Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Książka porusza wiele różnych aspektów życia na Islandii i przybliża czytelnikowi ten cudowny kraj. Niektóre tematy są ciekawsze, inne mniej, to oczywiście zależy od tego, co nas interesuje i czego szukamy. Niewątpliwie widać tu dużą pasję i miłość autorki do tego kraju. Dodatkową wartością książki są piękne zdjęcia.
Dużą wadę książki stanowi natomiast brak korekty. Niestety, błędy językowe pojawiają się co chwila i mnie osobiście bardzo psuły przyjemność z lektury. Czy naprawdę nie można było zatrudnić kogoś, kto przeczytałby całość przed wysłaniem do druku i poprawił te niedoróbki? A tak, mamy zdania przerwane w połowie, błędy w odmianie przez przypadki... Moim zdaniem takie rzeczy nie powinny się zdarzać w poważnym bądź co bądź wydawnictwie.
Pomijając jednak wszystkie minusy, uważam, że jest to książka warta przeczytania.

Książka porusza wiele różnych aspektów życia na Islandii i przybliża czytelnikowi ten cudowny kraj. Niektóre tematy są ciekawsze, inne mniej, to oczywiście zależy od tego, co nas interesuje i czego szukamy. Niewątpliwie widać tu dużą pasję i miłość autorki do tego kraju. Dodatkową wartością książki są piękne zdjęcia.
Dużą wadę książki stanowi natomiast brak korekty....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Odkrywanie mindfulness. Szczerze o medytacji uważności Małgorzata Jakubczak, Katarzyna Kędzierska
Ocena 6,0
Odkrywanie min... Małgorzata Jakubcza...

Na półkach:

Zakup tej książki okazał się wyrzuceniem pieniędzy w błoto... Zachęciło mnie nazwisko jednej z autorek, ponieważ panią Katarzynę Kędzierską cenię i byłam stałą czytelniczką jej bloga. Niestety, ta książka to niewypał. Szukałam konkretnych informacji, znalazłam pseudofilozoficzny bełkot, stertę banałów i wiele napuszonych stwierdzeń. Dodatkowym"kwiatkiem" jest osoba drugiej autorki, pani Małgorzaty Jakubczak, której mentorski ton starej, przemądrzałej ciotki z czasem robi się wręcz nieznośny... Wygłasza swoje stwierdzenia z wyższością, tonem nieznoszącym sprzeciwu, chwilami aż bije z niego pogarda do mniej "oświeconego" czytelnika. Jestem zniesmaczona i uważam, że ta książka mogłaby być znacznie lepsza, gdyby za jej napisanie zabrała się wyłącznie p. Kędzierska. Nie polecam.

Zakup tej książki okazał się wyrzuceniem pieniędzy w błoto... Zachęciło mnie nazwisko jednej z autorek, ponieważ panią Katarzynę Kędzierską cenię i byłam stałą czytelniczką jej bloga. Niestety, ta książka to niewypał. Szukałam konkretnych informacji, znalazłam pseudofilozoficzny bełkot, stertę banałów i wiele napuszonych stwierdzeń. Dodatkowym"kwiatkiem" jest osoba drugiej...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Chciałabym zwrócić uwagę na poważny błąd w tegorocznej edycji kalendarza: na str. 28 powinien znajdować się tekst o pustym biegu księżyca, tymczasem wklejono tam słowo w słowo tekst o pełni księżyca z edycji 2022. Wstyd! Ciekawe jakie jeszcze "kwiatki" znajdę w tym kalendarzu? :((

Chciałabym zwrócić uwagę na poważny błąd w tegorocznej edycji kalendarza: na str. 28 powinien znajdować się tekst o pustym biegu księżyca, tymczasem wklejono tam słowo w słowo tekst o pełni księżyca z edycji 2022. Wstyd! Ciekawe jakie jeszcze "kwiatki" znajdę w tym kalendarzu? :((

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Tematyka książki wydała mi się bardzo ciekawa, ponieważ od dłuższego czasu interesuję się minimalizmem i oszczędnym życiem. Jednak niestety, moje wyobrażenia rozminęły się dosyć mocno z tym, co faktycznie przeczytałam. Podczas lektury cały czas wydawało mi się, że autorka próbuje złapać kilka srok za ogon i odnieść się do każdego pobocznego tematu, który jej wpadł do głowy - niestety przez to główny wątek rwał się i ginął gdzieś wśród licznych dygresji i przydługawych wywodów (często takich, mówiąc kolokwialnie, "od czapy"). W dodatku mam wrażenie, że pani Marta usilnie próbowała popisać się kwiecistym językiem, co w rezultacie sprawiało, że momentami popadała w nieznośny manieryzm, a tekst stawał się wręcz niestrawny. Osobnym tematem jest jakość wydania tej książki - skandalicznie dużo literówek. Mimo że podobno korektę przeprowadzały dwie panie, to absolutnie tego nie widać - albo udawały, że przeczytały tekst, albo po prostu nie nadają się do tej pracy... Ogólnie - można przeczytać, ale bez większej przyjemności.

Tematyka książki wydała mi się bardzo ciekawa, ponieważ od dłuższego czasu interesuję się minimalizmem i oszczędnym życiem. Jednak niestety, moje wyobrażenia rozminęły się dosyć mocno z tym, co faktycznie przeczytałam. Podczas lektury cały czas wydawało mi się, że autorka próbuje złapać kilka srok za ogon i odnieść się do każdego pobocznego tematu, który jej wpadł do głowy...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Właśnie skończyłam czytać książkę Pawła Jaszczuka "Na skraju nocy" i muszę podzielić się swoim rozczarowaniem. Liczyłam na wciągającą, psychologiczno - sensacyjną opowieść, a dostałam kompletnie nijaką, mdłą historyjkę. Postać głównej bohaterki nie wzbudza żadnych żywszych uczuć, w zasadzie było mi zupełnie wszystko jedno co się z nią stanie. Sama zagadka była tak beznadziejnie opisana, że tak naprawdę kompletnie nie interesowało mnie, jak się ona zakończy. Sama się sobie dziwię, że dałam radę doczytać książkę do końca. Po jej zamknięciu wzruszyłam tylko ramionami i natychmiast o niej zapomniałam. Kompletna strata czasu.

Właśnie skończyłam czytać książkę Pawła Jaszczuka "Na skraju nocy" i muszę podzielić się swoim rozczarowaniem. Liczyłam na wciągającą, psychologiczno - sensacyjną opowieść, a dostałam kompletnie nijaką, mdłą historyjkę. Postać głównej bohaterki nie wzbudza żadnych żywszych uczuć, w zasadzie było mi zupełnie wszystko jedno co się z nią stanie. Sama zagadka była tak...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to