagranego audiobuka, wykonanego w 1994 przez Zakład Niewidomych, ale już dwukrotnie, a bez efektu próbowałem dodać właściwe wydanie, a nowy formularz wysyłał wszystko w kosmos internetu, więc komentuję przy niewłaściwym - więcej próbować nie będę, szkoda mi czasu.
Początkowo interpretacja Rocha Siemianowskiego (właściwie on nie czyta a gra!) wydawała mi się przesadzona, przeszarżowana - każda z postaci w jego odczytaniu ma swój głos, styl mówienia - ale po kilku księgach w pełni to zaakceptowałem. Ma znakomite wyczucie ironii, co przy Sapkowskim jest ważne, bo takich momentów jest wiele. Zwłaszcza w scenach grupowych: na początku...
więcej mniej Pokaż mimo to
"Na szukanie lepszego świata nie jest jeszcze za późno."
Alfred Tennyson
(...) To powieść o pędzie do poznania, zrozumienia, jak działa świat, co nim rządzi i dokąd on zmierza, a z drugiej...o ludzkim lenistwie umysłowym. I o tym, jak na nim żerują systemy totalitarne. To także powieść o socjotechnice i jej skutkach, o utrzymywaniu społeczeństw w ryzach, ale też o krnąbrności i wielkości ducha jednostek ludzkich. I o prawdziwym powołaniu tych, którzy inteligencją przewyższają przeciętną. (...)
Cała recenzja na stronie: https://nakanapie.pl/recenzje/naiwni-romantycy-kapusie-i-macherzy-od-losu-limes-inferior
"Na szukanie lepszego świata nie jest jeszcze za późno."
więcej Pokaż mimo toAlfred Tennyson
(...) To powieść o pędzie do poznania, zrozumienia, jak działa świat, co nim rządzi i dokąd on zmierza, a z drugiej...o ludzkim lenistwie umysłowym. I o tym, jak na nim żerują systemy totalitarne. To także powieść o socjotechnice i jej skutkach, o utrzymywaniu społeczeństw w ryzach, ale też o...