-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać442
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2024-01-16
2024-01-15
2023-01-31
2022-09-20
Na Herkulesa Poirota czeka nie lada wyzwanie. Belgijski detektyw musi zmierzyć się z wieloma zagmatwanymi sprawami. Wszystkie ślady prowadzą do Wielkiej Czwórki – tajnej organizacji, której celem jest objęcie władzy nad światem. Szybko okazuje się, że nad Poirotem i kapitanem Hastingsem gromadzą się ciemne chmury. Przywódcy Wielkiej Czwórki są zdecydowani pozbyć się nieproszonych gości. I zdecydowanie nie przebierają w środkach…
Z początku dość sceptycznie podchodziłam do „Wielkiej Czwórki”. Osobiście wolę skupiać się na jednej zawiłej sprawie, niż skakać po różnych śledztwach. Jednak tym razem taka była koncepcja całej fabuły – skupiamy się na wielu pozornie niezwiązanych ze sobą wydarzeniach i powoli odsłaniamy wszystkie karty. A jednocześnie wcale nie odchodzimy od głównego tematu. Cieszę się, że autorka w tak prosty i przyjemny sposób połączyła ze sobą wszystkie wątki. Stworzyła świetną historię z solidnym zakończeniem, którego się nie spodziewałam. Jak zawsze jestem pod dużym wrażeniem!
Mój ulubiony Herkules Poirot robi co może, aby znaleźć powiązanie między różnorodnymi sprawami kryminalnymi a tajną, przestępczą organizacją. I, chyba to nikogo nie dziwi, idzie mu zaskakująco dobrze. Jak zwykle jestem pełna podziwu, dla małych szarych komórek Poirota.
Również postać kapitana Hastingsa zasługuje na pochwałę. Jest to bohater, z którym łatwiej jest mi się utożsamić ;) To mężczyzna, który robi co może, aby dorównać genialnemu przyjacielowi. Naprawdę świetna postać, którą szczerze polubiłam.
Na Herkulesa Poirota czeka nie lada wyzwanie. Belgijski detektyw musi zmierzyć się z wieloma zagmatwanymi sprawami. Wszystkie ślady prowadzą do Wielkiej Czwórki – tajnej organizacji, której celem jest objęcie władzy nad światem. Szybko okazuje się, że nad Poirotem i kapitanem Hastingsem gromadzą się ciemne chmury. Przywódcy Wielkiej Czwórki są zdecydowani pozbyć się...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-08-31
Na wstępie zaznaczę, że takiego zakończenia na pewno się nie spodziewałam! Świetne domknięcie wątków. Jestem pod dużym wrażeniem :)
Piękna Jane Wilkinson ma dla Herkulesa Poirota nietypowe zadanie. Aktorka za wszelką cenę pragnie pozbyć się swojego męża, nieprzyjemnego czwartego lorda Edgware. Uparty i bezwzględny mężczyzna konsekwentnie odmawia żonie rozwodu. Zdeterminowana kobieta, nie bacząc na otaczających ją ludzi, grozi, że własnoręcznie pozbędzie się męża-tyrana.
Ku zdziwieniu Poirota tak właśnie się dzieje. Lord Edgware zostaje zamordowany, a wszystko wskazuje na to, że stoi za tym jego żona. Wszystko świadczy przeciwko Jane Wilkinson – w końcu to ona, jak nikt inny, żarliwie pragnęła śmierci lorda. I to ona publicznie wygłaszała groźby w kierunku znienawidzonego męża. Coś jednak się nie zgadza. Na Poirota czeka nie lada wyzwanie! Czyżby zabójca chciał wyprowadzić detektywa w pole?
Przyznam, że historia z początku w ogóle mnie nie porwała. Ale z każdym kolejnym rozdziałem sprawa kryminalna stawała się coraz bardziej zawiła i intrygująca. Pojawiały się kolejne tropy, które pozornie wcale się ze sobą nie łączyły. Jestem pełna podziwu, że Poirotowi udało się skleić skąpe strzępki informacji w jedną, solidną całość.
Nie spodziewałam się aż tak zawiłej intrygi. Starałam się wytypować mordercę, ale oczywiście mi się nie udało ;) Autorka naprawdę sprytnie splotła ze sobą wszystkie wątki, tak, że moja ciekawość została zaspokojona. Wszystko ułożyło się w ciekawą historię o solidnych podstawach. Nie było zbytniego przekombinowania – jeśli się nad tym dobrze zastanowić, to wszystko było dziecinnie łatwe. Tylko żeby do tego dojść, należało patrzeć we właściwym kierunku.
Na wstępie zaznaczę, że takiego zakończenia na pewno się nie spodziewałam! Świetne domknięcie wątków. Jestem pod dużym wrażeniem :)
Piękna Jane Wilkinson ma dla Herkulesa Poirota nietypowe zadanie. Aktorka za wszelką cenę pragnie pozbyć się swojego męża, nieprzyjemnego czwartego lorda Edgware. Uparty i bezwzględny mężczyzna konsekwentnie odmawia żonie rozwodu....
2022-08-23
„Tajemnica gwiazdkowego puddingu” to zbiór sześciu opowiadań wybranych przez samą Agathę Christie. Z początku założyłam, że wszystkie historie będą rozgrywać się w świątecznym okresie. Tymczasem okazało się, że tylko tytułowe opowiadanie miało w sobie nutkę Bożonarodzeniowego klimatu. Troszkę szkoda – liczyłam na wprowadzenie świątecznego nastroju ;)
Pierwsze trzy opowiadania najbardziej przypadły mi do gustu – miały w sobie ciekawe kryminalne zagadki, interesujących bohaterów i porywające zakończenia. Pozostałym historyjkom nie mogę odmówić lekkości i pomysłowości, ale mimo to zabrakło mi tego „czegoś”. Dlatego przedstawię opisy tylko pierwszych, najciekawszych według mnie, trzech opowiadań 😉
1. „Tajemnica gwiazdkowego puddingu” 6/10
Herkules Poirot otrzymuje bardzo ważne i delikatne zadanie – musi odzyskać zaginione klejnoty i uchronić królewską rodzinę przed głośnym skandalem. W tym celu detektyw niechętnie udaje się na kolację wigilijną do jednej z angielskich wsi. Dzień przed Bożym Narodzeniem mężczyzna otrzymuje dziwną karteczkę. „Nie jedz ani jednego kęsa puddingu. Ktoś, kto ci dobrze życzy”. Kto mógłby ją zostawić? I o co właściwie chodzi?
Akcja nabiera tempa, gdy w grę wchodzi nieoczekiwane morderstwo… A może ustawka?
2. „Zagadka hiszpańskiej skrzyni” 7/10
Tym tragicznym wydarzeniem żyją wszystkie angielskie gazety!
Na kameralnym przyjęciu majora Richa pojawiło się czworo jego przyjaciół: pani Clayton, kapitan McLaren oraz pan i pani Spence. Jak to zwykle bywa, wieczór mija na miłych pogawędkach i tańcach.
Jednak następnego dnia służba odkrywa, że tuż obok bawiących się gości, w pięknej, hiszpańskiej skrzyni, znajdowały się zwłoki pana Claytona. Skąd mężczyzna się tam wziął? Przecież miał tego dnia udać się w ważną podróż. I kto chciałby jego śmierci? Wydaje się, że wąskie grono podejrzanych ułatwi wytypowanie mordercy. Ale Poirot z ekscytacją odkrywa, że mniejsza liczba potencjalnych zabójców wcale nie ułatwia odkrycia zbrodniarza…
3. „Popychadło” 7/10
Porywczy i nieprzyjemny sir Reuben Astwell zostaje zamordowany w swoim gabinecie. Sprawa wydaje się dość prosta – oskarżony Charles Leverson miał i motyw i sposobność, aby pozbyć się wuja. Jednak ekscentryczna pani Astwell nie zgadza się z wyrokiem policji. Jest święcie przekonana, że mordercą jest ktoś inny. Ktoś, kto świetnie potrafi wtapiać się w otoczenie…
„Tajemnica gwiazdkowego puddingu” to zbiór sześciu opowiadań wybranych przez samą Agathę Christie. Z początku założyłam, że wszystkie historie będą rozgrywać się w świątecznym okresie. Tymczasem okazało się, że tylko tytułowe opowiadanie miało w sobie nutkę Bożonarodzeniowego klimatu. Troszkę szkoda – liczyłam na wprowadzenie świątecznego nastroju ;)
Pierwsze trzy...
2022-08-14
Szanowany dentysta – pan Henry Morley – zostaje znaleziony martwy w swoim gabinecie. Jakby tego było mało, okazuje się, że jeden z jego pacjentów zmarł wskutek przedawkowania silnych środków znieczulających. Policja szybko wysuwa wniosek – dentysta omyłkowo zaaplikował zbyt dużą dawkę leku, a następnie w wyniku wyrzutów sumienia popełnił samobójstwo. Herkules Poirot jest jednak innego zdania. Coś wyraźnie wisi w powietrzu… Wkrótce znika jedna z pacjentek Morley’a. Czyżby i ją spotkało coś groźnego?
Wciągnęłam się od pierwszej strony. Intryga goni intrygę, a atmosfera z każdą kolejną stroną wyraźnie się zagęszcza. Trudno tutaj połapać się w stercie informacji i pobocznych wątkach. Nawet Herkules Poirot miał trudności z odkryciem prawdy ;)
Jak to zwykle bywa u Agathy Christie wątków jest naprawdę dużo, podobnie jak i drugoplanowych bohaterów. Czasami musiałam cofać się po kilka stron, aby upewnić się, kto jest kim. Zdarzenia się komplikują, dochodzą kolejne trudności i motywy – i jak tutaj wyłonić zabójcę? Zakończenie jak zawsze okazało się niespodziewane i wręcz niemożliwe do odkrycia. Oczywiście nie udało mi się wytypować zabójcy i dojść do rozwiązania zagadki. A to tylko wzmacnia mój podziw do twórczości Agathy Christie.
Szanowany dentysta – pan Henry Morley – zostaje znaleziony martwy w swoim gabinecie. Jakby tego było mało, okazuje się, że jeden z jego pacjentów zmarł wskutek przedawkowania silnych środków znieczulających. Policja szybko wysuwa wniosek – dentysta omyłkowo zaaplikował zbyt dużą dawkę leku, a następnie w wyniku wyrzutów sumienia popełnił samobójstwo. Herkules Poirot jest...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-08-13
Trzydziestotrzyletnia Katarzyna Grey niespodziewanie otrzymuje całkiem spory spadek. Młoda i ciekawa życia kobieta decyduje się na samotną podróż na Riwierę. Pokłada duże nadzieje na to, że to właśnie tam rozpocznie całkowicie nowy rozdział w swoim życiu.
Podczas podróży „Błękitnym Ekspresem” Katarzyna natrafia na Ruth Kettering – jedyną córkę amerykańskiego milionera. Nieznajoma jest wyraźnie spięta i niezdecydowana. Po dziwnej rozmowie Ruth nagle odsuwa się od Katarzyny. Wkrótce okazuje się, że w pociągu milionerów doszło do morderstwa. Jako że zniknęły również klejnoty warte pół miliona funtów, śledczy zakładają napaść na tle rabunkowym. Ale co zrobić, gdy część informacji się ze sobą nie zgadza? A wszyscy podejrzani mają alibi? Na scenę wkracza jak zawsze niezawodny Herkules Poirot. Tylko tym razem detektyw nie działa w pojedynkę – towarzyszy mu również opanowana Katarzyna.
Przez książki Agathy Christie po prostu się płynie. Uwielbiam jej prosty, ale bardzo przyjemny styl pisania oraz powolne odsłanianie wszystkich kart. Fabuła nie gna do przodu– wszystko rozgrywa się dość powoli, a czytelnik ma wystarczająco czasu do namysłu i ewentualnego wytypowania mordercy. Przyznam, że tutaj poszło dość łatwo.
Herkules Poirot jest jak zawsze postacią dość charakterną (nawet czasem wywołującą irytację), ale jednocześnie konkretną i dokładną. Bardzo lubię spokojnego i charyzmatycznego detektywa, choć jednocześnie rozumiem, dlaczego jego postać wywołuje mieszane uczucia :) To typ, którego albo się uwielbia, albo szczerze nie znosi.
I na koniec taka uwaga - przy starym wydaniu książki opis z tyłu zdradza częściowe zakończenie książki, więc odradzam go czytać!
Trzydziestotrzyletnia Katarzyna Grey niespodziewanie otrzymuje całkiem spory spadek. Młoda i ciekawa życia kobieta decyduje się na samotną podróż na Riwierę. Pokłada duże nadzieje na to, że to właśnie tam rozpocznie całkowicie nowy rozdział w swoim życiu.
Podczas podróży „Błękitnym Ekspresem” Katarzyna natrafia na Ruth Kettering – jedyną córkę amerykańskiego milionera....
2020-08-12
Wakacje to idealny czas żeby poprzypominać sobie ulubione szkolne książki :). Tym razem mój wybór padł na jeden z najpopularniejszych kryminałów Agathy Christie. A w nim najsłynniejsza i najtrudniejsza sprawa morderstwa, z którą musi zmierzyć się wybitny detektyw, Herkules Poirot.
Książka jest dokładnie taka jaką ją zapamiętałam. Lekka, nieco tajemnicza i zagmatwana od początku aż do samego końca. Końcówka bardzo fajna, a ostateczna decyzja jaką podjęto jest moim zdaniem słuszna, choć oczywiście leciutko naciągną ;)
Mogę sobie pomarzyć, aby mieć tak bystry i otwarty umysł jak detektyw Poirot, dla którego każdy szczegół czy rzucone mimochodem słówko sprawiają, że na jaw wychodzą skrzętnie skrywane tajemnice. Cenię w głównym bohaterze fakt, że jest człowiekiem, który obserwuje i wyciąga wnioski. Nie postępuje pochopnie i nie przedstawia swoich racji, jeżeli nie jest o nich w stu procentach przekonany. Taka postawa jest godna pozazdroszczenia.
Mimo że mam parę lat więcej niż gdy pierwszy raz czytałam tę książkę, to mogę ją z czystym sumieniem polecić każdemu, niezależnie od wieku czy preferencji czytelniczych. Ten ciekawy i skomplikowany kryminał, który może spodobać się każdemu.
Wakacje to idealny czas żeby poprzypominać sobie ulubione szkolne książki :). Tym razem mój wybór padł na jeden z najpopularniejszych kryminałów Agathy Christie. A w nim najsłynniejsza i najtrudniejsza sprawa morderstwa, z którą musi zmierzyć się wybitny detektyw, Herkules Poirot.
Książka jest dokładnie taka jaką ją zapamiętałam. Lekka, nieco tajemnicza i zagmatwana od...
2020-09-02
Uważam, że ta książka jest genialna. Czyta się szybko, lekko i co najważniejsze – z rosnącym zaciekawieniem. Ani na moment nie odłożyłam lektury, ponieważ intrygowało mnie rozwiązanie całej tej skomplikowanej sprawy. Zakończenie też mi się podobało. Nie przewidziałam takiego obrotu spraw, co dla mnie jest ogromnym plusem.
Sama historia zaczyna się ciekawie. Detektyw Herkules Poirot otrzymuje dziwny liścik, w którym osoba pod pseudonimem A.B.C informuje go, którego dnia i w jakiej miejscowości zostanie dokonane morderstwo. Pierwszy liścik wskazuje na miasto Andover. Wkrótce policja znajduje ciało zamordowanej kobiety, której imię i nazwisko zaczynają się na literę A. Morderca wyraźnie rzuca Poirotowi wyzwanie i wysyła kolejne liściki – tym razem pada na literę B i C. Sprytny detektyw musi szybko połączyć fakty i znaleźć osobę odpowiedzialną za zabójstwa przypadkowych osób. Tylko jak to zrobić, jeżeli jedyną wskazówką jest zostawiany przez mordercę rozkład jazdy pociągów, zwany potocznie ABC?
Poirot oraz jego przyjaciel, kapitan Artur Hastings, starają się skupić przede wszystkim na psychice mordercy. Dochodzą do wniosku, że zabójca nie jest wariatem, mordującym dla czystej przyjemności, ale osobą sprytną i przebiegłą. Wiedzą, że muszą zapobiec kolejnym zbrodniom. Poirot rozpoczyna śledztwo, a jego otwarty umysł i zdolność łączenia faktów pozwalają mu odkryć tajemnicę.
Uwielbiam skomplikowane zagadki i sam proces dedukcji. Podziwiam też postać Herkulesa Poirota, który niejednokrotnie udowadnia, że kluczem do sukcesu jest posiadanie otwartego umysłu i umiejętne połączenie wątków. Agatha Christie pokazuje, że ciekawy kryminał nie musi być długi, ociekający krwią, akcja nie musi pędzić w oszałamiającym tempie, a profil mordercy zawsze jest taki sam. I za to właśnie lubię jej książki :)
Uważam, że ta książka jest genialna. Czyta się szybko, lekko i co najważniejsze – z rosnącym zaciekawieniem. Ani na moment nie odłożyłam lektury, ponieważ intrygowało mnie rozwiązanie całej tej skomplikowanej sprawy. Zakończenie też mi się podobało. Nie przewidziałam takiego obrotu spraw, co dla mnie jest ogromnym plusem.
Sama historia zaczyna się ciekawie. Detektyw...
2020-12-28
Jakoś tak się złożyło, że święta spędziłam z książkami Agathy Christie. I muszę przyznać, że nie żałuję swojego wyboru – bawiłam się świetnie, a moje szare komórki dostały zastrzyk niezbędnej energii ;) Mam wrażanie, że z każdą kolejną książką, w której występuje genialny i nietuzinkowy Herkules Poirot, coraz bardziej podoba mi się twórczość brytyjskiej pisarki.
Autorka kryminałów, Ariadne Oliver, zostaje poproszona o stworzenie kryminalnej zabawy pt.: ”Polowanie na mordercę”. Ta popularna, towarzyska gra ma stanowić główną atrakcję na festynie organizowanym przez małżeństwo – Georga i Hattie Stubbs. Pisarka podejmuje się wyzwania, kreuje historię morderstwa młodej dziewczyny, zostawia poszlaki oraz skomplikowane wskazówki – słowem wykonuje swoje zadanie najlepiej, jak potrafi. Jednocześnie kobieta ma dziwne przeczucie, że ktoś próbuje wpłynąć na całą wymyśloną historię i niezauważalnie, ale konsekwentnie zmienia elementy gry. Zaniepokojona pisarka informuje o tym swojego dobrego znajomego, Herkulesa Poirota. Detektyw przybywa do posiadłości państwa Stubbs, a wkrótce potem okazuje się, że miejsce udawanej ofiary zajmuje prawdziwy trup…
Podobało mi się całe napięcie, jakie towarzyszyło „Zbrodni na festynie”. Jak zwykle autorka raczy nas skomplikowanymi powiązaniami, niezauważalnymi wskazówkami i motywami, na które nie sposób wpaść. Trudno z początku połapać się kto jest kim, ale na szczęście wraz z rozwojem fabuły wszystko zaczyna się rozjaśniać. Zakończenia jak zawsze nieprzewidywalne, nieco przekombinowane, ale to właśnie znak rozpoznawczy dla twórczości Agathy Christie. Ja bawiłam się bardzo dobrze i natychmiast sięgnęłam po kolejną część :). Serdecznie polecam!
Jakoś tak się złożyło, że święta spędziłam z książkami Agathy Christie. I muszę przyznać, że nie żałuję swojego wyboru – bawiłam się świetnie, a moje szare komórki dostały zastrzyk niezbędnej energii ;) Mam wrażanie, że z każdą kolejną książką, w której występuje genialny i nietuzinkowy Herkules Poirot, coraz bardziej podoba mi się twórczość brytyjskiej pisarki.
Autorka...
2020-12-31
Z przyjemnością utwierdzam się w przekonaniu, że z każdą kolejną pochłoniętą książką coraz mocniej przywiązuje się do twórczości Agathy Christie. „Śmierć na Nilu” wciągnęła mnie od pierwszej strony i to z nią miałam przyjemność pożegnać upływający rok i rozpocząć kolejny ;). Książka jest niesamowicie intrygująca, mimo że samym schematem nie odbiega od innych kryminałów brytyjskiej pisarki – mamy ciekawie wykreowanych bohaterów, niecodzienną i niezwykle skomplikowaną sprawę morderstwa; niespodziewane zwroty akcji i (oczywiście) poszukiwanie rozwiązania zagadki.
Herkules Poirot postanawia wybrać się do Egiptu, aby odpocząć od swojej pracy. Wkrótce detektyw zwraca uwagę na młodą kobietę – Jacqueline – która pod maską determinacji oraz zuchwałości wydaje się skrywać niesamowity, wewnętrzny ból. Poirot dowiaduje się, że na spędzi wakacje w towarzystwie młodej, najbogatszej kobiety w Anglii – przepięknej i bystrej Linnet Ridgeway – oraz jej świeżo poślubionego męża, Simona. Szczęśliwa para pragnie spędzić miesiąc miodowy, relaksując się na statku, odbywając piesze wycieczki i ciesząc się słoneczną pogodą. Jednak w drogę wchodzi im Jacqueline, dawna przyjaciółka Linnet i jednocześnie była narzeczona Simona. Okazuje się, że zdeterminowana i uparta kobieta jeździ za nowożeńcami po całym świecie i nie daje im spokoju. W dodatku odgraża się, że jest w stanie nawet… zabić, jeśli zajdzie taka potrzeba. Kiedy podczas rejsu dochodzi do morderstwa, Herkules Poirot angażuje wszystkie swoje szare komórki, aby rozwiązać skomplikowaną zagadkę. Wiadomo, że morderca musi być na statku. Tylko że grono podejrzanych zaczyna się powiększać, a motyw morderstwa nie jest taki oczywisty, jak mogłoby się z początku wydawać…
„Śmierć na Nilu” zrobiła na mnie spore wrażenie. Nie spodziewałam się, że autorka tak ciekawie zarysuje swoich bohaterów i powoli, dosłownie po kawałeczku, będzie podsuwać czytelnikowi motywy i emocje, którymi kierują się jej postaci. Zakończenie spektakularne i nieprzewidywalne, ale tutaj wcale mnie to nie dziwi – czytając książki Agathy Christie naprawdę trzeba się nagłówkować i namęczyć, aby dojść do jakichkolwiek wniosków i wpaść na prawdziwy trop. Zdecydowanie polecam każdemu, kto lubi skomplikowane zagadki i nieoczywiste rozwiązania!
Z przyjemnością utwierdzam się w przekonaniu, że z każdą kolejną pochłoniętą książką coraz mocniej przywiązuje się do twórczości Agathy Christie. „Śmierć na Nilu” wciągnęła mnie od pierwszej strony i to z nią miałam przyjemność pożegnać upływający rok i rozpocząć kolejny ;). Książka jest niesamowicie intrygująca, mimo że samym schematem nie odbiega od innych kryminałów...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-02-15
Po książki z Herkulesem Poirotem sięgam w ciemno. Wiem, że nie zawiodę się na fabule i zaplanowanej intrydze, a zakończenie zapewne wbije mnie w fotel :) W tym przypadku (o dziwo) sam finał historii nie zaskoczył mnie tak bardzo, ale i tak bawiłam się przednio.
Historia rozpoczyna się na trzy dni przed Świętami Bożego Narodzenia. Schorowany i apodyktyczny milioner, Simeon Lee, postanawia dla odmiany sprowadzić całą swoją najbliższą rodzinę do Gorston Hall. W tym celu w posiadłości po raz pierwszy od wielu lat spotykają się Alfred, David oraz George Lee wraz ze swoimi żonami, buntowniczy Harry Lee, niewidziana wcześniej wnuczka milionera, Pilar Estravados i syn dawnego przyjaciela Simeona, Stephen Farr. I choć święta zwykle kojarzą się z miłą, rodzinną atmosferą to w posiadłości panuje wisielczy nastrój. Zgromadzenie goście są przekonani, że arogancki i władczy senior rodu zwołał ich tylko w jednym celu – aby czerpać radość z rodzinnych kłótni i zagęszczać i tak już duszącą atmosferę. Nikt nie jest szczęśliwy w obecności starca, bawiącego się cudzymi uczuciami, tyranizującego całą rodzinę i zdobywającego wszystko swoimi pieniędzmi.
W wieczór przed Bożym Narodzeniem dochodzi do brutalnego morderstwa milionera. Zabójca wykazał się niezwykłą zręcznością i pomysłowością, zostawiając mało znaczące i naprowadzające ślady. Prowadzący śledztwo inspektor Sugden zwraca się o pomoc do znakomitego i znanego detektywa, Herkulesa Poirota. Wkrótce okazuje się, że mordercą musi być któryś z gości. Atmosfera staje się coraz bardziej przytłaczająca, gdy wychodzi na jaw, że każdy z obecnych miał doskonały powód do zabójstwa złośliwego seniora… W dodatku szybko okazuje się, że zniknęły cenne diamenty, a niektórzy goście zataili swoją prawdziwą tożsamość.
Książkę czyta się bardzo szybko, wręcz się przez nią płynie. Choć początek rozkręca się dość długo, to sama historia jest ciekawa i przedstawia skomplikowaną, zawiłą intrygę z zabójstwem na pierwszym planie. Bohaterowie zostali świetnie wykreowani – naprawdę jestem pod wrażeniem, jak autorka świetnie przedstawiła wady i przywary zwyczajnych ludzi. Każda z postaci jest inna, ma swój charakter i cel, do którego dąży. Dzięki temu szybko załapałam, kto jest kim, co przy takiej ilości bohaterów nieraz przysparzało znacznych trudności.
Samo rozwiązanie sprawy nie spowodowało u mnie ogromnego zaskoczenia. Dzięki podsuwanym śladom można było wywnioskować, komu jaki cel przyświeca i kto ukrył swoją prawdziwą twarz. Mimo to bawiłam się naprawdę dobrze.
Po książki z Herkulesem Poirotem sięgam w ciemno. Wiem, że nie zawiodę się na fabule i zaplanowanej intrydze, a zakończenie zapewne wbije mnie w fotel :) W tym przypadku (o dziwo) sam finał historii nie zaskoczył mnie tak bardzo, ale i tak bawiłam się przednio.
Historia rozpoczyna się na trzy dni przed Świętami Bożego Narodzenia. Schorowany i apodyktyczny milioner, Simeon...
2022-02-17
Kolejna część przygód Herkulesa Poirota pełna tajemnic, dziwnych splotów wydarzeń oraz ukrywania prawdziwej tożsamości.
Rodzina Cloadów od zawsze miała oparcie w najbogatszym członku rodziny – Goldonowi. To milioner zawsze pomagał bliskim w trudnej sytuacji finansowej i nie szczędził funduszy na pokrycie wszelkich koniecznych należności. Dlatego jego nagła śmierć podczas nalotu bombowego sprawia, że krewni słusznie wpadają w panikę. Okazuje się bowiem, że Goldon Cload niespodziewanie ożenił się z dwudziestoczteroletnią Rosaleen, która wraz ze swoim bratem, Dawidem Hunterem, cudem uniknęła śmierci w zniszczonej posiadłości. Zgodnie z zasadami dziedziczenia majątku, wszystkie dobra Cloada przechodzą na młodą wdowę, a wcześniej sporządzony testament przestaje mieć jakikolwiek znaczenie. To doprowadza rodzinę Cloadów do rozpaczy – dotychczas żyli spokojnie w przekonaniu, że Goldon ureguluje każdy ich dług i udzieli finansowego wsparcia. A w razie jego śmierci cała fortuna miała być podzielona sprawiedliwie wobec każdego z bliskich…
Życie po wojnie nie jest łatwe i przyjemne. Ceny wzrastają kilkukrotnie, a koszt życia znacznie się podnosi. Członkowie rodziny Cload wpadają w trudne sytuacje finansowe, z których ciężko się wydostać. A młoda wdowa kupuje futra kosztujące fortunę… Zawiść i brak wsparcia ze strony milionera sprawia, że członkowie rodziny odsłaniają swoje prawdziwe oblicza…
Wkrótce okazuje się, że pierwszy mąż Rosaleen prawdopodobnie wciąż żyje. Komuś jednak bardzo zależy, aby prawda nie wyszła na jaw.
Książka dość długo się rozkręca, ale ma swój urok i świetny klimat. Uwielbiam, jak autorka kreuje swoich bohaterów – przedstawia ich słabości, pragnienia, przywary i wytyka cechy, które cechują większość obywateli. Każda postać ma cel, do którego dąży i środki niezbędne do jego uzyskania. Sama sprawa kryminalna jest ciekawa, intrygująca i trudna do rozwiązania. Ciężko stwierdzić, który bohater kłamie, bo motyw albo ma każdy z krewnych, albo nie ma go wcale. Postać Herkulesa Poirota jest jak zwykle doskonała w każdym calu – to typ, który dzięki umiejętności słuchania i zapamiętywania wszelkich informacji potrafi dojść do złożonego rozwiązania. Analizuje plotki, sprawdza poszlaki, nie tracąc opanowania nawet w trudnych sytuacjach.
Sama książka nie należy do moich ulubieńców, ale czytało mi się ją lekko i przyjemnie.
Kolejna część przygód Herkulesa Poirota pełna tajemnic, dziwnych splotów wydarzeń oraz ukrywania prawdziwej tożsamości.
Rodzina Cloadów od zawsze miała oparcie w najbogatszym członku rodziny – Goldonowi. To milioner zawsze pomagał bliskim w trudnej sytuacji finansowej i nie szczędził funduszy na pokrycie wszelkich koniecznych należności. Dlatego jego nagła śmierć podczas...
Kapitan Hastings korzysta z zaproszenia dawnego przyjaciela i udaje się do wiejskiej rezydencji Styles Court, aby spędzić tam urlop. Wkrótce okazuje się, że między domownikami panuje napięta atmosfera. A wszystko to za sprawą dziwnego i tajemniczego Alfreda Inglethropa. Mężczyzna niedawno został mężem seniorki rodu, Emilii Cavendish, i wszystko wskazuje na to, że to jemu będzie przysługiwać prawo do objęcia posiadłości.
Wkrótce sprawdzają się przeczucia domowników — starsza pani zostaje otruta. Rozpoczyna się śledztwo. Rodzina jest przekonana, że za śmiercią seniorki stoi nie kto inny jak Alfred Inglethrop. Trzeba tylko znaleźć odpowiednie dowody.
Na scenę wkracza dawny przyjaciel Hastingsa. Niski, jajogłowy Belg oferuje swoją pomoc w rozwiązaniu skomplikowanej sprawy. Herkules Poirot, światowej sławy detektyw, bacznie przygląda się miejscu zbrodni oraz mieszkańcom Styles Court. Okazuje się, że cała sprawa jest mocno skomplikowana, a liczba podejrzanych gwałtownie wzrasta. Aby wskazać sprawcę, Poirot będzie musiał wykazać się nie tylko bystrym spojrzeniem, ale całą swoją wiedzą i intuicją.
"Tajemnicza historia w Styles" to pierwsza powieść detektywistyczna Agathy Christie i jednocześnie początek cyklu z Herkulesem Poirotem w roli głównej. Uwielbiam postać nietuzinkowego belgijskiego detektywa i cieszę się, że wreszcie miałam okazję zapoznać się z pierwszą historią z jego udziałem.
Sprawa morderstwa jak zawsze jest złożona i mocno skomplikowana. Liczne, pozornie nic nieznaczące poszlaki, potrafią skutecznie wyprowadzić w pole. Agatha Christie wodzi czytelnika za nos niemal do samego końca. A rozwiązanie intrygi jest jak równie nieoczekiwane, co genialne. Herkules Poirot świetnie łączy ze sobą wszystkie kropki i przedstawia rozwiązanie niemal nierealne. Dobra robota i świetna rozrywka!
Kapitan Hastings korzysta z zaproszenia dawnego przyjaciela i udaje się do wiejskiej rezydencji Styles Court, aby spędzić tam urlop. Wkrótce okazuje się, że między domownikami panuje napięta atmosfera. A wszystko to za sprawą dziwnego i tajemniczego Alfreda Inglethropa. Mężczyzna niedawno został mężem seniorki rodu, Emilii Cavendish, i wszystko wskazuje na to, że to jemu...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to