Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pierwsza połowa może i wciąga, ale końcówka okropnie się dłużyła. Przy 90% książki nadal nic się nie dzieje, tylko rozgryzanie sprawy i domysły, ostateczna akcja to dosłownie ostatnie kilkanaście stron i strasznie mnie rozczarował finał. Reacher i Neagley dają się podejść jak totalni amatorzy. A poza tym myślałem, że aby uniknąć wszelkich podejrzeń powinni się główni bohaterowie zmyć z miasteczka, a oni jakby nie było problemu wracają na pogrzeb. I jeszcze dają portfele ofiar agentowi Secret Service. Nie, wcale o nich nie pomyślą, gdy będą poszukiwali sprawców zabójstwa. O wiele słabiej od poprzednich części.

Pierwsza połowa może i wciąga, ale końcówka okropnie się dłużyła. Przy 90% książki nadal nic się nie dzieje, tylko rozgryzanie sprawy i domysły, ostateczna akcja to dosłownie ostatnie kilkanaście stron i strasznie mnie rozczarował finał. Reacher i Neagley dają się podejść jak totalni amatorzy. A poza tym myślałem, że aby uniknąć wszelkich podejrzeń powinni się główni...

Powieść może i ciekawa, ale trudno uwierzyć, aby taka wiotka 'dziołcha' ubiła ponad dwudziestu Predatorów... stronk łymen rulez!

Powieść może i ciekawa, ale trudno uwierzyć, aby taka wiotka 'dziołcha' ubiła ponad dwudziestu Predatorów... stronk łymen rulez!

Tragedia! Te korpo-klimaty z dzisiejszych czasów w ogóle nie pasują do przyszłości, która ma być za 200 lat. Nietrafiona i mało śmieszna parodia.

Tragedia! Te korpo-klimaty z dzisiejszych czasów w ogóle nie pasują do przyszłości, która ma być za 200 lat. Nietrafiona i mało śmieszna parodia.

Jest klimat, ale jak cała seria jest zbytnio przegadany. No i ten ostatni tom - nie pasuje chronologicznie...

Jest klimat, ale jak cała seria jest zbytnio przegadany. No i ten ostatni tom - nie pasuje chronologicznie...

Ostatnia część serii o Młodych Rycerzach Jedi. Anja na głodzie narkotycznym porywa statek Zekka i ucieka z Yavina 4, by dorwać jakąś działkę. MRJ wyruszają na jej poszukiwania. Na Kessel dowiaduje się, że Czethros jej szef, okłamywał ją i wykorzystywał. Postanawia mu się odpłacić. Wyrusza na Mon Calamari, gdzie ukryta jest spora ilość przyprawy narkotycznej andriss. Na Kessel szykuje się jakiś przewrót, więc Jaina i Lowie zostają, a Zekk, Jacen i Tenel Ka - lecą na Mon Calamari. Tam wspiera ich ambasadorka Cilghal, która również jest absolwentką akademii Luke’a Skywalkera. Jaina i Lowie sabotują antenę, którą Czethros miał nadać sygnał do ogólnogalaktycznego powstania Czarnego Słońca. Reszta Jedi pomaga Anji pozbyć się uzależnienia...
To koniec serii MRJ, mimo, że trochę naiwna - wiadomo to książki dla młodzieży - to można spróbować. Została rozpisana na 3 główne wątki - akademia Ciemnej Strony, Sojusz Różnorodności i Czarne Słońce.

Ostatnia część serii o Młodych Rycerzach Jedi. Anja na głodzie narkotycznym porywa statek Zekka i ucieka z Yavina 4, by dorwać jakąś działkę. MRJ wyruszają na jej poszukiwania. Na Kessel dowiaduje się, że Czethros jej szef, okłamywał ją i wykorzystywał. Postanawia mu się odpłacić. Wyrusza na Mon Calamari, gdzie ukryta jest spora ilość przyprawy narkotycznej andriss. Na...

W tej części to nie Han a Lando zabiera dzieciaki ze sobą. Wyruszają do Miasta w Chmurach, aby przetestować nowy park rozrywki. Na miejscu rozwiązują zagadkę morderstwa wspólnika Lando. Razem z prawymi bohaterami jest Anja, która nadal ma agendę, aby popsuć szyki Hanowi. Cały czas chodzi obrażona, opryskliwie się zachowuje i próbuje wytrącić z równowagi bohaterów. Grupa rozdziela się, część wyrusza z Lando na bagnistą planetę w poszukiwaniu świadków - pewnego zespołu muzycznego. Reszta zostaje na miejscu, jednak polują na nich tajni agenci Czethrosa (szefa odradzającej się mafii Czarne Słońce), który stoi oczywiście na śmiercią wspólnika Lando.
Ta część początkowo wydaje się bardziej infantylna niż wcześniejsze - dzieci w parku rozrywki. Jednak później podejmowane są trudniejsze tematy, jak uzależnienie Anji od narkotyku. Generalnie dalej słabo, ale tak będzie pewnie do samego końca serii. Odrodzenie się Czarnego Słońca jest rozpisane na trzy części, więc w następnej pewnie czeka nas finał.

W tej części to nie Han a Lando zabiera dzieciaki ze sobą. Wyruszają do Miasta w Chmurach, aby przetestować nowy park rozrywki. Na miejscu rozwiązują zagadkę morderstwa wspólnika Lando. Razem z prawymi bohaterami jest Anja, która nadal ma agendę, aby popsuć szyki Hanowi. Cały czas chodzi obrażona, opryskliwie się zachowuje i próbuje wytrącić z równowagi bohaterów. Grupa...

Bardzo słabe. Han i reszta MRJ wyrusza na Ord Mantell jednak po chwili lądują na Anobis, gdzie trwa wojna domowa. Nie ma to jak być ojcem i zabrać dzieciaki w sam środek wojny w ramach rozrywki. Potem mamy m.in. przedzieranie się przez pole minowe lub las pełen pułapek więc przygód jest sporo. Bohaterka Anja, która umie korzystać z miecza świetlnego, dostaje możliwość "zagrania" w następnej części, więc będzie tutaj kontynuacja wątku. Chociaż wydaje mi się on naciągany, Anja chce się zemścić na Hanie Solo, ale nie robi tego wcale na Anobis, tylko zamierza uczyć się w Akademii, aby bardziej "namieszać". No zobaczymy co to takiego będzie.

Bardzo słabe. Han i reszta MRJ wyrusza na Ord Mantell jednak po chwili lądują na Anobis, gdzie trwa wojna domowa. Nie ma to jak być ojcem i zabrać dzieciaki w sam środek wojny w ramach rozrywki. Potem mamy m.in. przedzieranie się przez pole minowe lub las pełen pułapek więc przygód jest sporo. Bohaterka Anja, która umie korzystać z miecza świetlnego, dostaje możliwość...

Tom o wiele grubszy od poprzednich, tutaj mamy już więcej artykułów, bo docieramy do momentu gdy w ŚM pojawiały się komiksy, które potem były drukowane jako księgi. Zatem mniej komiksów, ale więcej artykułów i wywiadów. Super-pozycja. Jedyny minus to ciężar i rozmiar, niewygodnie się to czyta...

Tom o wiele grubszy od poprzednich, tutaj mamy już więcej artykułów, bo docieramy do momentu gdy w ŚM pojawiały się komiksy, które potem były drukowane jako księgi. Zatem mniej komiksów, ale więcej artykułów i wywiadów. Super-pozycja. Jedyny minus to ciężar i rozmiar, niewygodnie się to czyta...

Według autora i reżysera nie jest to nowelizacja filmu, lecz powieść. Coś innego. Taki był zamiar JC i dlatego wybrał znanego autora s-f Orsona Scotta Carda. Posłowie obu tych facetów wyjaśnia zupełnie inne podejście do tej książki niż do zwykłej nowelizacji. Card dołożył co nieco od siebie i to nawet sporo. Na przykład pierwsze rozdziały traktują o młodości Buda (stracił brata w morzu) oraz młodości Lindsey (miała cztery siostry i wbrew planom matki postanowiła iść w ślady ojca,). Dowiadujemy się też jak się para poznała i rozstała. Trzeci rozdział poświęcony jest komandosowi Coffeyowi - poznajemy jego dzieciństwo i niektóre etapy w życiu. Dowiadujemy się również więcej na temat obcych z głębin - kim są i co tu robią na ziemi.
Obcy majstrują coś przy rosyjskim satelicie na orbicie - uszkadzają ją.
Możemy się także dowiedzieć, że Jammer - ten, który miał pierwszy kontakt z obcymi, gdy spanikował, rzeczywiście uszkodził mieszankę tlenową i jego mózg uległ uszkodzeniu. Dlatego był w śpiączce. Gdy pojawia się wodny wir - obcy przy tej okazji przystępują do naprawy jego mózgu. Dlatego później się wybudza.
Gdy Bud i Catfish muszą się dostać do zamkniętego hangaru, płyną pod Deepcorem, w połowie drogi Catfish odpada i mówi, że nie da rady. Potem jednak pojawia się w ostatniej chwili i ratuje Buda przed śmiercią z rąk Coffeya. Wyjaśnione jest, że Catfish postanawia jednak płynąć do hangaru, jednak zaczyna mu brakować powietrza - wtedy pomaga mu obcy - daje mu dodatkowy tlen do płuc. Catfish nieświadom tego, jest w stanie dopłynąć do hangaru.
Nawet ciekawa pozycja. Nie mamy tutaj wyłożonych scen z filmu jeden do jeden, tylko jest sporo dodatkowych wyjaśnień. Jeśli jesteś fanem filmu (lub JC) warto sięgnąć.

Według autora i reżysera nie jest to nowelizacja filmu, lecz powieść. Coś innego. Taki był zamiar JC i dlatego wybrał znanego autora s-f Orsona Scotta Carda. Posłowie obu tych facetów wyjaśnia zupełnie inne podejście do tej książki niż do zwykłej nowelizacji. Card dołożył co nieco od siebie i to nawet sporo. Na przykład pierwsze rozdziały traktują o młodości Buda (stracił...

9 część serii Yalek. Tym razem wyruszamy z bohaterami do Transylwanii. W zaśnieżonej krainie zmierzają do doktora Steina. Po małych przygodach po drodze (wilki, jakiś pokutnik przywiązany do krzyża), docierają na miejsce. Tam doktor Stein prezentuje im super człowieka - Wikinga. To, oparty na biotechnologii, robot, który może stać się człowiekiem. Oczywiście, w nocy, Wiking się buntuje i zaczyna atakować domowników. Okazuje się, że ma dodatkowe super-moce - jak np. to, że może chodzić po ścianach jak spider-man. Yalek próbuje mu stawić czoła, udaje mu się przypadkiem - Wiking płochliwie reaguje na szum kamery Pocketa. W polowaniu zaczynają przeszkadzać "gang" uzbrojonych pokutników. Potem już wszystko pędzi na łeb na szyję, zakończenie jest moim zdaniem mało satysfakcjonujące. Bardzo słabe to było.

9 część serii Yalek. Tym razem wyruszamy z bohaterami do Transylwanii. W zaśnieżonej krainie zmierzają do doktora Steina. Po małych przygodach po drodze (wilki, jakiś pokutnik przywiązany do krzyża), docierają na miejsce. Tam doktor Stein prezentuje im super człowieka - Wikinga. To, oparty na biotechnologii, robot, który może stać się człowiekiem. Oczywiście, w nocy, Wiking...

Zakończenie cyklu z Diversity Alliance. MRJ poznają wreszcie lokalizację bazy zawierającej śmiercionośne wirusy i udają się tam. Dopiero na miejscu zaczynają się zastanawiać jak ją zniszczyć <palmface>. Oczywiście przybywa Nolaa i sprawy się komplikują. Dochodzi do bitwy kosmicznej, która jest jednak tłem w wydarzeniach (jak to w każdym finale Star Wars musi być bitwa kosmiczna). Słabe to było. Oczywiście wyrazy uznania na całą strukturę tego wątku rozpisanego na kilka części... zobaczymy co będzie w kolejnych częściach...

Zakończenie cyklu z Diversity Alliance. MRJ poznają wreszcie lokalizację bazy zawierającej śmiercionośne wirusy i udają się tam. Dopiero na miejscu zaczynają się zastanawiać jak ją zniszczyć <palmface>. Oczywiście przybywa Nolaa i sprawy się komplikują. Dochodzi do bitwy kosmicznej, która jest jednak tłem w wydarzeniach (jak to w każdym finale Star Wars musi być bitwa...

Tragedia. Część związana z wydarzeniami z filmu - wygląda jak współczesne memy - mamy sceny z filmu, w których w tle "wklejony" jest Burke - oczywiście nikt go nie widzi, ani nie słyszy... wygląda to pokracznie. Ok, jakoś miał wpływ na to, że kapsuła z Ripley poleciała na Fiorinę... ale potem... O Jezu, mija 35<!!!> lat i Burke wciąż pracuje na jakiejś pipidówie - wszyscy go nienawidzą i ta korpo-praca... tu już całkowicie przesadzili. Nie wiem jaki oni mają plan na 5<!> części...

Tragedia. Część związana z wydarzeniami z filmu - wygląda jak współczesne memy - mamy sceny z filmu, w których w tle "wklejony" jest Burke - oczywiście nikt go nie widzi, ani nie słyszy... wygląda to pokracznie. Ok, jakoś miał wpływ na to, że kapsuła z Ripley poleciała na Fiorinę... ale potem... O Jezu, mija 35<!!!> lat i Burke wciąż pracuje na jakiejś pipidówie - wszyscy...

Trochę lepiej niż w poprzednich częściach. MRJ wyruszają na Ryloth do Diversity Alliance, aby wydostać stamtąd Lowiego... nawet lekko się czytało, nie nudziłem się (zbytnio). Oczko wyżej niż poprzednie części. Zobaczymy co będzie dalej...

Trochę lepiej niż w poprzednich częściach. MRJ wyruszają na Ryloth do Diversity Alliance, aby wydostać stamtąd Lowiego... nawet lekko się czytało, nie nudziłem się (zbytnio). Oczko wyżej niż poprzednie części. Zobaczymy co będzie dalej...

Denayer narysował jeszcze jedną część Yalka - została ona wydana w albumie dopiero po 37 latach. "Przeklęty trójkąt" jest to 17 część albumowa - jednak w opisie na obwolucie wskazane jest, że to tom ósmy nigdy nie opublikowany z powodu zaprzestania działalności przez "Rossel Edition". Wraca w tej części stary znajomy z piątej części (Apocalypse en direct) - Benedict i Don Blasco z San Lovaz. Tym razem na tapetę wzięto temat trójkąta bermudzkiego. Yalek i jego ekipa zakładają bazę w okolicach tegoż miejsca. Chcą rozwikłać tę zagadkę. Najbardziej interesuje Yalka los jachtu "Cristobal" należącego do miliardera Earla Tompkinsa, który zniknął na trzy tygodnie! Cała intryga okazuje się być fingowana. Yalek i Blasco odkrywają tajną organizację, która okrada jachty miliarderów. Ta część wydaje się lekko chaotyczna, główny zły pirat pod koniec wyjawia swoje plany, ale potem akcja pędzi na całego i nic się nie wyjaśnia... kreska też jakaś niezbyt wyraźna i nie robi takiego wrażenia jak poprzednie części. Generalnie poniżej średniej całej serii.

Denayer narysował jeszcze jedną część Yalka - została ona wydana w albumie dopiero po 37 latach. "Przeklęty trójkąt" jest to 17 część albumowa - jednak w opisie na obwolucie wskazane jest, że to tom ósmy nigdy nie opublikowany z powodu zaprzestania działalności przez "Rossel Edition". Wraca w tej części stary znajomy z piątej części (Apocalypse en direct) - Benedict i Don...

Okropny babol na tylnej okładce - nagłówek z części trzeciej... jak na taką drogą pozycję to naprawdę razi. Reszta dopiero po bardziej szczegółowych oględzinach.

Okropny babol na tylnej okładce - nagłówek z części trzeciej... jak na taką drogą pozycję to naprawdę razi. Reszta dopiero po bardziej szczegółowych oględzinach.

Przeogromna cegła, która nie chce mi się zmieścić stojąco na żadną półkę. Doskonale wydana i robiąca wrażenie "kompletności" materiału. Materiały dodatkowe trochę mniej mnie zainteresowały niż dodatki w Złotej Kolekcji KiK - widocznie tamte ciekawiej były napisane. Dla fanów Tytusa pozycja obowiązkowa, choć cena jednego tomu jest zaporowa - nie mówiąc o skompletowaniu całej trylogii...

Przeogromna cegła, która nie chce mi się zmieścić stojąco na żadną półkę. Doskonale wydana i robiąca wrażenie "kompletności" materiału. Materiały dodatkowe trochę mniej mnie zainteresowały niż dodatki w Złotej Kolekcji KiK - widocznie tamte ciekawiej były napisane. Dla fanów Tytusa pozycja obowiązkowa, choć cena jednego tomu jest zaporowa - nie mówiąc o skompletowaniu całej...

Nudy ciąg dalszy, jednak w na swój masochistyczny sposób nadal brnę do końca serii... jest tu jakieś echo głównej intrygi - nadal nie wiemy cóż to za powód tego, że ojciec Raynara wciąż się ukrywa - owszem mamy jakiś wielki plan Nolii na załatwienie ludzi, jednak jest to dawkowane w tak niewielkich ilościach z części na część, że jakoś to wszystko się rozmywa. Lowie jest ściągany na "ciemną stronę mocy" i mamy nadzieję, że jej się oprze. Mamy dalsze "cameo" IG-88 oraz Dengara. Oczywiście należy brać przez cały czas poprawkę na to, że mamy do czynienia z książką młodzieżową, więc poziom infantylizmu jest spory... Możliwe, że coś mi mogło umknąć, ponieważ w pięć minut przy wznawianiu czytania zaraz chciało mi się spać...

Nudy ciąg dalszy, jednak w na swój masochistyczny sposób nadal brnę do końca serii... jest tu jakieś echo głównej intrygi - nadal nie wiemy cóż to za powód tego, że ojciec Raynara wciąż się ukrywa - owszem mamy jakiś wielki plan Nolii na załatwienie ludzi, jednak jest to dawkowane w tak niewielkich ilościach z części na część, że jakoś to wszystko się rozmywa. Lowie jest...

Jedyna nowelizacja filmu Prometeusz pojawiła się w języku japońskim, dlaczego - nie wiadomo. Jest to lekka wariacja pierwotnej wersji scenariusza Jona Spaithsa i późniejszej Damona Lindelofa (Lindelof przerabiał pierwotny scenariusz Spaihtsa i wiadomo jaki z tego wyszedł potworek bez ładu i składu - polecam zapoznać się z oryginalnym scenariuszem). Chociaż znajdziemy także inne elementy nie pojawiające się w scenariuszach - choćby samą rozmowę kwalifikacyjną na początku z Davidem. Dowiadujemy się, że potrafi zdalnie hakować i przejmować kontrolę nad statkami kosmicznymi. Chociaż to w żaden sposób później nie zostało wykorzystane. Ciekawy jest też według mnie motyw z tym, że już na Prometeuszu David posiada we własnym pomieszczeniu szafkę z częściami zapasowymi do siebie. Co jeszcze ciekawego zauważyłem, to to, że w momencie staranowania statku obcych przez Prometeusza na pokładzie są tylko Janek i Ravel (przynajmniej na nich skupia się akcja), a w książce wyraźnie jest powiedziane, że jest tam w sumie siedem osób - część tej załogi też wyraża postanowienie zostania na pokładzie. Ucieka tylko Vickers. Gdy Vickers wydostaje się z modułu ewakuacyjnego - w filmie jest natychmiast zgnieciona przez toczący się statek, natomiast w książce jest jeszcze czas na to, aby Vickers zaatakowała Shaw - przez chwilę się szamotają, ale Shaw udaje się uwolnić i ucieka, Vickers zostaje przygnieciona. Na końcu Shaw pyta jeszcze Davida czy to on zatruł Hollowaya, David po chwili wahania przyznaje się. Nowelizacja przeciętna, ale i też przeciętny był film...

Jedyna nowelizacja filmu Prometeusz pojawiła się w języku japońskim, dlaczego - nie wiadomo. Jest to lekka wariacja pierwotnej wersji scenariusza Jona Spaithsa i późniejszej Damona Lindelofa (Lindelof przerabiał pierwotny scenariusz Spaihtsa i wiadomo jaki z tego wyszedł potworek bez ładu i składu - polecam zapoznać się z oryginalnym scenariuszem). Chociaż znajdziemy także...

Ósma część serii Yalek. Tym razem mamy zmianę w rysowniku - mojego ulubionego rysownika Denayera zastąpił Jacques Geron. Scenarzysta nadal pozostaje ten sam - Duchateau. Widać różnicę w kresce, ale klimat z poprzednich części moim zdaniem pozostaje zachowany. W tej części powraca stary przeciwnik reporterów ich poprzedni pracodawca King - ma dla nich temat związany z UFO. Jednego z farmerów porywa UFO. Yalek i Pocket po dobroci nie chcą tego tematu, więc King porywa kapitana i Sabrinę. Reporterzy nie mają wyjścia - wyruszają do miejscowości Pasor. Tam przelatując Cessną nad pustkowiem zauważają dziwny kształt krzyża wypalonej trawy, w tej samej chwili tracą kontrolę nad samolotem i muszą lądować awaryjnie. Spotykają dziwnych policjantów, potem na chwilę lądują w domu wariatów. Dochodzi też do dziwnego podpalenia budynku. Wszędzie przewijają się dziwne zjawiska jak ciemna postać latająca, znikąd pojawiające się tornado. Dwójka uczestniczy w wypadku samochodowym, po ocknięciu się z którego wszystko jest w porządku (samochód jest jak nowy, pielęgniarka która była ranna, jest zdrowa i nic nie pamięta). Wreszcie Yalek i Pocket znowu tracą przytomność i budzą się na pokładzie UFO, gdzie sobowtór jednego z ludzi zdradza, że robią eksperymenty na ludziach w tej miejscowości, kopiują ich powłoki, mieszają się między nich i sprawdzają ich zachowanie. Zamierzają ostatecznie zniszczyć Pasor. Nagle laboratorium zaczyna płonąć, dwójce udaje się uciec. Wszystko to wydaje się Yalkowi podejrzane, w zbyt łatwy sposób są w stanie nagrywać wyjątkowe ujęcia. Koniec końców, znów okazuje się, że to wszystko zostało wyreżyserowane przez Kinga. Mieliśmy coś podobnego w jednej z poprzednich części. Znowu jest dziwny klimat niesamowitych pozaziemskich zjawisk - które okazują się przygotowanymi przez ludzi. Jedyne co jest prawdziwe w tych wyreżyserowanych okolicznościach to że King fundował badania nad klonowaniem ludzi - kopie-roboty mają naprawdę cechy wyglądu osoby, z której komórki zostały pobrane. Więc w tym całym science-fiction jest trochę rzeczywiście science-fiction. Nawet ciekawa jest ta część, jednak cały czas mamy lekką powtórkę z poprzedniej części, w której King też próbował przekonać reporterów co do istnienia obcych...

Ósma część serii Yalek. Tym razem mamy zmianę w rysowniku - mojego ulubionego rysownika Denayera zastąpił Jacques Geron. Scenarzysta nadal pozostaje ten sam - Duchateau. Widać różnicę w kresce, ale klimat z poprzednich części moim zdaniem pozostaje zachowany. W tej części powraca stary przeciwnik reporterów ich poprzedni pracodawca King - ma dla nich temat związany z UFO....

Technical Manual - jak sama nazwa wskazuje, znajdziemy tutaj MNÓSTWO technikaliów na temat sprzętu użytego w filmie Aliens - a nawet więcej. Jeśli o mnie chodzi, taka wiedza o nieistniejących sprzętach rozpisana w drobniutkich szczegółach, to wszystko jest męczące i niepotrzebne. Pozycja jedynie dla zatwardziałego fana Aliena (którym jestem) i maniaka wojskowości i technikaliów (którym nie jestem). Jedynie ostatni rozdział traktuje o obcym - więc to mnie trochę zaciekawiło, ale niczego nowego się nie dowiedziałem. Jedyne dwie ciekawostki, o ile dobrze zrozumiałem zapiski z różnych dyskusji pomiędzy członkami W-Y to że odzyskano zepsutego androida Bishopa - co sugerowałoby, że statek Sulaco został odzyskany (oczywiście wydarzenia z trzeciej części filmu wszystko później zmieniły - choć tak naprawde nie wiadomo z filmów co się stało z Sulaco).
A druga interesująca sprawa - ostatnia strona - sugeruje, że wybuch reaktora kolonii nie zniszczył obcego statku kosmicznego i W-Y wysłała tam ekipę. Książkę kończy wiadomość o odkryciu dwóch dzieci (oznaczenie kodowe jaj?).

Technical Manual - jak sama nazwa wskazuje, znajdziemy tutaj MNÓSTWO technikaliów na temat sprzętu użytego w filmie Aliens - a nawet więcej. Jeśli o mnie chodzi, taka wiedza o nieistniejących sprzętach rozpisana w drobniutkich szczegółach, to wszystko jest męczące i niepotrzebne. Pozycja jedynie dla zatwardziałego fana Aliena (którym jestem) i maniaka wojskowości i...