rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Przeczytałam z zapartym tchem. Jest o wiele lepsza od części pierwszej, której nie potrafiłam sklasyfikować do konkretnego gatunku. Tutaj autorka postarała się o bardziej szczegółowe opisy. Jest więcej scen erotycznych, które potwierdzają nazwę serii. Są również przerażające, dokładnie (jak na romans) opisane sceny tortur. Oczywiście, nie jest to literatura wysokich lotów; jednakże, jak na dark romanse jest całkiem ok. Jestem pewna, że sięgnę po część trzecią, która jest obiecana na 2023 rok.

Przeczytałam z zapartym tchem. Jest o wiele lepsza od części pierwszej, której nie potrafiłam sklasyfikować do konkretnego gatunku. Tutaj autorka postarała się o bardziej szczegółowe opisy. Jest więcej scen erotycznych, które potwierdzają nazwę serii. Są również przerażające, dokładnie (jak na romans) opisane sceny tortur. Oczywiście, nie jest to literatura wysokich lotów;...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zazwyczaj trzymam się z dala od polskich autorów, ponieważ uważam ich styl pisania za dziwny. Jednakże "Mój szef" pozytywnie mnie zaskoczył. Na początku czytanie szło opornie, ale im dalej tym było lepiej. Jest to mieszanina komedii, erotyki, romansu. Ale autorka skupiła się bardziej na relacjach między (mówiąc ogólnie) introwertykiem a ekstrawertykiem. Pokazuje, jak źle robimy oceniając drugiego człowieka na podstawie kilku jego gestów, czy słów. Wielki plus za wątek dotyczący a*****u.

Zazwyczaj trzymam się z dala od polskich autorów, ponieważ uważam ich styl pisania za dziwny. Jednakże "Mój szef" pozytywnie mnie zaskoczył. Na początku czytanie szło opornie, ale im dalej tym było lepiej. Jest to mieszanina komedii, erotyki, romansu. Ale autorka skupiła się bardziej na relacjach między (mówiąc ogólnie) introwertykiem a ekstrawertykiem. Pokazuje, jak źle...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W powieści znajdziemy mnóstwo zabawnych sytuacji z udziałem Cindy, dyrektor hotelu. Próbując wywrzeć dobre wrażenie na Ericu, inspektorze, od którego będą zależeć dalsze losy hotelu, Cindy wpada w coraz to nowe kłopoty.

Świetna komedia romantyczna. Książeczka w sam raz na poprawę humoru.

W powieści znajdziemy mnóstwo zabawnych sytuacji z udziałem Cindy, dyrektor hotelu. Próbując wywrzeć dobre wrażenie na Ericu, inspektorze, od którego będą zależeć dalsze losy hotelu, Cindy wpada w coraz to nowe kłopoty.

Świetna komedia romantyczna. Książeczka w sam raz na poprawę humoru.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przyjemne romansidło. Dzięki dzieciom książka była momentami zabawna.

Przyjemne romansidło. Dzięki dzieciom książka była momentami zabawna.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Moim zdaniem książka jest słabiutka. Czytając "Wyjść z mroku" miałam wrażenie, że autorka pisała ją pod presją czasu. A może to brak talentu do pisania kryminałów.

Co mi się nie podobało? Emocje bohaterów. Za bardzo przeżywali każdą, nawet drobną informację - niszczyli przedmioty, krzyczeli, uciekali... Te ich zachowania były czasem aż absurdalne, sztuczne. Ponadto kiepskim pomysłem było wtrącenie wątku parapsychologicznego (właściwie to coś nie zalicza się do tej dziedziny nauki, ale nie chciałabym, aby moja opinia stała się spoilerem). No i jeszcze durne dialogi. Były banalne, nudne. A po kilku stronach się powtarzały - znowu się zastanawiali, kto jest mordercą (on czy nie on), znowu się kłócili nad wątkiem parapsychologicznym (prawda czy fałsz), znów pragną iść razem do łóżka, ale po raz setny się wycofują, itp.

A że nie potrafię przerwać czytania w połowie książki, męczyłam się nią cztery dni; kilka razy ominęłam wzrokiem parę akapitów. Żałuję, że sięgnęłam po książkę "Wyjść z mroku".

Moim zdaniem książka jest słabiutka. Czytając "Wyjść z mroku" miałam wrażenie, że autorka pisała ją pod presją czasu. A może to brak talentu do pisania kryminałów.

Co mi się nie podobało? Emocje bohaterów. Za bardzo przeżywali każdą, nawet drobną informację - niszczyli przedmioty, krzyczeli, uciekali... Te ich zachowania były czasem aż absurdalne, sztuczne. Ponadto...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Dreszcze" to trzecia z kolei książka z cyklu "New Orleans" i jest znacznie od nich ciekawsza. Przewidywalna, ale mimo to trzyma w napięciu. Nie mam żadnych zastrzeżeń do książki, ale jedno mnie raziło. Otóż, aż trzy ofiary w trakcie porywania myślą sobie: "Bóg pomaga tym, którzy sami sobie pomagają". Jedna osoba owszem, ale aż trzy... Autorka pozostawia zakończenie otwarte, więc trzeba sięgnąć po czwartą książkę z serii.

"Dreszcze" to trzecia z kolei książka z cyklu "New Orleans" i jest znacznie od nich ciekawsza. Przewidywalna, ale mimo to trzyma w napięciu. Nie mam żadnych zastrzeżeń do książki, ale jedno mnie raziło. Otóż, aż trzy ofiary w trakcie porywania myślą sobie: "Bóg pomaga tym, którzy sami sobie pomagają". Jedna osoba owszem, ale aż trzy... Autorka pozostawia zakończenie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Na początku książki pomyślałam: O Jezu, znów ten oklepany temat - czyli radiowa gwiazda prześladowana przez kogoś tam. Ale w połowie książka zrobiła się ciekawsza.

Na początku książki pomyślałam: O Jezu, znów ten oklepany temat - czyli radiowa gwiazda prześladowana przez kogoś tam. Ale w połowie książka zrobiła się ciekawsza.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Daisy Keane wraz z detektywem Harry Montaną muszą zdemaskować zabójcę multimilionera Boba Hardwicka. Otrzymują listę sześciu podejrzanych: byłą żonę milionera, byłą kochankę, byłą ukochaną, byłego przyjaciela, byłego wspólnika i byłego naukowca. Każdy bohater posiada własną przeszłość, inną osobowość i każdy z różnych powodów mógł zabić Hardwicka.
Aż do samego końca nie miałam pojęcia kto zabił. Ciekawa książka. Przeczytałam ją w ciągu jednego dnia, nie mogłam się od niej oderwać.

Daisy Keane wraz z detektywem Harry Montaną muszą zdemaskować zabójcę multimilionera Boba Hardwicka. Otrzymują listę sześciu podejrzanych: byłą żonę milionera, byłą kochankę, byłą ukochaną, byłego przyjaciela, byłego wspólnika i byłego naukowca. Każdy bohater posiada własną przeszłość, inną osobowość i każdy z różnych powodów mógł zabić Hardwicka.
Aż do samego końca nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Strasznie nudna. Kobieta raz chce a raz nie chce romansu z Włochem - i tak przez całą książkę. I nic ciekawego, poza objazdem menedżerki i mistrza kuchni po Stanach Zjedn., się nie dzieje... Moim zdaniem szkoda czasu na książki Nory Roberts.

Strasznie nudna. Kobieta raz chce a raz nie chce romansu z Włochem - i tak przez całą książkę. I nic ciekawego, poza objazdem menedżerki i mistrza kuchni po Stanach Zjedn., się nie dzieje... Moim zdaniem szkoda czasu na książki Nory Roberts.

Pokaż mimo to