Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie powinniśmy tracić czasu na spędzanie życia inaczej, niż z naszymi bliskimi. Ludzie tak szybko odchodzą, nim się obejrzymy. Coś jest, a później tego nie ma. Nie warto marnować życia na błahostki. Szanujmy bliskich, bo nigdy nie wiadomo, kiedy zostawią nas samych.

Nie powinniśmy tracić czasu na spędzanie życia inaczej, niż z naszymi bliskimi. Ludzie tak szybko odchodzą, nim się obejrzymy. Coś jest, a później tego nie ma. Nie warto marnować życia na błahostki. Szanujmy bliskich, bo nigdy nie wiadomo, kiedy zostawią nas samych.

Zrozumiałam, jak życie może okazać się krótkie i kruche i marne. Każdy się rodzi i umiera. Na wszystkich przychodzi odpowiednia pora. Tylko my mamy problem z pogodzeniem się z niepowodzeniami. Ciężko wszystko przychodzi nam zrozumieć, nie możemy stanąć na nogi. A jednak jest ktoś kto nad nami czuwa. Ktoś, kto obserwuje nas od małego.

Zrozumiałam, jak życie może okazać się krótkie i kruche i marne. Każdy się rodzi i umiera. Na wszystkich przychodzi odpowiednia pora. Tylko my mamy problem z pogodzeniem się z niepowodzeniami. Ciężko wszystko przychodzi nam zrozumieć, nie możemy stanąć na nogi. A jednak jest ktoś kto nad nami czuwa. Ktoś, kto obserwuje nas od małego.

Żadna książka nie jest zła, jest tylko taka, która nie przypada nam do gustu.

Żadna książka nie jest zła, jest tylko taka, która nie przypada nam do gustu.

– Nie można ich nazywać brudasami. Jeżeli nazywasz druga osobę brudasem, to znaczy, że ty też nim jesteś, bo i ty również jesteś człowiekiem.

– Nie można ich nazywać brudasami. Jeżeli nazywasz druga osobę brudasem, to znaczy, że ty też nim jesteś, bo i ty również jesteś człowiekiem.

Mówią, że śniąc potrafimy słyszeć wiele rzeczy, o których potem nie zawsze mamy pojęcie. Na szczęście są jeszcze inni, którzy dosko­nale nam o tym przypomną.

Mówią, że śniąc potrafimy słyszeć wiele rzeczy, o których potem nie zawsze mamy pojęcie. Na szczęście są jeszcze inni, którzy dosko­nale nam o tym przypomną.

Mówią, że sen potrafi działać kojąco na umysł i wpływać na zdrowy wygląd naszego ciała. Tylko jak organizm na to zareaguje, kiedy jest się pogrążonym w nim zbyt długo i nie można się z niego wybudzić? Sceny z życia przelatują ci przed oczami tak szybko, że nie jesteś w stanie pojąć, czy śmiać się, czy też płakać. Patrząc na te dobre chwile, zaczyna ci ich brakować. Śmiech, który dawno nie był już słyszany, nagle się pojawia.

Mówią, że sen potrafi działać kojąco na umysł i wpływać na zdrowy wygląd naszego ciała. Tylko jak organizm na to zareaguje, kiedy jest się pogrążonym w nim zbyt długo i nie można się z niego wybudzić? Sceny z życia przelatują ci przed oczami tak szybko, że nie jesteś w stanie pojąć, czy śmiać się, czy też płakać. Patrząc na te dobre chwile, zaczyna ci ich brakować. Śmiech, któr...

Mówią, że każda zła strona ma swoją słabszą stronę; tę dobrą, którą trzeba pielęgnować, poznać, i tę złą. Więc i ja tak zrobiłam. Znalazłam swój cel i szczęście, które do tej pory mogło się pojawiać tylko w mych marzeniach. Za wszelką cenę nie chciałam stracić smaku tej słodyczy.

Mówią, że każda zła strona ma swoją słabszą stronę; tę dobrą, którą trzeba pielęgnować, poznać, i tę złą. Więc i ja tak zrobiłam. Znalazłam swój cel i szczęście, które do tej pory mogło się pojawiać tylko w mych marzeniach. Za wszelką cenę nie chciałam stracić smaku tej słodyczy.

– Ale to kawałek jego koszuli... – Niech pani przez chwilę na mnie spojrzy. Czy znalazła go pani wśród ciał? – Nie – bąknęłam. – A wśród rannych go też nie było, prawda? – widząc, iż ledwo mówię, postanowił kontynuować. – Nie ma tutaj wszystkich rannych. Część z nich pojechała do najbliższego szpitala. – Dopiero teraz pan mi to mówi? – Moim zdaniem lepiej jest zacząć od najgorszych rzeczy. Kiedy człowiek jest przekonany, iż ta osoba nie żyje, to wtedy łatwiej mu jest się pogodzić, niż nikogo nie znaleźć i żyć nadzieją – spojrzał jeszcze raz na mnie, jakby chciał powiedzieć, że wszystko będzie dobrze.

– Ale to kawałek jego koszuli... – Niech pani przez chwilę na mnie spojrzy. Czy znalazła go pani wśród ciał? – Nie – bąknęłam. – A wśród rannych go też nie było, prawda? – widząc, iż ledwo mówię, postanowił kontynuować. – Nie ma tutaj wszystkich rannych. Część z nich pojechała do najbliższego szpitala. – Dopiero teraz pan mi to mówi? – Moim zdaniem lepiej jest zacząć od najgors...