-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać441
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2024-05-26
2024-04-19
"Oczy Smoka" to kolejna książka, którą wziąłem na warsztat przy akcji nadrabiania ksiązek Kinga, których jeszcze nie czytałem. Wiedziałem, że będzie to książka inna niż to czego można się spodziewać po twórczości Kinga. Książka ta jest pewnego rodzaju spojrzeniem Kinga na baśnie czy bajki dla dzieci. Czy jest to coś dobrego? Nie do końca. King tutaj stworzył dość prostą opowiastkę o walce dobra ze złem, mamy tutaj dobrego dobrze zapowiadającego sie księcia Petera i złego czarnoksiężnika Flagga. Fabuła jest prościutka, to co broni tutaj autora to jego styl, książkę tą czyta się dobrze ale to nie jest topka Kinga. Ode mnie takie 5/10. Czytałem gorsze rzeczy od Kinga ale czytałem też dużo lepszych pozycji.
"Oczy Smoka" to kolejna książka, którą wziąłem na warsztat przy akcji nadrabiania ksiązek Kinga, których jeszcze nie czytałem. Wiedziałem, że będzie to książka inna niż to czego można się spodziewać po twórczości Kinga. Książka ta jest pewnego rodzaju spojrzeniem Kinga na baśnie czy bajki dla dzieci. Czy jest to coś dobrego? Nie do końca. King tutaj stworzył dość prostą...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-03
Nie miałem wielkich oczekiwań ale też liczyłem na to, że będzie to przyjemna lektura i... taka była, to nie jest oczywiście książka, z topu jeśli chodzi o Kinga ale jest to po prostu całkiem dobrze napisana, stosunkowo prosta, historia. Całość przedstawia nam losty 9-letniej Trishy, która wybrała się na spacer po lesie z mamą i bratem i w tym lesie się gubi. Zdecydowana większość książki przedstawia walkę małej dziewczynki o przetrwanie w lesie, a ciężkie chwile umilają jej transmisje spotkań jej ulubionego zawodnika Toma Gordona. Nie nazwałbym tej książki horrorem, właściwie strachami w tej książce, są głównie bujna wyobraźnia głównej bohaterki. Ode mnie takie 6+/10.
Nie miałem wielkich oczekiwań ale też liczyłem na to, że będzie to przyjemna lektura i... taka była, to nie jest oczywiście książka, z topu jeśli chodzi o Kinga ale jest to po prostu całkiem dobrze napisana, stosunkowo prosta, historia. Całość przedstawia nam losty 9-letniej Trishy, która wybrała się na spacer po lesie z mamą i bratem i w tym lesie się gubi. Zdecydowana...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024
Wymęczyła mnie ta książka. Jest to przedstawienie historii horroru w książkach, filmach, telewizji i radiu. Najdłuższa część dotyczyła oczywiście książek. Problemem dla mnie było to, że King dość regularnie spoileruje nam ważne momenty opisywanych książek a także spora niezbyt wiele wnoszących dygresji. Bardzo lubię styl tego pisarza, jestem jego wielkim fanem ale ta książka mu po prostu nie wyszła.
Wymęczyła mnie ta książka. Jest to przedstawienie historii horroru w książkach, filmach, telewizji i radiu. Najdłuższa część dotyczyła oczywiście książek. Problemem dla mnie było to, że King dość regularnie spoileruje nam ważne momenty opisywanych książek a także spora niezbyt wiele wnoszących dygresji. Bardzo lubię styl tego pisarza, jestem jego wielkim fanem ale ta...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-03-29
Bardzo przyjemna książka, opisująca początki głównych bohaterów "Na południe od Brazos". Składa się tak naprawdę z opisów dwóch wypraw Calla i Gusa. Pierwsza opisywała tak naprawdę pierwszy wypad młodych bohaterów pod wodzą, jak się okazało, niezbyt wprawnego dowódcy. Wyprawa nie potoczyła się po myśli głównych bohaterów, ale też jak dla mnie była to przede wszystkim, słabsza część (na szczęście krótsza) książki. Miałem poczucie, że nie do końca rozumiem po co została ona dodana. Dużo bardziej do gustu przypadła mi druga część, która była spójna i była sprawnie doprowadzona do końca. McMurtry ma bardzo wprawną rękę i jego książki czyta się z przyjemnością. Ode mnie solidna 8 :)
Bardzo przyjemna książka, opisująca początki głównych bohaterów "Na południe od Brazos". Składa się tak naprawdę z opisów dwóch wypraw Calla i Gusa. Pierwsza opisywała tak naprawdę pierwszy wypad młodych bohaterów pod wodzą, jak się okazało, niezbyt wprawnego dowódcy. Wyprawa nie potoczyła się po myśli głównych bohaterów, ale też jak dla mnie była to przede wszystkim,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-01-23
Bardzo dobra książka, która przedstawia sporo mądrych kwestii w sprawie pieniędzy i tego jak wielu ludzi błędnie podchodzi do myślenia o pieniądzach a także jak można do pewnych kwestii podchodzić "lepiej" czy bardziej odpowiedzialnie. Polecam.
Bardzo dobra książka, która przedstawia sporo mądrych kwestii w sprawie pieniędzy i tego jak wielu ludzi błędnie podchodzi do myślenia o pieniądzach a także jak można do pewnych kwestii podchodzić "lepiej" czy bardziej odpowiedzialnie. Polecam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024
Kolejna książka z serii Z mgły zrodzonego i dla mnie kolejny świetny tom. Dla mnie to chyba na dzisiaj najlepsza seria od Brandona, owszem ABŚ miał świetne dwa pierwsze tomy ale potem miałem trochę poczucie, że jest gorzej, poziom spadł. Natomiast tutaj po naprawdę bardzo dobrej trylogii z Vin dostajemy kolejne 4 książki z Waynem, Waxem i Marasi, które też trzymają bardzo dobry poziom. Ostatni tom przeczytałem co prawda jakieś 6-7 lat temu więc nie wszystko pamiętałem ale tak naprawdę, nie przeszkadzało to w lekturze. Bardzo przyjemne fantasy, w którym sporo się dzieje, praktycznie nie ma miejsca na nudę. Polecam!
Kolejna książka z serii Z mgły zrodzonego i dla mnie kolejny świetny tom. Dla mnie to chyba na dzisiaj najlepsza seria od Brandona, owszem ABŚ miał świetne dwa pierwsze tomy ale potem miałem trochę poczucie, że jest gorzej, poziom spadł. Natomiast tutaj po naprawdę bardzo dobrej trylogii z Vin dostajemy kolejne 4 książki z Waynem, Waxem i Marasi, które też trzymają bardzo...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Jestem świeżo po lekturze, to moje pierwsze spotkanie z McCammonem ale już wiem, że nie ostatnie. Na początku miałem wrażenie, że autor aż za bardzo plastycznie opisuje bohaterów, miejsca czy sceny, miałem poczucie, że jest tego za dużo ale albo z czasem autor zmniejszył ilość takich wstawek, albo tak pochłonęła mnie książka, że przestałem na to zwracać uwagi. Fabularnie temat jest ciekawy, śledzimy losy sekretarza sędziego- Matthew Corbetta, który wraz ze swoim pracodawcą zostali wyznaczeni do zadania osądzenia Rachel Howart, która ponoć uprawiała czarną magię. Temat jest naprawdę ciekawy 1699 rok, osada, która miała mieć przed sobą świetlaną przyszłość ale coś poszło nie tak... Muszę przyznać, że akurat zakończenie nie było dla mnie idealne chyba liczyłem na to, że troszkę w innym kierunku potoczy się historia ale po głębszym przemyśleniu muszę powiedzieć, że autor się wybronił. Na pewno sięgnę jeszcze po inne książki od tego autora.
Jestem świeżo po lekturze, to moje pierwsze spotkanie z McCammonem ale już wiem, że nie ostatnie. Na początku miałem wrażenie, że autor aż za bardzo plastycznie opisuje bohaterów, miejsca czy sceny, miałem poczucie, że jest tego za dużo ale albo z czasem autor zmniejszył ilość takich wstawek, albo tak pochłonęła mnie książka, że przestałem na to zwracać uwagi. Fabularnie...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to