Opinie użytkownika
Ostatnio seria Gorący Romans przechodzi jakiś kryzys, w jej ramach publikowane są słabsze lub przypadkowe tomiki cyklów. Z tym większą przyjemnością czytało mi się akurat te opowiadania.
Oba są dobrze napisane, z dynamiczną akcją i wyrazistymi, zabawnymi bohaterami. Ich perypetie dostarczają sporo emocji oraz wyjątkowo umilają czas.
Dużym zaskoczeniem dla mnie była...
Całkiem fajny pomysł, nieźle napisane szkoda tylko, że takie krótkie. Poza tym seria chyba wydawana w Polsce od ostatniego tomu.
Pokaż mimo toOgólnie fabuła przypomina mój ulubiony film ,,Och, życie". Różni się jednak np. wątkiem zapłodnienia in vitro. Świetna opowieść, a główni bohaterowie mają to coś, co sprawia, że nie można ich nie lubić.
Pokaż mimo toW mojej ocenie taki nie do końca romans historyczny. Więcej tutaj jednak powieści obyczajowej aniżeli romantycznej historii. Mimo to bardzo mi się podobał.
Pokaż mimo toŚwietna historia. W wielu momentach nie mogłam powstrzymać się od śmiechu. W tle Lindsay i Dylan też byli uroczy. Szkoda tylko, że i oni nie doczekali się własnej książeczki
Pokaż mimo toMorał tej opowieści jest bardzo krótki: nawet najbardziej kochające się małżeństwo musi ze sobą rozmawiać. W przeciwnym wypadku bardzo łatwo wpaść w krąg wzajemnych podejrzeń, niedomówień i spekulacji. Historia ta, promuje także badania ginekologiczne u pań.
Pokaż mimo toPoczątek mega zabawny. Pierwsze spotkanie Ryan (dziewczyna) i Cade'a następuje w wyniku pomyłki. Potem nadal pomaga im przypadek aby mogli uświadomić sobie, że są dla siebie przeznaczeni. Sympatyczna opowieść na jeden wieczór.
Pokaż mimo toBardzo sympatyczna opowieść. Dwie bardzo wyraziste postacie. I dodatkowo akcja rozgrywa się w Nowej Zelandii.
Pokaż mimo to
Dwójki głównych bohaterów, których tak bardzo nie da się lubić jeszcze nigdy nie spotkałam. Cały czas zachowują się jakby cierpieli na rozdwojenie jaźni. On obrzuca ją ,,idiotkami, dziwkami" a ona jeszcze trwa uwieszona u jego boku. A potem, cud, olśnienie, nawrócił się.
Do końca książki miałam nadzieję na jakieś sensowne rozwiązanie ale bardzo się rozczarowałam.
Książka ma ogromne luki w fabule. Zero wyjaśnienia co tak na prawdę stoi za zachowaniem Eden, niby coś jest sugerowane ale to za mało. Zakończenie napisane w taki sposób, jakby autorka w pewnym momencie uświadomiła sobie ze za dużo napisała a potem braknie jej miejsca na resztę i chciała jak najszybciej skończyć. Fajnie się opowieść zaczęła ale zakończenie bardzo mocno mnie...
więcej Pokaż mimo to