Opinie użytkownika
Pierwszy raz czytałem "Koncert nieskończoności" jakieś 20 lat temu. Nie wciąga od pierwszych stron, ale po przebrnięciu przez nudnawy początek trudno się oderwać, mimo że akcja nie pędzi jak szalona. Kontynuacja niestety już słabsza.
Pokaż mimo to
Wstrząsająca. Trudno napisać, że dobra, bo poruszona tematyka nijak nie współgra z tym słowem...
Po przeczytaniu ciężko dojść do siebie. Jakim trzeba być człowiekiem, żeby tak krzywdzić dziecko, czy w ogóle jakąkolwiek istotę żywą?
Wciąga od pierwszych stron. Ciekawie opisane techniki polowania na łodzie podwodne, wewnętrzne rozterki głównego bohatera, zależności między dowódcami różnych narodowości itd. Jest też wątek polski :) W czytaniu na pewno pomaga pewna podstawowa wiedza żeglarska (co to jest sterburta, bakburta, jak wyznaczane są kursy itp.).
Minusem jest polski przekład, czasami musiałem...
Jak dla mnie książka rozczarowuje. Zupełnie jak nie Magdalena Kozak. Ale od początku.
Po pierwsze opis wydawcy wyjęty zupełnie z... czapki. Maciek nic magowi nie tłumaczy, właściwie spodziewałem się zupełnie czego innego czytając tę zajawkę. Spodziewałem się zabawnych sytuacji, nieporozumień itp. ze strony maga, który znalazł się w obcej dla siebie rzeczywistości. A tu tego...
Nie wiem jak Jim Butcher to robi, ale kolejna odsłona przygód Harrego Dresdena wciąga tak samo jak poprzednie. Już od pierwszych stron bohater jest w ciemnej... po uszy w kłopotach, a im dalej tym sprawy (a jakże) bardziej się komplikują, a problemy nawarstwiają. Wszytko pędzi do epickiego i, oczywiście, zaskakującego zakończenia,
Trochę jestem zawiedziony rozwiązaniem...
Skończyłem czytać i nie mogę uwierzyć, że ta cudowna opowieść dobiegła końca. Bastard Rycerski gościł w moim życiu od niemal 20 lat. Odkąd pierwszy raz przeczytałem Ucznia Skrytobójcy wielokrotnie wracałem do jego przygód. Teraz bohater otrzymał od autorki upragniony spokój, wytchnienie, spełnienie, ale czy to jest zakończenie (słodko-gorzkie, jak ktoś wcześniej napisał),...
więcej Pokaż mimo toAutor jak zwykle stanął na wysokości zadania. Niestety książkę czytało mi się trudniej niż poprzednie części, a to za sprawą polskiego przekładu pani Studniarek. Czekam niecierpliwie na kolejne części, oby tłumaczone przez innego tłumacza.
Pokaż mimo toAbsolutna PETARDA. Po słabszej 4 części, autor wzniósł się na wyżyny swojego talentu. Akcja toczy się w tak szaleńczym tempie, że trudno się oderwać nawet na posiłek. Przeczytałem w jeden wieczór i kawałek nocy i teraz nie wiem co zrobić ze swoim życiem. Znając Fabrykę Słów, kolejna część przynajmniej za pół roku...
Pokaż mimo toZdecydowanie lepsza od Armageddonu. Finał mógłby być trochę bardziej spektakularny. Harry Erskine to jeden z moich ulubionych bohaterów (obok Harry'ego Dresdena) i fajnie było znowu się z nim spotkać. Jako że autor zanotował wyraźny wzrost formy, mam nadzieję na przynajmniej jeszcze jedną część, taką wisienkę na torcie :)
Pokaż mimo toPo 3 poprzednich częściach autor chyba dostał zadyszki... Przepełniona patosem, nadętymi dialogami i propagandą... Mimo to czyta się nieźle, chociaż nie tak dobrze jak poprzednie części.
Pokaż mimo to