Bones

Profil użytkownika: Bones

Opole Lubelskie Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 20 tygodni temu
91
Przeczytanych
książek
145
Książek
w biblioteczce
5
Opinii
36
Polubień
opinii
Opole Lubelskie Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Czyta się szybko i łatwo, ale być może jestem za głupia, by dokopać się do geniuszu, jaki ta książka w sobie zawiera. Gdyby "Wesele" nie było lekturą, oczywiście nigdy bym po nie nie sięgnęła. Nie powiem, że w ogóle mi się nie podobało; coś tam jednak można z tej książki wynieść. Być może popkultura całkowicie zawładnęła moim umysłem, ale niestety nadal uważam, że kanon lektur powinien zostać - nie powiem, że całkiem - ale chociaż w małym stopniu odświeżony. Mimo wszystko przez kilkaset lat priorytety i wyznawane wartości się trochę pozmieniały.

Czyta się szybko i łatwo, ale być może jestem za głupia, by dokopać się do geniuszu, jaki ta książka w sobie zawiera. Gdyby "Wesele" nie było lekturą, oczywiście nigdy bym po nie nie sięgnęła. Nie powiem, że w ogóle mi się nie podobało; coś tam jednak można z tej książki wynieść. Być może popkultura całkowicie zawładnęła moim umysłem, ale niestety nadal uważam, że kanon...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

To już moje trzecie spotkanie z twórczością pana Cartera. Trzecie spotkanie z detektywem Robertem Hunterem i jego wiernym partnerem-przyjacielem Carlosem Garcią.

Życie toczy się normalnym dla "Miasta Aniołów" rytmem; niestety nie dla policjanta z Wydziału Zabójstw LA, Roberta Huntera. W starej, opuszczonej rzeźni odnalezione zostają zwłoki młodej, ciemnowłosej, brązowookiej kobiety. Ekipa kryminalistyczna bada miejsce zbrodni, bada ciało, okoliczności śmierci. Kobieta ma zaszyte usta i krocze. Zaszyte niedbale i grubą nicią. Najgorsze jest jednak to, że oprawca zrobił to, kiedy dziewczyna jeszcze żyła.
Początkowo policjanci myślą, że jakiś szaleniec w akcie zazdrości zamordował swoją ukochaną. Szybko jednak przekonują się, w jakim błędnym przekonaniu przyszło im żyć. Znalezione zostaje kolejne ciało...

Trzecia część przygód Huntera w niczym nie jest gorsza od swoich poprzedniczek. Akcja jest szybka, choć odniosłam wrażenie, że jednak w porównaniu z dwiema poprzednimi toczy się nieco wolniejszym rytmem. To jednak nie jest żadnym minusem powieści. Ponadto bardzo spodobał mi się pomysł na rozwiązanie zagadki.
Jedyne, czego nieco brakuje mi w tych powieściach, to zbytnie skupienie się na sprawie, a pominięcie innych aspektów, które powinny zostać poruszone. Chciałabym, aby w następnych częściach rozwiał się mrok, w którym ukryte jest życie Huntera i Garcii. Owszem, w powieści pojawiają się wątki ich przeszłości, ale jest ich jak dla mnie zbyt mało. Chciałabym wiedzieć więcej o bohaterach, którzy swoją drogą są dla mnie bardzo dobrymi bohaterami. I lubię ich. Ciekawi mnie postać Roberta, chciałabym go lepiej poznać i tego mi w powieściach Cartera brakuje. Ale przecież nie wszystko stracone. Być może w następnych częściach dowiemy się o nim więcej.

Mi pozostaje tylko czekać na kolejną część i polecić zainteresowanym tę oto pozycję. "Nocny prześladowca" jest naprawdę świetną książką, wartą przeczytania choćby po to, aby dowiedzieć się, jaki wpływ na ludzką psychikę mają wydarzenia z życia. Jeszcze raz gorąco i z ręką na sercu polecam.

To już moje trzecie spotkanie z twórczością pana Cartera. Trzecie spotkanie z detektywem Robertem Hunterem i jego wiernym partnerem-przyjacielem Carlosem Garcią.

Życie toczy się normalnym dla "Miasta Aniołów" rytmem; niestety nie dla policjanta z Wydziału Zabójstw LA, Roberta Huntera. W starej, opuszczonej rzeźni odnalezione zostają zwłoki młodej, ciemnowłosej,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ponad rok temu, coś około stycznia, pojawiłam się jak zawsze w weekend w miejscowej bibliotece publicznej. Rozglądałam się po półce z kryminałami i wtedy mój wzrok zatrzymał się na Krucyfiksie – pierwszej części serii książek o charyzmatycznym policjancie z Wydziału Zabójstw w Los Angeles. Postanowiłam zabrać tę książkę ze sobą do domu. I nie żałuję ani jednej chwili spędzonej nad tą powieścią. Usłyszawszy, że ukazał się drugi tom przygód Huntera, postanowiłam za wszelką cenę go zdobyć. I tak oto jestem świeżo po przeczytaniu Egzekutora.

Pierwsza część była dla mnie zupełnym zjawiskiem. Myślałam, że nie można tej książce dorównać kolejną powieścią, a już na pewno nie sposób jej przebić. Nie pokuszę się o stwierdzenie, że druga część okazała się lepsza od tej pierwszej, ale z ręką na sercu mówię, że pisarzowi udało się powtórzyć swój wcześniejszy sukces.
Od tej książki naprawdę trudno jest się oderwać. Idealną radą dla sięgających po powieści Cartera byłoby poinformowanie, żeby nie zaczynali czytać książki, jeśli mają dużo obowiązków na głowie. Ja tak zrobiłam i wszystko, co przyziemne, na trzy dni straciłam z pola widzenia.

Należy zaznaczyć, że historia ta ocieką krwią i brutalnością. Jest naprawdę drastyczna. Pierwsze morderstwo, z którym spotykamy się już na pierwszych stronach powieści, a także krótki prolog mogą wywołać u czytelnika nieprzyjemne uczucia; od strachu po obrzydzenie. W końcu widok księdza z odciętą głową, na której miejscu znajduje się łeb psa, nawet jeśli jest tylko fikcją i wyobrażeniem, może wzbudzać dużo emocji w co wrażliwszym czytelniku. Dodajmy do tego sporą ilość metalicznie pachnącej krwi rozchlapanej na obrusach, ścianach i podłodze świątyni. Dla ludzi naprawdę wrażliwych i empatycznych to idealny przepis na rewolucją żołądkową. Ale to tylko początek. Dopiero początek. Kolejne morderstwa opisane przez Cartera są jeszcze bardziej „pomysłowe”.

Robert Hunter i Carlos Garcia mają niezwykle trudne zadanie do wykonania. Całą książkę nazwałabym prawdziwym polowaniem. Akcja od początku do końca jest napięta niczym struny w gitarze, nie ma możliwości złapać głębokiego oddechu podczas czytania. Co chwila Hunter musi mierzyć się z kolejnymi przeciwnościami, z coraz bardziej zawiłą historią.

Jedyne, co pozostało mi na koniec, to powiedzieć, że Chris Carter może daleko zajść, pisząc takie powieści. Książkę czyta się szybko, rozdziały są krótkie, styl nie męczy odbiorcy. Dialogi przeważają nad opisami, co nadaje całej historii dynamiki.
Śmiało polecam Egzekutora. Jeśli jesteście miłośnikami mocnych wrażeń, bez zastanowienie sięgajcie po Egzekutora. Nie zawiedziecie się.

Ponad rok temu, coś około stycznia, pojawiłam się jak zawsze w weekend w miejscowej bibliotece publicznej. Rozglądałam się po półce z kryminałami i wtedy mój wzrok zatrzymał się na Krucyfiksie – pierwszej części serii książek o charyzmatycznym policjancie z Wydziału Zabójstw w Los Angeles. Postanowiłam zabrać tę książkę ze sobą do domu. I nie żałuję ani jednej chwili...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Bones

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
91
książek
Średnio w roku
przeczytane
8
książek
Opinie były
pomocne
36
razy
W sumie
wystawione
89
ocen ze średnią 8,0

Spędzone
na czytaniu
574
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
9
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]