-
Artykuły
Siedem książek na siedem dni, czyli książki tego tygodnia pod patronatem LubimyczytaćLubimyCzytać2 -
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać468
Biblioteczka
2022-04-28
Monika Nerc w "W ramionach mafii" zaserwowała nam kolejną historię z mafijnymi rozgrywkami opowiadająca losy Złotoustego, będącego wilkiem w owczej skórze i Mojry mającej talent do pakowania się w kłopoty.
Historię Mojry śledzimy już od pierwszych stron, gdzie w wyniku ucieczki przed policją włamuje się do mieszkania, w którym trwa impreza organizowana przez znajomy jej gang motocyklowy. Ten wieczór nie należy do udanych. Dziewczyna jako nałogowy karciarz nie potrafi oprzeć się partyjce pokera. Jednakże rozgrywka nie toczy się po jej myśli gdy do gry dołącza Vincento Gambino, diabeł w ludzkiej skórze i książę podziemia w jednym. Pragnienie zwycięstwa przyćmiewa zdrowy rozsądek, w wyniku czego ukochany motocykl Mojry przechodzi w posiadanie mężczyzny. Problem polega jednak na tym, że rozgrywka się dopiero rozpoczęła. Złotousty podstępem wciąga ją do swojego świata, a wkraczając w coraz głębsze kręgi półświatka ciężko zawrócić. Tym bardziej jeśli w grę wkracza pożądanie. Niebezpieczeństwo wpisane w ten zawód z każdym krokiem staje się coraz bardziej namacalne gdy na drodze Gambino pojawia się nowy wróg spod znaku Feniksa.
Monika Nerc stworzyła książkę z fabułą pełną intryg, niebezpiecznych zagrywek i z domieszką namiętności. Ciąg wydarzeń poprowadzonych w odpowiednim tempie wciąga i intryguje czytelnika, do tego stopnia, że w pewnym momencie zatraciłam się w nim bez reszty i zanim się obejrzałam przede mną zostały ostatnie strony lektury.
Autorka postawiła na zawiłe relacje między postaciami. Złotousty należy do ludzi, który lubi wszystko przemyśleć. Świadomie wykorzystuje wiedzę i umiejętności nabyte w przeszłości. To manipulator z wrodzonym urokiem osobistym ceniący sobie wszelkie ziemskie rozkosze. Możliwość zasmakowania ich zapewnia w prowadzonym przez siebie Gnieździe Rozpusty. To ostatnia rzecz jakiej chce Mojra. Ta impulsywna dziewczyna buja się na krawędzi dobra ze złem. Jej słabością jest motocykl, poker i farba w sprayu. Łatwo wyprowadzić ją z równowagi a w połączeniu z dumą o problemy nie trudno.
Starcie tych dwóch charakterów wraz z krwawymi scenami i ciemną stroną Warszawy dostarczyło mi sporej dawki emocji. Złożona intryga nie pozwala na rozszyfrowanie prawdziwego nieprzyjaciela i dopiero z biegiem stron Autorka unaocznia nam wszystkie jego motywy. Historia została spisana lekkim i przyjemnym piórem bez dłużnych, niepotrzebnych dywagacji.
Monika Nerc w "W ramionach mafii" zaserwowała nam kolejną historię z mafijnymi rozgrywkami opowiadająca losy Złotoustego, będącego wilkiem w owczej skórze i Mojry mającej talent do pakowania się w kłopoty.
Historię Mojry śledzimy już od pierwszych stron, gdzie w wyniku ucieczki przed policją włamuje się do mieszkania, w którym trwa impreza organizowana przez znajomy jej...
Bracia Zoll wyznają jedną zasadę "bezwzględni dla wrogów, opiekuńczy wobec rodziny i zaborczy względem partnerki".
Nasturcja Tomaszewska mimo młodego wieku, przeszła w swoim życiu bardzo wiele. Poznała smak dyskryminacji, wyobcowania i strachu. Z tego powodu zamknęła się na otoczenie, a pod osłoną ciemności czuje się najbezpieczniej. Nie uszła ona jednak uwadze Dantemu Zoll. Mężczyzna zmieniał kobiety jak rękawiczki, a swoim krzywym uśmiechem kusił niczym diabeł. Żył chwilą, do momentu śmierci swojego kolegi z pracy.
"W obliczu śmierci nic się nie kończy, ale zmienia."
Relacja tych dwoje przeczy logice, bo czy można porzucić dawne przyzwyczajenia i uciec od przeszłości?
Cieszę się, że ta książka dzięki @wyd trafiła w moje ręce. Uważam ją za bardzo wartościową, emocjonalną i nietuzinkową. Uwielbiam styl autorki, jej dojrzałe pióro i to, w jaki sposób bezwzględnie penetruje najciemniejsze zakamarki umysłu swoich bohaterów.
Czasem to, co inni uważają za słabość, może okazać się największą siłą, a czasem to, co na zewnątrz nas nie odzwierciedla tego, co mamy w środku. Dziewiętnastoletnia Nasturcja jest wrażliwą dziewczyną, która ufa tylko garstce ludzi. Jest zdystansowana, bardzo inteligenta, dojrzała jak na swój wiek i waleczna. Nie dopuszcza do siebie myśli, że mogłaby się komuś podobać, dlatego odtrąca Zolla.
Dante jednak nie daje za wygraną. Jest bezpośredni i nie ukrywa swojego zainteresowania. Od pierwszego spotkania kobieta ciągle zaprząta jego myśli i budzi w nim nowe uczucia. Jest świadomy sporej różnicy wieku oraz powódek, którymi kieruje się Nasturcja, dlatego obiecuje jej pomoc w samoakceptacji i ochronę przed złem całego świata. Chociaż wydaje im się, że są zupełnie, a nawet biegunowo różni, to w rzeczywistosi są do siebie bardzo podobni.
Książka całkowicie pokrzyżowała moje plany odnośnie przespanej nocy. Autorka trzymała mnie w napięciu i niepewności przez większość powieści. To mieszanka romansu, dramatu i trochę suspensu. Kiedy już założyłam, że zorientowała się w relacji kochanków, poznałam ich motywy i podłoże zachowania, nieoczekiwanie moje przypuszczenia wzięły w łeb. Jestem przekona, że miłośnicy nieszablonowych historii i motywu age gap będą usatysfakcjonowani. Ja jestem nią oczarowana.
Jeśli jesteście spragnieni genialnie skonstruowanej fabuły, która dostarczy całej gamy emocji i wielokrotnie zaskoczy, to koniecznie przeczytajcie "Dante". Gorąco polecam!
Bracia Zoll wyznają jedną zasadę "bezwzględni dla wrogów, opiekuńczy wobec rodziny i zaborczy względem partnerki".
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNasturcja Tomaszewska mimo młodego wieku, przeszła w swoim życiu bardzo wiele. Poznała smak dyskryminacji, wyobcowania i strachu. Z tego powodu zamknęła się na otoczenie, a pod osłoną ciemności czuje się najbezpieczniej. Nie uszła ona jednak uwadze Dantemu...