Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Dawno się tak nie wynudziłam! Cóż to jest? Po tej części wyraźnie widać, że "plan działania" autorka miała w przypadku tomu pierwszego. Tutaj? Nie, nie liczcie na to. Akcja zaczyna się gdzieś mniej więcej w połowie książki - co oznacza, że bardzo wiele stron pozbawionych jest treści. I że zmarnowałam kupę czasu.
A akcja właściwa też nie jest jakaś porywająca, nie intryguje, nie dziwi, nie wywołuje żadnych emocji. Dla książki to wręcz tragicznie.
Van stał się nudny i bezbarwny, czy to naprawdę ten wkurzający dzieciak ze Sługi Magii? Aż jest mi go żal...
Nie prędko sięgnę po tom ostatni. Za bardzo zmęczyła mnie Obietnica.

Dawno się tak nie wynudziłam! Cóż to jest? Po tej części wyraźnie widać, że "plan działania" autorka miała w przypadku tomu pierwszego. Tutaj? Nie, nie liczcie na to. Akcja zaczyna się gdzieś mniej więcej w połowie książki - co oznacza, że bardzo wiele stron pozbawionych jest treści. I że zmarnowałam kupę czasu.
A akcja właściwa też nie jest jakaś porywająca, nie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie jest to Dzieło. Brak tu pięknego języka, czy odkrywczych myśli. Nikt nie będzie prowadził cię za rączkę, by wnikliwie i z szaloną dokładnością opisać świat zamknięty na kartach Sługi Magii. Świat połknie cię sam, bez twojego pozwolenia.

Nie jest to Dzieło. A jednak większość bohaterów wykreowano bardzo dobrze, ostatnim, co o nich można powiedzieć jest to, że brak im autentyczności. A sam główny bohater - rozwydrzony, arogancki dzieciak - w ostatecznym rozrachunku przekona do siebie niemal każdego.
I choć zakończenie tego tomu trochę mnie rozczarowało, choć autorka cudem uniknęła podtytułu "Poradnik na temat tolerancji" w ostatniej chwili się ratując, choć niektórym wydarzeniom poświęciła stanowczo zbyt małą ilość stron by były płynne, mimo tego wszystkiego - i tak sięgnę po tom drugi.

Akcja toczy się szybko, opisów jest tyle, by móc wyobrazić sobie podstawowe lokacje bez przysypiania, a dialogi... Niektóre wywołują wręcz uśmiech. Jest lekka, książka czyta się sama, co jest ważne - sięgając po kolejną cegłę nie chciałam się męczyć. Nie chciałam walczyć z tekstem.

Nie jest to Dzieło. I może to nawet lepiej - Dzieło mogłoby zmęczyć.

Nie jest to Dzieło. Brak tu pięknego języka, czy odkrywczych myśli. Nikt nie będzie prowadził cię za rączkę, by wnikliwie i z szaloną dokładnością opisać świat zamknięty na kartach Sługi Magii. Świat połknie cię sam, bez twojego pozwolenia.

Nie jest to Dzieło. A jednak większość bohaterów wykreowano bardzo dobrze, ostatnim, co o nich można powiedzieć jest to, że brak im...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Czyżby delikatne zmęczenie materiału? Przyznam, że przez pierwszą połowę przebrnęłam z wielkim trudem. Trud ten łagodziła jedynie postać Lucyfera, Loki jakby zawiódł, o ironio. "Nowa forma" nie przeszkadza jakoś bardzo, książka wydaje się być bardziej spójna, jednak należy przejść przez nudę by móc cieszyć się już o wiele lepszym zakończeniem. Dodam tylko, że wszechobecne odniesienia do rzeczywistości to nie-wy-pał, drogi czytelniku i panie autorze. Z umiarem? Owszem, umilą nam lekturę. Ale nagminny ich rozrost sprawia, że jesteśmy ciągle wyrywani ze świata, w który przecież chcemy się zanurzyć... W ochłapie sztandaru skutecznie mi to utrudniano...

Czyżby delikatne zmęczenie materiału? Przyznam, że przez pierwszą połowę przebrnęłam z wielkim trudem. Trud ten łagodziła jedynie postać Lucyfera, Loki jakby zawiódł, o ironio. "Nowa forma" nie przeszkadza jakoś bardzo, książka wydaje się być bardziej spójna, jednak należy przejść przez nudę by móc cieszyć się już o wiele lepszym zakończeniem. Dodam tylko, że wszechobecne...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki 31.10 Halloween po polsku Szymon Adamus, Krzysztof T. Dąbrowski, Chepcher Jones, Anna Klejzerowicz, Karol Kłos, Antonina Kostrzewa, Daniel Koziarski, Rafał Kuleta, Agnieszka Lingas-Łoniewska, Krzysztof Maciejewski, Adrian Miś­tak, Piter Murphy, Kinga Ochendowska, Romuald Pawlak, Katarzyna Pessel, Kornelia Romanowska, Anna Rybkowska, Wal Sadow, Marek Ścieszek, Jacek Skowroński, Michał Stonawski, Katarzyna Szewczyk, Agnieszka Turzyniecka, Karolina Wilczyńska, Mariusz Zielke
Ocena 5,7
31.10 Hallowee... Szymon Adamus, Krzy...

Na półkach: , , ,

O Losie! - krzyczę. Po raz kolejny potwierdziła się zasada, że jak coś jest za darmo to nie jest wiele warte... Opowiadania przedstawione w tym zbiorze należą do mniej znanych (wręcz nieznanych!?) autorów, lecz nie dlatego oceniam książkę tak nisko. Tam, gdzie jest forma brak treści. Gdzie jakaś treść się przewija, znów kuleje forma, tak naprzemiennie. Większość opowiadań z grozą nie ma nic wspólnego, kolejna partia jest mocno przewidywalna i nie zaskoczyła mnie w żadnym momencie. Jeszcze inna... balansuje na granicy fantasy i kiepskiego, kiepściutkiego, s-f. Naprawdę nie przekonuje mnie informatyzacja księży, tym bardziej zombie.
Krzyczę więc: Nie! Każdemu, kto sięga po ten zbiór z wielkimi oczekiwaniami lub - jak ja - z nadzieją na sceny rodem z prawdziwego horroru.

O Losie! - krzyczę. Po raz kolejny potwierdziła się zasada, że jak coś jest za darmo to nie jest wiele warte... Opowiadania przedstawione w tym zbiorze należą do mniej znanych (wręcz nieznanych!?) autorów, lecz nie dlatego oceniam książkę tak nisko. Tam, gdzie jest forma brak treści. Gdzie jakaś treść się przewija, znów kuleje forma, tak naprzemiennie. Większość opowiadań z...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jest dobrze, a nawet lepiej. Zupełnie inaczej niż w 1, Bóg marnotrawny przywitał samymi interesującymi opowiadaniami. Tutaj się nie nudziłam, o nie, nie. Co prawda, ubolewam czasem nad prostotą języka i brakiem wyszukanych porównań, ale na lekturę lekką i przyjemną Kłamca jak najbardziej się nadaje. Jedynie sporadyczne błędy stylistyczne czy zdania, w których całkiem brakuje słów psują całość... A chyba nie tak miało być.

Jest dobrze, a nawet lepiej. Zupełnie inaczej niż w 1, Bóg marnotrawny przywitał samymi interesującymi opowiadaniami. Tutaj się nie nudziłam, o nie, nie. Co prawda, ubolewam czasem nad prostotą języka i brakiem wyszukanych porównań, ale na lekturę lekką i przyjemną Kłamca jak najbardziej się nadaje. Jedynie sporadyczne błędy stylistyczne czy zdania, w których całkiem...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Słoneczna Tajlandia - kraina uśmiechu, orientu, białego piasku i błękitnego morza, i ten buddyzm na wyciągnięcie ręki, u źródła...

Cóż, istotnie, książka do podróżniczych się, dla mnie, nie zalicza. Oczekiwałam przygody, odkrywania nieodkrytego i szaleńczej pogoni za wolnością, częściowo to otrzymując w pierwszej połowie książki. Poznałam pobieżnie zasady kierujące ludzką - Tajską? -mentalnością i system "nauczania" języków obcych, który sprawia, że włos jeży się na karku a oczy rzucają sztylety. Zwłaszcza, gdy należysz do grupy filologów j. angielskiego.

Nie oczekiwałam zaliczania wszystkiego, co się rusza i opisywania ze szczegółami doznań pana autora piejącego na temat każdego doświadczenia seksualnego podczas tropikalnych podbojów, jak również nie chciałam czytać o ludziach rozchwianych emocjonalnie i niezdolnych do działania. Cały ten niepotrzebny seks-melodramat nie zachęca, oj nie.

Język, owszem, jest prosty, bo czego wymagać. Taki blogowy. I może to właśnie bloga powinien założyć autor, bo z taką naturą kojarzy mi się ten tekst.
Zakończenie sprytne, nie spodziewałam się takiego. Ale nie ma złudzeń, po następną książkę Lenarcika nie sięgnę, mam dość. Wymęczyłam się niemiłosiernie. I, tak naprawdę, gdyby nie ostatni dział książki, gdyby nie "Poradnik dla wyjeżdżających" to mogłabym tę pozycję spokojnie umieścić w koszu. Bez żalu.

Słoneczna Tajlandia - kraina uśmiechu, orientu, białego piasku i błękitnego morza, i ten buddyzm na wyciągnięcie ręki, u źródła...

Cóż, istotnie, książka do podróżniczych się, dla mnie, nie zalicza. Oczekiwałam przygody, odkrywania nieodkrytego i szaleńczej pogoni za wolnością, częściowo to otrzymując w pierwszej połowie książki. Poznałam pobieżnie zasady kierujące ludzką...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Byle dalej Marta Owczarek, Bartłomiej Skowroński
Ocena 7,2
Byle dalej Marta Owczarek, Bar...

Na półkach: , ,

Na dobrą sprawę pierwsza książka z gatunku podróżniczych, po którą sięgnęłam - i nie żałuję. Setki stron wypełnionych treścią, barwą, przygodami niosącymi ze sobą powiew świeżego powietrza, tak właśnie. Nie ma jakiegoś wyszukanego języka, zdjęć jakby mało, czcionka ogromna. Ale. Kupiłam ją, by oderwać się od szarej rzeczywistości i przeczytałam od razu. Może nie uświadczycie tutaj praktycznych porad na temat podróży, ale na pewno dowiecie się czy sami nie zechcecie wyruszyć, gdzieś, gdziekolwiek... "byle dalej". Ja chciałam.

Na dobrą sprawę pierwsza książka z gatunku podróżniczych, po którą sięgnęłam - i nie żałuję. Setki stron wypełnionych treścią, barwą, przygodami niosącymi ze sobą powiew świeżego powietrza, tak właśnie. Nie ma jakiegoś wyszukanego języka, zdjęć jakby mało, czcionka ogromna. Ale. Kupiłam ją, by oderwać się od szarej rzeczywistości i przeczytałam od razu. Może nie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to