rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Szukałam czegoś na czas przeziębienia i pocieszenia na ogólne chorobowe rozbicie. Książka miała być na poziomie "Zmierzchu", bez rozbudowanej, głębokiej startegi, bez przesłań odmieniających moje życie. Najlepiej pisana przez kobietę (te zazwyczaj się bardziej płaskie). Chadda Sarwat doskonale spełnia te wymagania. Perypetie zagubionej nastolatki, wampiry i śmieszna, przewidywalna akcja to właśnie to, czego trzeba na czas choroby.

Szukałam czegoś na czas przeziębienia i pocieszenia na ogólne chorobowe rozbicie. Książka miała być na poziomie "Zmierzchu", bez rozbudowanej, głębokiej startegi, bez przesłań odmieniających moje życie. Najlepiej pisana przez kobietę (te zazwyczaj się bardziej płaskie). Chadda Sarwat doskonale spełnia te wymagania. Perypetie zagubionej nastolatki, wampiry i śmieszna,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Autor urzekł mnie swoim językiem.Potrafi zmieniać go jak rękawiczki. Ci wielmoże, debatujący o krotochwilach... jakby żywcem pana Zagłoby kompanioni, ale też poganiacze niewolników z niesłychanym bogactwem przekleństw.
Urzekł mnie jeszcze drugą sprawą. Czytałam ostatnio sagę fantasy, napisaną przez kobietę, gdzie główną bohaterką była kobieta. Było to śmieszne i nieprawdziwe. Autor więcej wie o myślach kobiet i ich ciele, niż ostatnio czytana autorka.

Autor urzekł mnie swoim językiem.Potrafi zmieniać go jak rękawiczki. Ci wielmoże, debatujący o krotochwilach... jakby żywcem pana Zagłoby kompanioni, ale też poganiacze niewolników z niesłychanym bogactwem przekleństw.
Urzekł mnie jeszcze drugą sprawą. Czytałam ostatnio sagę fantasy, napisaną przez kobietę, gdzie główną bohaterką była kobieta. Było to śmieszne i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dla dociekliwym ludzi polecam czytać tylko z dostępem do Google maps, Wiki i stron muzeów włoskich. Przeczytanie zajęło mi dwa razy tyle czasu co trzeba, ponieważ każą informację sprawdzam, jak wygląda dany kościół wewnątrz, jak wygląda dane muzeum wewnątrz.
To lepiej już czytać książki w świecie fikcyjnym, gdzie nie kusi możliwość skontrolowania wszystkiego w necie.

Dla dociekliwym ludzi polecam czytać tylko z dostępem do Google maps, Wiki i stron muzeów włoskich. Przeczytanie zajęło mi dwa razy tyle czasu co trzeba, ponieważ każą informację sprawdzam, jak wygląda dany kościół wewnątrz, jak wygląda dane muzeum wewnątrz.
To lepiej już czytać książki w świecie fikcyjnym, gdzie nie kusi możliwość skontrolowania wszystkiego w necie.

Pokaż mimo to

Okładka książki Smoki wiosennego świtu Tracy Hickman, Margaret Weis
Ocena 7,2
Smoki wiosenne... Tracy Hickman, Marg...

Na półkach:

Jest to najsłabsze fantasy jakie dotąd czytałam. Co rozdział uderza mnie, jak mało pracy autorka włożyła w budowę świata przedstawionego w zestawieniu chociażby z G.R.R.Martinem.
Drugi minus: Chyba jednak mężczyźni piszą dla wszystkich, a kobiety tylko dla nastolatków lub kur domowych. Bo też czytając mam wrażenie, że naprawdę czytam Harlequin'a lub równie płaską książkę, ubraną tylko w sukienkę fantasy.

Jest to najsłabsze fantasy jakie dotąd czytałam. Co rozdział uderza mnie, jak mało pracy autorka włożyła w budowę świata przedstawionego w zestawieniu chociażby z G.R.R.Martinem.
Drugi minus: Chyba jednak mężczyźni piszą dla wszystkich, a kobiety tylko dla nastolatków lub kur domowych. Bo też czytając mam wrażenie, że naprawdę czytam Harlequin'a lub równie płaską książkę,...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Smoki jesiennego zmierzchu Tracy Hickman, Margaret Weis
Ocena 7,0
Smoki jesienne... Tracy Hickman, Marg...

Na półkach:

Jest to najsłabsze fantasy jakie dotąd czytałam. Co rozdział uderza mnie, jak mało pracy autorka włożyła w budowę świata przedstawionego w zestawieniu chociażby z G.R.R.Martinem.
Drugi minus: Chyba jednak mężczyźni piszą dla wszystkich, a kobiety tylko dla nastolatków lub kur domowych. Bo też czytając mam wrażenie, że naprawdę czytam Harlequin'a lub równie płaską książkę, ubraną tylko w sukienkę fantasy.

Jest to najsłabsze fantasy jakie dotąd czytałam. Co rozdział uderza mnie, jak mało pracy autorka włożyła w budowę świata przedstawionego w zestawieniu chociażby z G.R.R.Martinem.
Drugi minus: Chyba jednak mężczyźni piszą dla wszystkich, a kobiety tylko dla nastolatków lub kur domowych. Bo też czytając mam wrażenie, że naprawdę czytam Harlequin'a lub równie płaską książkę,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wbrew innym pozytywnym opiniom uważam książkę za szarą i nijaką. Nie jestem trolem, po prostu książka która opisuje codzienność nie zrobiła na mnie wrażenia.

Wbrew innym pozytywnym opiniom uważam książkę za szarą i nijaką. Nie jestem trolem, po prostu książka która opisuje codzienność nie zrobiła na mnie wrażenia.

Pokaż mimo to