Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mistrzyni! Myślałam, że poprzednia książka Pemy Chodron "Nigdy nie jest za późno" będzie bezkonkurencyjna, ale okazało się, że tę pozycję pokochałam jeszcze bardziej. Cała książka dotyczy jednego problemu - shenpa i umiejętności radzenia sobie z nim poprzez NIE medytację, a - jakby to ująć - praktyki mentalne. Są to praktyki zalecane przez mistrzów buddyjskich, przełożone przez nią na aktualne realia i doskonale wpasowane w zwykłe codzienne sytuacje, w których ulegamy tym mechanizmom.
Dzięki takiemu ujęciu tematu to już nie tylko rozważania, a instrukcja umożliwiająca jakościowe poprawienie swojego postrzeganie innych, siebie i świata.
Od małych kroków po duże kroki, Pema pokazuje jak zmieniać się codziennie.

Jak zwykle przenikliwość autorki pozwala odnaleźć we współczesnych realiach prastare prawdy, które były już przekazywane przez kolejnych mistrzów buddyjskich, ale w sposób nie zawsze dla mnie czytelny przez pewną ogólnikowość i brak ich zaczepienia w zachodniej kulturze.

Mistrzyni! Myślałam, że poprzednia książka Pemy Chodron "Nigdy nie jest za późno" będzie bezkonkurencyjna, ale okazało się, że tę pozycję pokochałam jeszcze bardziej. Cała książka dotyczy jednego problemu - shenpa i umiejętności radzenia sobie z nim poprzez NIE medytację, a - jakby to ująć - praktyki mentalne. Są to praktyki zalecane przez mistrzów buddyjskich, przełożone...

Dwie rzeczy stanowią o wartości tej książki: szczerość artystki oraz jej niezwykła, autorska filozofia- nieprzejednanie w stawianiu sobie skrajnie wyśrubowanych wymagań. Wymagania te ocierają się o absurd. Wcielone w życie składają się na duchową drogę dając lepsze pojęcie o wielu alternatywnych ścieżkach duchowych: ascezie, zen, pustelnictwie a nawet... o milości. Życie, które stało się metaforą, w dodatku taką, którą z łatwością łyknie nawet popkultura. Zdumiewające!

Dwie rzeczy stanowią o wartości tej książki: szczerość artystki oraz jej niezwykła, autorska filozofia- nieprzejednanie w stawianiu sobie skrajnie wyśrubowanych wymagań. Wymagania te ocierają się o absurd. Wcielone w życie składają się na duchową drogę dając lepsze pojęcie o wielu alternatywnych ścieżkach duchowych: ascezie, zen, pustelnictwie a nawet... o milości. Życie,...

Napisana chaotycznie, ogólnikowo. Mimo, że w uważności najważniejsza jest praktyka, autor ogranicza się do rozmyślań i sentencji w duchu zachodnioeuropejskim. próbuje szukać dyskursywnych uzasadnień dla procesów które z zasady mają unikać dyskursywności. Bogata i głęboka myśl została tu splaszczona do poziomu poradnika- nie poradnika ... ważność? raczej nieuważność! ... ta ksiazka jest niczym dzieło 14-letniego blogera...

Napisana chaotycznie, ogólnikowo. Mimo, że w uważności najważniejsza jest praktyka, autor ogranicza się do rozmyślań i sentencji w duchu zachodnioeuropejskim. próbuje szukać dyskursywnych uzasadnień dla procesów które z zasady mają unikać dyskursywności. Bogata i głęboka myśl została tu splaszczona do poziomu poradnika- nie poradnika ... ważność? raczej nieuważność! ... ta...