Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ładnie wydana, bardziej encyklopedyczna wiedza, która szybko wlatuje do głowy i tak samo wylatuje. Początek zdecydowanie ciekawszy niż późniejsze rzucanie nazwiskami. Plus za wiele ilustracji podkreślających tekst.

Ładnie wydana, bardziej encyklopedyczna wiedza, która szybko wlatuje do głowy i tak samo wylatuje. Początek zdecydowanie ciekawszy niż późniejsze rzucanie nazwiskami. Plus za wiele ilustracji podkreślających tekst.

Na poważnie o wojnie i snajperach, bez zbędnych heheszków. Porządna robota, choć wolę inne dzieła Ennisa.

Na poważnie o wojnie i snajperach, bez zbędnych heheszków. Porządna robota, choć wolę inne dzieła Ennisa.

Z początku rewelacyjny thriller szpiegowski, w drugiej części więcej fantastyki i rozmyślań nad losem zwierząt - delikatny spadek formy. Czyta się bardzo szybko, a nietypowe rysunki cieszą oko.

Z początku rewelacyjny thriller szpiegowski, w drugiej części więcej fantastyki i rozmyślań nad losem zwierząt - delikatny spadek formy. Czyta się bardzo szybko, a nietypowe rysunki cieszą oko.

Bardzo lubię takie historie, z jednej strony fantazyjne bóstwa, z drugiej bolesna historia przemijania. Może miejscami trąci banałem, ale co z tego?

Bardzo lubię takie historie, z jednej strony fantazyjne bóstwa, z drugiej bolesna historia przemijania. Może miejscami trąci banałem, ale co z tego?

Porządny polityczny thriller na afrykańskich ziemiach. Dużo osób i wydarzeń, warto czytać bez dłuższej przerwy pomiędzy tomami. Ocena całej serii.

Porządny polityczny thriller na afrykańskich ziemiach. Dużo osób i wydarzeń, warto czytać bez dłuższej przerwy pomiędzy tomami. Ocena całej serii.

Uśmiałem się, jakie to prawdziwe. Z plusem.

Uśmiałem się, jakie to prawdziwe. Z plusem.

Ocena całej serii, nawet 7+, Lemire jakiego lubię, rysunki i zastosowane kolory pasują do całości. Koniec na 10/10.

Ps. Ciekawe "zapożyczenie" z Mass Effect.

Ocena całej serii, nawet 7+, Lemire jakiego lubię, rysunki i zastosowane kolory pasują do całości. Koniec na 10/10.

Ps. Ciekawe "zapożyczenie" z Mass Effect.

Wydaje się napisana miejscami "na szybko" poświęcając za dużo uwagi pojedynkom na arenie a traktując niedbale pozostałe wątki. Po innych opiniach obawiałem się fatalnego finału, a nie był taki zły, choć faktycznie koniec poprzedniego tomu, mimo niedopowiedzeń wydaje się ciekawszy. Ogólnie nadal dobrze się bawiłem i z chęcią sięgnąłbym po jeszcze jeden tom, w szczególności, że jest wiele dróg do pociągnięcia.

Wydaje się napisana miejscami "na szybko" poświęcając za dużo uwagi pojedynkom na arenie a traktując niedbale pozostałe wątki. Po innych opiniach obawiałem się fatalnego finału, a nie był taki zły, choć faktycznie koniec poprzedniego tomu, mimo niedopowiedzeń wydaje się ciekawszy. Ogólnie nadal dobrze się bawiłem i z chęcią sięgnąłbym po jeszcze jeden tom, w szczególności,...

Najlepsza (obok tomu 2) z części. Tempo gna do przodu, zadania ewolują, wszystko ma sens i ładnie się rozwija. Nie ma jednego największego questa, czego niepotrzebnie się obawiałem. Koniec szokujący, trzeba łapać kolejną część.

Najlepsza (obok tomu 2) z części. Tempo gna do przodu, zadania ewolują, wszystko ma sens i ładnie się rozwija. Nie ma jednego największego questa, czego niepotrzebnie się obawiałem. Koniec szokujący, trzeba łapać kolejną część.

Najgorsza z dotyczasowych części, akcja biegnie za szybko przeskakując (pomijając) pewne wydarzenia. Czasami zastanawiałem się czy czegoś nie przeoczyłem... Nie znaczy to jednak, że to zła pozycja, wręcz odwrotnie, dalej się dobrze bawiłem i zaczynam kolejny epizod.

Najgorsza z dotyczasowych części, akcja biegnie za szybko przeskakując (pomijając) pewne wydarzenia. Czasami zastanawiałem się czy czegoś nie przeoczyłem... Nie znaczy to jednak, że to zła pozycja, wręcz odwrotnie, dalej się dobrze bawiłem i zaczynam kolejny epizod.

Wolę część 2, tu jednak ciut za dużo niespodziewanych zmian, ale wciąga dalej tak samo mocno.

Wolę część 2, tu jednak ciut za dużo niespodziewanych zmian, ale wciąga dalej tak samo mocno.

Przepiękne ilustracja. Zakręcona, czasem aż za bardzo, historia. Od 1 do ostatniego tomu trzyma równy poziom. Jest nauka, jest fantasy (duuuuużo "potworów"), jest Kościół, jest przygoda i intryga. Udana lektura. Ocena dla całej serii.

Przepiękne ilustracja. Zakręcona, czasem aż za bardzo, historia. Od 1 do ostatniego tomu trzyma równy poziom. Jest nauka, jest fantasy (duuuuużo "potworów"), jest Kościół, jest przygoda i intryga. Udana lektura. Ocena dla całej serii.

Bardziej mroczne fantasy niż horror. Zostałem oczarowany pierwszym tomem i moja sympatia ani na chwilę nie zmalała. Z chęcią bym poznał dalsze losy. Ocena całej serii.

Bardziej mroczne fantasy niż horror. Zostałem oczarowany pierwszym tomem i moja sympatia ani na chwilę nie zmalała. Z chęcią bym poznał dalsze losy. Ocena całej serii.

Podobała mi się historia, bardzo ładne rysunki. Szkoda, że autor nie stworzył kolejnej przygody bohaterów.

Podobała mi się historia, bardzo ładne rysunki. Szkoda, że autor nie stworzył kolejnej przygody bohaterów.

Bardzo pozytywne zaskoczenie, świetne opowiadanie o Puszczy Białowieskiej, nietypowe jak na tego twórcę zakończenie. Druga część komiksu stanowi różne shorty, głównie z Likwidatorem, dość trafne.

Bardzo pozytywne zaskoczenie, świetne opowiadanie o Puszczy Białowieskiej, nietypowe jak na tego twórcę zakończenie. Druga część komiksu stanowi różne shorty, głównie z Likwidatorem, dość trafne.

Satysfakcjonujące zakończenie, czyta się szybko i z pragnieniem poznania całej historii. Mimo wszystko wolę Brubakera bez fantastycznych elementów. Ocena całej serii.

Satysfakcjonujące zakończenie, czyta się szybko i z pragnieniem poznania całej historii. Mimo wszystko wolę Brubakera bez fantastycznych elementów. Ocena całej serii.

Kilka historyjek bardzo dobrych, kilku mogłoby by tu nie być, jak to w antologiach, ogólnie na plus. Technicznie wydane na niskim poziomie.

Kilka historyjek bardzo dobrych, kilku mogłoby by tu nie być, jak to w antologiach, ogólnie na plus. Technicznie wydane na niskim poziomie.

II Wojna Światowa, anioły, zombie, wiara i odrobina magii. Bardzo przyjemna trafiająca w moje gusta rzecz.

II Wojna Światowa, anioły, zombie, wiara i odrobina magii. Bardzo przyjemna trafiająca w moje gusta rzecz.

Typowe frankofońskie czytadło. Sam początek nie zachęcał, w trakcie się rozkręciło, koniec za szybki i niesatysfakcjonujący. Bardzo ładne rysunki. Ocena całej serii. 5/6

Typowe frankofońskie czytadło. Sam początek nie zachęcał, w trakcie się rozkręciło, koniec za szybki i niesatysfakcjonujący. Bardzo ładne rysunki. Ocena całej serii. 5/6

Nie ma podejścia do głównej sagi, bardziej dla fanów jako ciekawostka. 5/6

Nie ma podejścia do głównej sagi, bardziej dla fanów jako ciekawostka. 5/6