Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Ta książka jest dokładnie tym po co sięgasz wybierając tytuł "Ja Cię kocham, a ty miau". Napisana lekko historia kryminalna kota Lorda, którego nie można nie pokochać to idealna lektura w zasadzie na jeden wieczór. Każda strona wywoływała mój uśmiech, bowiem dokładnie to chciałam dostać! Książka jest lekka, zabawna i każdy kotolubny człowiek na pewna doceni szczególne opisy znane z życia codziennego.

Ta książka jest dokładnie tym po co sięgasz wybierając tytuł "Ja Cię kocham, a ty miau". Napisana lekko historia kryminalna kota Lorda, którego nie można nie pokochać to idealna lektura w zasadzie na jeden wieczór. Każda strona wywoływała mój uśmiech, bowiem dokładnie to chciałam dostać! Książka jest lekka, zabawna i każdy kotolubny człowiek na pewna doceni szczególne opisy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dla kogoś takiego jak ja, kogoś kto uwielbia poznawać historię poprzez bohaterów stworzonych przez autora ta książka będzie idealna. Bernard Cornwell przedstawia przebieg wyprawy Henryka V na Francję z punktu widzenia angielskiego łucznika. Nicolas Hook, bo o nim mowa na przestrzeni tych 600 stron dojrzewa, zmienia się i rozwija. Poznajemy go jako myśliwego, próbującego popełnić morderstwo a rozstajemy się z nim kiedy jest już ukształtowanym i rozważnym mężczyznom. Mnie osobiście uwiodła książka o dzielnym łuczniku, polecam ją z czystym sumieniem każdemu, kto chce w sposób przyjemny poznać ten słabo znany urywek historii jakim była bitwa pod Azincourt.

Dla kogoś takiego jak ja, kogoś kto uwielbia poznawać historię poprzez bohaterów stworzonych przez autora ta książka będzie idealna. Bernard Cornwell przedstawia przebieg wyprawy Henryka V na Francję z punktu widzenia angielskiego łucznika. Nicolas Hook, bo o nim mowa na przestrzeni tych 600 stron dojrzewa, zmienia się i rozwija. Poznajemy go jako myśliwego, próbującego...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeurocza i ciepła historia, która czyta się lekko i szybko. Zgrabnie opowiedziana, prosta historia trafia do czytelnika. Po ostatniej stronie można się jedynie uśmiechnąć.

Przeurocza i ciepła historia, która czyta się lekko i szybko. Zgrabnie opowiedziana, prosta historia trafia do czytelnika. Po ostatniej stronie można się jedynie uśmiechnąć.

Pokaż mimo to

Okładka książki Klątwa przeznaczenia Sylwia Dubielecka, Monika Magoska-Suchar
Ocena 7,3
Klątwa przezna... Sylwia Dubielecka, ...

Na półkach:

Dużo pozytywnych opinii zachęciło mnie do sięgnięcia po tę książkę. Teraz zastanawia mnie jedno - jak można ją polecać komukolwiek. Może sam pomysł nie był zły, ale wszystkie inne elementy składające się na dobrą literaturę, tutaj leżały i umierały w agonii! Podkreślanie, że coś jest śmieszne pisząc "hahaha" nie jest wyjściem i nie sprawi, że coś będzie dla czytelnika bardziej zabawne, bardzo mi przykro. Poza tym mam wrażenie, że cała książka była jednym wielkim dziełem wykazującym, że główny bohater ma duże przyrodzenie. Litości, w większości scen, miałam wrażenie że autorka ma 16 lat i fantazjuje na temat utraty swojego dziewictwa. Naiwność głównej bohaterki tak bardzo bolała,że od połowy książki czytałam ledwo kilka słów na kartce, a i tak mam wrażenie że to za wiele. Jedna z najgorszych książek fantasy jakie miałam okazję czytać! Przekaz, że zgwałcona na oczach gawiedzi dziewczyna zakochuje się w oprawcy bo takie jest jej przeznaczenie i ktoś dawno to zaplanował nie wydaje mi się właściwe dla nikogo.

Dużo pozytywnych opinii zachęciło mnie do sięgnięcia po tę książkę. Teraz zastanawia mnie jedno - jak można ją polecać komukolwiek. Może sam pomysł nie był zły, ale wszystkie inne elementy składające się na dobrą literaturę, tutaj leżały i umierały w agonii! Podkreślanie, że coś jest śmieszne pisząc "hahaha" nie jest wyjściem i nie sprawi, że coś będzie dla czytelnika...

więcej Pokaż mimo to