Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Książka zaskoczyła mnie na plus. Nie czytałam pierwszej części, oczywiście widziałam film. Ale "Brzoskwinie..." świetnie funkcjonują jako samodzielna opowieść. Spodziewałam się lektury banalnej, a okazała się dobrze napisaną "przypowieścią" o różnicach kulturowych w praktyce. O tym jak trudno być tolerancyjnym, otwartym, jak z niemożliwością graniczny bezkonfliktowe współistnienie przedstawicieli różnych kultur na jednym obszarze. Urok i magia znana charakterystyczne dla głównej bohaterki "Czekolady" pozostają, ale prym wiedzie tu zupełnie inna historia. Jestem zaskoczona, że tak skomplikowany temat można przedstawić w tak prosty, przyjazny sposób. Książkę czyta się bardzo dobrze, historia wciąga. Dobra lektura dla trochę starszych nastolatków, dla których dylematy związane z globalizacją, imigracją i jej konsekwencjami w codziennym życiu będą na pewno bardziej realne niż dla nas, w obecnej Polsce.

Książka zaskoczyła mnie na plus. Nie czytałam pierwszej części, oczywiście widziałam film. Ale "Brzoskwinie..." świetnie funkcjonują jako samodzielna opowieść. Spodziewałam się lektury banalnej, a okazała się dobrze napisaną "przypowieścią" o różnicach kulturowych w praktyce. O tym jak trudno być tolerancyjnym, otwartym, jak z niemożliwością graniczny bezkonfliktowe...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka ma wiele zalet, ale kilka wad sprawia, że nie znajdzie wśród moich ulubieńców. Kolejne części "Botaniki..." rozgrywają się w rożnych częściach globu, do tego w okresie fascynującego okresu europejskiej kolonizacji i kształtowania się społeczności Ameryce Północnej. Elementy kronik podróżniczych i historii społecznej to zdecydowanie najmocniejsze strony tej książki i za to ją zapamiętam. Autorka włożyła mnóstwo pracy w research, o przygotowaniu części teoretycznej dotyczącej botaniki i nauki w ówczesnym okresie nie wspomnę. Szacun. Niestety zabrakło mi równowagi pomiędzy pierwszą częścią dotyczącą Henry'ego, a częścią rozgrywającą się na Thaiti i Amsterdamie. Okres stagnacji w życiu bohaterki, kiedy zamieszkuje w domu rodzinny nie przypadł mi do gustu. Szereg zdarzeń z pogranicza melodramatu prawie sprawiły, że przerwałam lekturę, jednak etap z Thaiti uratował dla mnie tę książkę. Nadal do wielu rzeczy można się przyczepić, chociażby do sztampowej postaci Jutrzejszego Poranka, ale oddać trzeba autorce, że przyłożyła się, aby pokazać coś więcej na temat ówczesnej Polinezji niż tylko egzotyczną przyrodę. Krótkimi słowy bogata w ciekawostki, sprawnie napisana, oryginalna fabuła, jednak daleka od arcydzieła.

Książka ma wiele zalet, ale kilka wad sprawia, że nie znajdzie wśród moich ulubieńców. Kolejne części "Botaniki..." rozgrywają się w rożnych częściach globu, do tego w okresie fascynującego okresu europejskiej kolonizacji i kształtowania się społeczności Ameryce Północnej. Elementy kronik podróżniczych i historii społecznej to zdecydowanie najmocniejsze strony tej książki i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Rzadko porzucam książki w trakcie lektury, ale tej nie miałam ochoty, ani potrzeby kończyć. Nawet jeżeli trafi się gorzej napisana książka, to wciągająca fabuła i tak sprawi, że będę chciała poznać zakończenie. W wypadku tej książki coś poszło bardzo nie tak. Ciekawy, aczkolwiek może zbyt naciągany pomysł na historię plus mocno zdystansowany sposób prowadzenia opowieści sprawiły, że lekturę porzuciłam i nigdy do niej nie powróciłam. Nie jest zła, ale nie jest dobra.

Rzadko porzucam książki w trakcie lektury, ale tej nie miałam ochoty, ani potrzeby kończyć. Nawet jeżeli trafi się gorzej napisana książka, to wciągająca fabuła i tak sprawi, że będę chciała poznać zakończenie. W wypadku tej książki coś poszło bardzo nie tak. Ciekawy, aczkolwiek może zbyt naciągany pomysł na historię plus mocno zdystansowany sposób prowadzenia opowieści...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W swojej kategorii książka jak najbardziej spełniła moje oczekiwania. Dużo egzotycznych smaków, lekkie pióro, ciekawostki podróżnicze. Na plażę jak znalazł!

W swojej kategorii książka jak najbardziej spełniła moje oczekiwania. Dużo egzotycznych smaków, lekkie pióro, ciekawostki podróżnicze. Na plażę jak znalazł!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniała, wciągająca opowieść. Tło geograficzne i historyczne, czyli XIX-wieczny Hong Kong właśnie zasiedlany przez Europejczyków, sprawiają, że z łatwością przenosimy się w inną rzeczywistość. Mocno zarysowane charaktery, mnóstwo ciekawostek kulturowych, wartka i przemyślana fabuła. Kiedy czytałam ostatnie 200 stron już mi było żal, że zaraz się skończy. Chętnie skorzystam z poleceń podobnych książek.

Wspaniała, wciągająca opowieść. Tło geograficzne i historyczne, czyli XIX-wieczny Hong Kong właśnie zasiedlany przez Europejczyków, sprawiają, że z łatwością przenosimy się w inną rzeczywistość. Mocno zarysowane charaktery, mnóstwo ciekawostek kulturowych, wartka i przemyślana fabuła. Kiedy czytałam ostatnie 200 stron już mi było żal, że zaraz się skończy. Chętnie...

więcej Pokaż mimo to