Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Świat cierpi na brak mężczyzn, szczególnie tych, którzy są cokolwiek warci.

Świat cierpi na brak mężczyzn, szczególnie tych, którzy są cokolwiek warci.

Oko za oko uczyni tylko cały świat ślepym.

Oko za oko uczyni tylko cały świat ślepym.

Ciemność jest szczodra, jest cierpliwa i zawsze zwycięża, ale w samym sercu jej siły leży jej słabość: wystarczy jedna, jedyna świeca, by ją pokonać. Miłość jest czymś więcej niż świecą. Miłość potrafi zapalić gwiazdy.

Ciemność jest szczodra, jest cierpliwa i zawsze zwycięża, ale w samym sercu jej siły leży jej słabość: wystarczy jedna, jedyna świeca, by ją pokonać. Miłość jest czymś więcej niż świecą. Miłość potrafi zapalić gwiazdy.

Pamiętać bowiem należy, że ludzi trzeba albo dopieszczać, albo ich zniszczyć; bowiem za krzywdy błahe się mszczą, a za wielkie nie mogą; zatem krzywda, którą ludziom wyrządzasz, musi być taka, byś nie obawiał się zemsty.

Pamiętać bowiem należy, że ludzi trzeba albo dopieszczać, albo ich zniszczyć; bowiem za krzywdy błahe się mszczą, a za wielkie nie mogą; zatem krzywda, którą ludziom wyrządzasz, musi być taka, byś nie obawiał się zemsty.

Chcę zobaczyć ich bezradność(...)chcę zobaczyć, jak przestają wiedzieć, kim są, bo tak właśnie się czułem po jej śmierci.

Chcę zobaczyć ich bezradność(...)chcę zobaczyć, jak przestają wiedzieć, kim są, bo tak właśnie się czułem po jej śmierci.

Najjaśniejsze światło rzuca najmroczniejszy cień.

Najjaśniejsze światło rzuca najmroczniejszy cień.

Proszę zawsze pamiętać, że kiedy wyrusza się w podróż, której końcem ma być zemsta, najpierw konieczne jest wykopanie dwóch grobów...

Proszę zawsze pamiętać, że kiedy wyrusza się w podróż, której końcem ma być zemsta, najpierw konieczne jest wykopanie dwóch grobów...

[…] Zapomniałam, że masz alergię na słowo pisane. Czy ty kiedykolwiek przeczytałeś jakąkolwiek książkę? - Tak. - Czy to była owa instrukcja obsługi pralki? - Nieważne.

[…] Zapomniałam, że masz alergię na słowo pisane. Czy ty kiedykolwiek przeczytałeś jakąkolwiek książkę? - Tak. - Czy to była owa instrukcja obsługi pralki? - Nieważne.

Jakkolwiek kocha się kobietę, jakiekolwiek ma się zaufanie do niej i jej przeszłości, która jest rękojmią przyszłości, zawsze jest się mniej lub więcej zazdrosnym.

Jakkolwiek kocha się kobietę, jakiekolwiek ma się zaufanie do niej i jej przeszłości, która jest rękojmią przyszłości, zawsze jest się mniej lub więcej zazdrosnym.

Mogę być martwym bohaterem albo żywym dupkiem, pomyślał, przechwytując sznur. Żywy dupek brzmi lepiej.

Mogę być martwym bohaterem albo żywym dupkiem, pomyślał, przechwytując sznur. Żywy dupek brzmi lepiej.

Kiedy chodzi o pieniądze, prawda jest ulotna.

Kiedy chodzi o pieniądze, prawda jest ulotna.

Nie uda nam się zbu­do­wać wspól­nej przy­szło­ści, jeśli po­zwo­li­my, by cie­nie prze­szło­ści kła­dły się na na­szej re­la­cji.

Nie uda nam się zbu­do­wać wspól­nej przy­szło­ści, jeśli po­zwo­li­my, by cie­nie prze­szło­ści kła­dły się na na­szej re­la­cji.

Mama mó­wi­ła, że mrocz­ne myśli są jak prze­pły­wa­ją­ce nocą stat­ki. Można po pro­stu pa­trzeć, jak się od­da­la­ją – nie trze­ba wy­ru­szać na głę­bi­ny za każ­dym z nich.

Mama mó­wi­ła, że mrocz­ne myśli są jak prze­pły­wa­ją­ce nocą stat­ki. Można po pro­stu pa­trzeć, jak się od­da­la­ją – nie trze­ba wy­ru­szać na głę­bi­ny za każ­dym z nich.

Cze­cze­nia – cy­nizm po­li­ty­ków w for­mie kry­sta­licz­nej. Ich mo­ral­ność za­le­ży i od geo­gra­fii. Gdyby Ko­so­wo le­ża­ło dwa ty­sią­ce ki­lo­me­trów dalej na wschód, Milošević mógł­by spo­koj­nie drzeć Al­bań­czy­ków na strzę­py. Jak Jel­cyn Cze­cze­nów. Świat bo­wiem uznał, że Cze­cze­nia to we­wnętrz­na spra­wa Rosji. Chro­nio­na świę­tą su­we­ren­no­ścią. Mię­dzy­na­ro­do­wa in­ge­ren­cja wzbro­nio­na! Cze­cze­nia leży bli­sko Morza Ka­spij­skie­go, skarb­ca ropy, ople­cio­ne­go in­te­re­sa­mi za­chod­nich kon­cer­nów. I prze­cho­dzi przez nią ru­ro­ciąg. Cze­cze­nia leży w Rosji, a Rosja ma atom. Cze­cze­nii więc nie ty­kaj­my. Mo­ral­no­ścią po­pisz­my się w Ko­so­wie. Co ma Ko­so­wo? Wi­no­rośl...

Cze­cze­nia – cy­nizm po­li­ty­ków w for­mie kry­sta­licz­nej. Ich mo­ral­ność za­le­ży i od geo­gra­fii. Gdyby Ko­so­wo le­ża­ło dwa ty­sią­ce ki­lo­me­trów dalej na wschód, Milošević mógł­by spo­koj­nie drzeć Al­bań­czy­ków na strzę­py. Jak Jel­cyn Cze­cze­nów. Świat bo­wiem uznał, że Cze­cze­nia to we­wnętrz­na spra­wa Rosji. Chro­nio­na świę­tą su­we­ren­no­ścią. Mię­dzy­na...