asioteka

Profil użytkownika: asioteka

Świdnica Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 8 tygodni temu
122
Przeczytanych
książek
122
Książek
w biblioteczce
92
Opinii
517
Polubień
opinii
Świdnica Kobieta
Dodane| 1 cytat
Cześć! Nazywam się Asia i moją pasją jest czytanie książek. Uwielbiam o nich pisać i rozmawiać. Zapraszam na mojego instagrama: www.instagram.com/asioteka

Opinie


Na półkach:

Autorka swoimi dziełami chciała rozśmieszać i bawić. Moim zdaniem udało się jej osiągnąć ten cel. Widać, że w każdy obraz wkładała całe swoje serce.

„Nowa Galeria Kotów. Druga odsłona sztuki z pazurem” jak sama nazwa mówi jest nową odsłoną. O poprzednim albumie pisałam jakiś czas temu i nic się nie zmieniło po za tym, że mój cukier po oglądaniu tych słodkich pyszczków przekroczył dopuszczalną wartość stokrotnie.

Tak jak w poprzednim tytule znajdziemy tu mnóstwo ciekawych dzieł sztuki, które urozmaicą nam długie wieczory. Przy każdym obrazie znajdziemy, autora, nazwę działa oraz datę powstania.

Album z dziełami Susan Herbert sprawdzi się idealnie dla miłośników mruczków w każdym wieku.

Autorka swoimi dziełami chciała rozśmieszać i bawić. Moim zdaniem udało się jej osiągnąć ten cel. Widać, że w każdy obraz wkładała całe swoje serce.

„Nowa Galeria Kotów. Druga odsłona sztuki z pazurem” jak sama nazwa mówi jest nową odsłoną. O poprzednim albumie pisałam jakiś czas temu i nic się nie zmieniło po za tym, że mój cukier po oglądaniu tych słodkich pyszczków...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Od zawsze bardziej przepadałam za psami niż za kotami, jednak filmiki i memy z kotkami to coś co jest mi niezbędne do przeżycia w gorszych chwilach. „Galeria Kotów. Historia sztuki z pazurem” to nie film ani mem, ale album wypełniony mnóstwem ilości słodkich pyszczków, które idealnie sprawdzą się na szarobure jesienne dni.

Susan Herbert akwarelami ukazuje nam w zabawny i słodki sposób obrazy oraz sceny z kinematografii. I nawet jeśli nie interesujecie się sztuką futrzane pyszczki przekonają was do poznania słynnych i tych mało znanych dzieł sztuki.

Moim zdaniem jest to świetny początek zaznajamiania się z sztuką. W tym albumie odnalazłam parę obrazów, przy których zatrzymałam się na dłużej jednak moim ulubionym dziełem jest „Ophelia” Sir John Everett Millais (1851-1852). Nigdy go nie widziałam, więc cieszę się, że dzięki temu albumowi jestem w stanie poznać coś zupełnie nowego.

Jedyne czego mi brakowało to krótkiego opisu o autorze, obrazie czy filmie. Oczywiście można obyć się bez tego, zwłaszcza, że mamy ciągły dostęp do Internetu, ale uważam, że byłby to świetny dodatek.

Od zawsze bardziej przepadałam za psami niż za kotami, jednak filmiki i memy z kotkami to coś co jest mi niezbędne do przeżycia w gorszych chwilach. „Galeria Kotów. Historia sztuki z pazurem” to nie film ani mem, ale album wypełniony mnóstwem ilości słodkich pyszczków, które idealnie sprawdzą się na szarobure jesienne dni.

Susan Herbert akwarelami ukazuje nam w zabawny i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Od niedawna jakoś bardziej ciągnie mnie do światów fantastycznych. Pozwalają mi one ukryć się przed rzeczywistością, która momentami bywa przytłaczająca. Takim sposobem wyruszyłam w podróż ku poznaniu twórczości Petera V. Bretta.

Poznawanie twórczości tego autora zaczęłam trochę dziwnie, bo od „Pustynnego Księcia”, który dzieje się 15 lat po wydarzeniach z Cyklu Demonicznego. Co prawda można zacząć czytać Bretta od tej książki, ale niestety zaspoilerujemy sobie jego poprzednie tytuły. Jednak zostałam zapewniona, że autor to mistrz storytellingu i nawet po poznaniu spoilerów będzie ciężko się oderwać od lektury.

No, ale do rzeczy. W „Pustynnym Księciu” poznajemy historie z dwóch perspektyw Olive oraz Darina. Olive jest interpłciową nastoletnią księżniczkę poszukującą siebie i tego, kim naprawdę chcę być. Darin to spokojny chłopak, który czuje presję społeczeństwa ze względu na to, że jego Ojciec uratował świat. Czuje on, że ludzie oczekują od niego, że on również uratuje ich od nowego zagrożenia. Leesha matka Olive swoją nadopiekuńczością chcę ją uchronić przed złem, które ciągle ją prześladuję. Niestety nastał dzień, kiedy to dzieci poprowadzą ludzi do kolejnych walk, odpowiadając na przeszłe decyzje rodziców.

Czytanie z początku ciężko mi szło, ze względu na mój zastój czytelniczy, ale sytuacje, które dzieją się od połowy książki, pochłonęły mnie tak, że znikałam. Widać, że Brett potrafi dopracować świat, tak byśmy się w nim nie zgubili, ale też byśmy go dokładnie poznali. Bohaterowie świetne wykreowani, każdy z nich ma indywidualną cechę, która ich wyróżnia. Uwielbiam ich i jestem ciekawa, jak potoczą się ich dalsze losy.

PK to nie tylko zwykła książka fantastyczna z demonami i mocami w tle, ale też historia o poszukiwaniu siebie, akceptacji swojej wyjątkowej inności, przyjaźni, odwadze.

Od niedawna jakoś bardziej ciągnie mnie do światów fantastycznych. Pozwalają mi one ukryć się przed rzeczywistością, która momentami bywa przytłaczająca. Takim sposobem wyruszyłam w podróż ku poznaniu twórczości Petera V. Bretta.

Poznawanie twórczości tego autora zaczęłam trochę dziwnie, bo od „Pustynnego Księcia”, który dzieje się 15 lat po wydarzeniach z Cyklu...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika asioteka

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


Lily Brooks-Dalton Dzień dobry, północy Zobacz więcej
Lily Brooks-Dalton Dzień dobry, północy Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
122
książki
Średnio w roku
przeczytane
24
książki
Opinie były
pomocne
517
razy
W sumie
wystawione
122
oceny ze średnią 7,5

Spędzone
na czytaniu
767
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
31
minut
W sumie
dodane
1
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]