Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ta książka była bardzo męcząca. Na początku myślałam, że wszystko przez relację Camilli i Karola. Stwierdziłam jednak, że sporą winą jest styl autorki. Napisała tę opowieść trochę jak tani romans, nie skupiała się na żadnych innych wątkach. Trochę tak jakby życie Karola kręciło się wyłącznie wokół romansu i westchnień, o jego obowiązkach na dworze i relacjach z rodziną ledwie wspominano. Było też tutaj zdecydowanie za dużo Camilli - nie wiem dlaczego w tytule jest Karol, skoro najczęściej pojawiała się perspektywa tej kobiety? Żadnego bohatera nie dało się polubić i mam wrażenie, że charaktery zostały bardzo spłycone. Relacja księcia z Dianą została potraktowana bardzo pobieżnie. W miarę czytania miałam wszystkich dość. Nie sięgnę po inne części, poddaję się. :)

Ta książka była bardzo męcząca. Na początku myślałam, że wszystko przez relację Camilli i Karola. Stwierdziłam jednak, że sporą winą jest styl autorki. Napisała tę opowieść trochę jak tani romans, nie skupiała się na żadnych innych wątkach. Trochę tak jakby życie Karola kręciło się wyłącznie wokół romansu i westchnień, o jego obowiązkach na dworze i relacjach z rodziną...