Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Podobała mi się, ale brakowało mi plot twistu, może po prostu już za dużo psychologicznych thrillerów przeczytałam... Ciekawy pomysł, nie nudziła mnie żadna z postaci, ale bez spoilerów - jestem rozczarowana rozwinięciem się historii Franka i chętnie przeczytałabym jakąś książkę z punktu widzenia takiej osoby jak Frank. Jeśli ktoś jakąś zna to proszę o priv z tytułem :D

Podobała mi się, ale brakowało mi plot twistu, może po prostu już za dużo psychologicznych thrillerów przeczytałam... Ciekawy pomysł, nie nudziła mnie żadna z postaci, ale bez spoilerów - jestem rozczarowana rozwinięciem się historii Franka i chętnie przeczytałabym jakąś książkę z punktu widzenia takiej osoby jak Frank. Jeśli ktoś jakąś zna to proszę o priv z tytułem :D

Co z tego, że zakończenie trzyma w napięciu i jest całkiem sensowne, kiedy pozostałe 320 stron książki są nudne jak flaki z olejem.

Co z tego, że zakończenie trzyma w napięciu i jest całkiem sensowne, kiedy pozostałe 320 stron książki są nudne jak flaki z olejem.

Nie mam pojęcia co myśleć o tej książce. Właśnie ją skończyłam i trochę nie rozumiem jakie emocje się we mnie kotłują, bo tak:
- czyta się bardzo przyjemnie, płynnie, momentami z zapartym tchem
- jest plot twist, plot twist był dla mnie szokujący, w ogóle się nie spodziewałam takiego zwrotu akcji (co jest jedną z moich metod na czytanie thrillerów - nie szukam sama rozwiązań, wierzę wszystkim bohaterom w ich słowa, bo lubię uczucie szoku i niedowierzania)
- samo zakończenie jednak wydaje mi się trochę pospieszone, napisane na szybko, niedociągnięte
- nie podoba mi się brak szczegółów dotyczących ostatnich scen, brak kontaktu pomiędzy dwoma konkretnymi bohaterami
- mam wrażenie, że napięcie jest nieproporcjonalnie wysokie do tego, jak naprawdę przebiegły wydarzenia opisane w książce

Jestem zadowolona z lektury, thriller zrobił to co miał zrobić - dał mi "thrills", ale z wyjaśnienia sprawy i sposobu zakończenia... meh.
Z tego powodu ocena jest jaka jest.
Jednakowoż zachęcam do sięgnięcia po tę książkę i wyrobienie sobie własnej opinii! I polecam metodę niepodejrzewania nikogo ;)

Nie mam pojęcia co myśleć o tej książce. Właśnie ją skończyłam i trochę nie rozumiem jakie emocje się we mnie kotłują, bo tak:
- czyta się bardzo przyjemnie, płynnie, momentami z zapartym tchem
- jest plot twist, plot twist był dla mnie szokujący, w ogóle się nie spodziewałam takiego zwrotu akcji (co jest jedną z moich metod na czytanie thrillerów - nie szukam sama...