Witamina D. Bardzo ważny składnik organizmu, walczy z chorobami, zapobiega grypie, nowotworom i próchnicy, w ciążę też łatwiej zajść, ambrozja i panaceum w jednym. Człowiek ją sobie bierze ze słońca, wystarcza pół godziny słońca dziennie, żeby witaminę D wytworzyć w wystarczającej ilości. I serotoninę, żeby czuć się dobrze. I melatoninę, żeby lepiej spać. Ależ to natura genialnie wymyśliła - wystarczy wyjść na słońce i człowiek zdrowy, wyspany i szczęśliwy. Szkoda tylko, że nie przewidziała, że jedno z ludzkich plemion w jakimś samobójczym pędzie postanowi osiedlić się w Polsce i będzie tu trwało uparcie w najbardziej kurewskim miejscu planety, gdzie geografia, fizyka i meteorologia sprawiają, że słońca albo zwyczajnie nie ma, albo go nie widać, gdyż jest zasłonięte mokrą, brudną, szarą szmatą. A ludzie chodzą ledwo żywi z wściekłości, ponieważ są jednocześnie niewyspani (niedobór melatoniny), zgorzkniali i smutni (niedobór serotoniny) oraz cierpiący na wieczne katary, przeziębienia i bóle zębów (niedobór witaminy D).
Witamina D. Bardzo ważny składnik organizmu, walczy z chorobami, zapobiega grypie, nowotworom i próchnicy, w ciążę też łatwiej zajść, ambrozja i panaceum w jednym. Człowiek ją sobie bierze ze słońca, wystarcza pół godziny słońca dziennie, żeby witaminę D wytworzyć w wystarczającej ilości. I serotoninę, żeby czuć się dobrze. I melatoninę, żeby lepiej spać. Ależ to natura genialn...
Rozwiń
Zwiń