Jesteśmy społecznością, która kocha książki

To samo co w "Rzeczpospolitej Kłamców" i "Alfabecie szulerów" + rozszerzenie na temat bezprawnego ataku na Serbię przez NATO - dobre

To samo co w "Rzeczpospolitej Kłamców" i "Alfabecie szulerów" + rozszerzenie na temat bezprawnego ataku na Serbię przez NATO - dobre

Takiego Łysiaka lubię, portrety postaci, które pozostają w pamięci na dłużej, szczególnie Ludwig II von Wittelsbach, Marek Emiliusz Saturninus i tekst o zielonej trawie stada kóz

Takiego Łysiaka lubię, portrety postaci, które pozostają w pamięci na dłużej, szczególnie Ludwig II von Wittelsbach, Marek Emiliusz Saturninus i tekst o zielonej trawie stada kóz

Językiem potocznym kamerdyner opowiada o życiu codziennym Napoleona, pokazuje jego siłę, zasady, pracowitość i dobroć a także jego wierność idei wolności i sprawiedliwości. Plus świetne anegdoty. Warto.

Językiem potocznym kamerdyner opowiada o życiu codziennym Napoleona, pokazuje jego siłę, zasady, pracowitość i dobroć a także jego wierność idei wolności i sprawiedliwości. Plus świetne anegdoty. Warto.

Książka nie tak dobra jak „Empirowy Pasjans”, ale nadal książka warta przeczytania w kontekście stosunku Napoleona do Polski. Rzuca światło na zakres zakłamania i niewiedzy co do faktycznych poglądów Napoleona na Polskę i wyzwanie historykom, którzy zwykli myśleć zgodnie z obwiązującym nurtem.

Książka nie tak dobra jak „Empirowy Pasjans”, ale nadal książka warta przeczytania w kontekście stosunku Napoleona do Polski. Rzuca światło na zakres zakłamania i niewiedzy co do faktycznych poglądów Napoleona na Polskę i wyzwanie historykom, którzy zwykli myśleć zgodnie z obwiązującym nurtem.

Fascynująca historia wyprawy Napoleona i Wielkiej Armii w głębi Rosji do Moskwy. Wyprawa zakończała się całkowitą klęską. Do tej przegranej, oprócz pychy Napoleona, przyczyniły się surowy klimat, bezkresne przestrzenie Rosji, mróz i nieujarzmiona przyroda.
Z czterystu tysięcznej Wielkiej Armii przetrwało sześć tysięcy resztek Starej Gwardii i kilku korpusów, czyli 1.5% całości. Zginęło 98.5% całej Wielkiej Armii. Klęska była całkowita, Napoleon opuścił Armię po przekroczeniu Berezyny, wodzowie zostali pobici. Chyba jedyny z marszałków, który do końca walczył o ocalenie honoru to Ney. Smutne, że tak źle obeszła się z nim historia.

Fascynująca historia wyprawy Napoleona i Wielkiej Armii w głębi Rosji do Moskwy. Wyprawa zakończała się całkowitą klęską. Do tej przegranej, oprócz pychy Napoleona, przyczyniły się surowy klimat, bezkresne przestrzenie Rosji, mróz i nieujarzmiona przyroda.
Z czterystu tysięcznej Wielkiej Armii przetrwało sześć tysięcy resztek Starej Gwardii i kilku korpusów, czyli 1.5%...