Cytaty
Żyjemy tak jak śnimy – samotnie.
Żyjemy, aby walczyć jeszcze jeden dzień.
Świat to trudne miejsce. Jemu nie zależy. Choć nie żywi nienawiści do ciebie i do mnie, nie darzy nas też miłością. Dzieją się na nim rzeczy straszne, których nie można wytłumaczyć. Dobrzy ludzie umierają w zły sposób i pozostawiają tych, co ich kochali całkiem samych. Czasem się wydaje, że tylko złym ludziom dopisuje zdrowie i powodzenie. Świat cię nie kocha (...). Pamiętaj je...
RozwińWszyscy umieramy. Świat to tylko hospicjum ze świeżym powietrzem
Ale kiedy jest się młodym, trzeba zobaczyć różne rzeczy, zbierać doświadczenia, myśli; poszerzać horyzonty
Nie pytaj, dopuszczając tylko jedną, żądaną odpowiedź. Nie pytaj wcale. Miłość to decyzja. Jeśli ją podejmujesz, to mów, że kochasz, dawaj. Nie oczekuj zwrotu kosztów. Miej odwagę powiedzieć, że już nie ma miłości. Odejdź zanim zdradzisz i nie licz, że drugą stronę będzie stać na podobną uczciwość. Żyj!, A gdy dostaniesz bęcki, przeżyjesz. Przyszyjesz do rękawa kolejną sprawnoś...
RozwińByć razem nie oznacza aktywnie asystować w sprzątaniu bałaganu partnera. Oznacza czekać cierpliwie i kibicować, zajmując się jednocześnie własnym bałaganem. Wierzyć głęboko, że przyjdzie taki czas, kiedy wspólnie odpoczniemy po wysiłku, jaki każde z nas włożyło w sprzątanie samego siebie.
Wzbogacaj raczej swoje ciało we wrażenia, serce w uczucia, a umysł w wiedzę niż swoje życie w przedmioty.
Sądzę, że dobrze nie mieć zbyt wielu oczekiwań, wyobrażeń. Życie zawsze się z nimi rozmija, a my nie jesteśmy w stanie tego zaakceptować. Nie wiedzieć skąd, jest w człowieku roszczenie, że musi być tak, jak on chce. Kiedy jest inaczej, traktuje to jako zawód, nawet jeżeli to, co się wydarzyło, jest lepsze niż to, co zaprojektował. Oczekiwania. Oczekiwania i roszczenia.
Czasem się mylimy i tyle.
Dopuszczamy do siebie ludzi na odległość, którą rozpoznajemy jako bezpieczną. Oni nas również.
Umysł ludzki potrafi wszystko, gdyż wszystko w sobie zawiera - zarówno całą przeszłość, jak i przyszłość
Jest jeszcze jedna metoda zduszenia konfliktu w zarodku. Zaskoczenie... - Ale ręcznik kupiłem sobie. Jest tylko mój! - Mój ojciec wyznał mi przez telefon, że w osiemdziesiątym trzecim, wiosną, widział UFO. - Nie ma UFO. - Też tak myślę. I po kłótni.
Od urodzenia miałam problem. Ponoć przez pierwsze trzy miesiące darłam się wniebogłosy. Darłam się tak głośno i przejmująco, że w matczynej mleczarni ustała produkcja. Pierwsze zdanie, jakie wypowiedziałam, mając półtora roku, brzmiało: Kurwa mać, znowu w tym piecu zgasło.