-
Artykuły
Plenerowa kawiarnia i czytelnia wydawnictwa W.A.B. i Lubaszki przy Centrum Nauki KopernikLubimyCzytać2 -
Artykuły
W świecie miłości i marzeń – Zuzanna Kulik i jej „Mała Charlie”LubimyCzytać4 -
Artykuły
Zaczytane wakacje, czyli książki na lato w promocyjnych cenachLubimyCzytać2 -
Artykuły
Ma 62 lata, jest bezdomnym rzymianinem, pochodzi z Polski i właśnie podbija włoską scenę literackąAnna Sierant7
Biblioteczka
2018-02-08
2017-06-01
Najgorsza książka jaką przeczytałam. Poradnik chyba bardziej zagłębi osobę chorą na depresję niż jej z niej wyleczy. Żałuję, że nie przeczytałam recenzji przed kupnem, teraz chcę się tylko tej książki pozbyć z mojej półki. Może ktoś chce ją ode mnie kupić(haha żartuję)?
Książka naprawdę słaba i gdyby nie parę fajnych i mądrych cytatów, dostałaby jedną gwiazdkę. A zapytacie co jest w niej takiego beznadziejnego? To, że autorka ciągnie jeden fakt, cytat czy anegdotkę przez następne rozdziały. I chodzi mi tu o to, że powiedzmy w 10 rozdziale dała jakiś cytat a potem w 25-29 znowu go ci tłumaczy i znowu niepotrzebnie wałkuje temat. Te rozdziały bardziej nadają się na felietony i jak czytałam to miałam wrażenie, że Pani Pawlikowska chce na siłę przedłużyć temat, żeby ta książka była jeszcze grubsza. Felietony by były z tego znośne, albo i dobre. Nie książka.
Stanowczo nie zamierzam sięgać po następne jej książki. Dla mnie to zmarnowany czas, zraziłam się.
Najgorsza książka jaką przeczytałam. Poradnik chyba bardziej zagłębi osobę chorą na depresję niż jej z niej wyleczy. Żałuję, że nie przeczytałam recenzji przed kupnem, teraz chcę się tylko tej książki pozbyć z mojej półki. Może ktoś chce ją ode mnie kupić(haha żartuję)?
Książka naprawdę słaba i gdyby nie parę fajnych i mądrych cytatów, dostałaby jedną gwiazdkę. A zapytacie...
2017-06-03
Pierwsza książka, którą przeczytałam w tak krótkim czasie i z takim zapałem. Pochłonęłam ją w parę dni. Ta książka nie jest tylko o modzie, jaką dostała okładkę przez media, jest również o życiu, o pokochaniu siebie, o miłości + porównaniu nowojorczyków z paryżanami. Świetny poradnik, miał wszystko czego chciałam, Garance spisała się w dziesiątkę. Muszę dodać, że najlepszy jest chyba humor autorki, którego nie zabrakło na ani jednej stronie. Polecam i daje wszystkie gwiazdki, bo książka na to strasznie zasługuje.
Pierwsza książka, którą przeczytałam w tak krótkim czasie i z takim zapałem. Pochłonęłam ją w parę dni. Ta książka nie jest tylko o modzie, jaką dostała okładkę przez media, jest również o życiu, o pokochaniu siebie, o miłości + porównaniu nowojorczyków z paryżanami. Świetny poradnik, miał wszystko czego chciałam, Garance spisała się w dziesiątkę. Muszę dodać, że najlepszy...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-04-27
Kiedy zaczynałam czytać książkę, dużo osób mi mówiło, że ta książka jest przeciętna, że dużo szumu a mało roboty. Ja natomiast oceniam ją jako dobrą. Fabuła była dobra. Przyznam się, że nie podejrzewałam końca ani trochę. Jednak ta książka ma dla mnie też wiele minusów. Z takich większych to fakt, że książka jest pisana w formie pamiętnika. Nie każdemu przypadnie taka forma do gustu, mi na przykład niezbyt przypadła. Ale tak jak pisałam wyżej, kwestia upodobań. Druga sprawa. Przez to, że książka jest pisana w formie pamiętnika to w każdym "rozdziale" są opisane odczucia innej osoby (np. Megan, Rachel, Megan, Anna), przez co często dane wątki myliły mi się z innymi osobami. Czasem nawet zapominałam o kim czytam, albo w którym to jest dniu i musiałam zaglądać do początku, aby się upewnić. Kolejną rzeczą, która mi się nie spodobała, to zachowania bohaterów i ogólnie bohaterowie. W pewnych momentach miałam ochotę odłożyć książkę, bo nie mogłam wytrzymać ich podejścia i idiotyzmu. Oczywiście podkreślam, że to moje zdanie.
Podsumowując, zgadzam się ze stwierdzeniem, że dużo szumu w okół tak naprawdę niczego. Czytałam o wiele, wiele lepsze książki.
Kiedy zaczynałam czytać książkę, dużo osób mi mówiło, że ta książka jest przeciętna, że dużo szumu a mało roboty. Ja natomiast oceniam ją jako dobrą. Fabuła była dobra. Przyznam się, że nie podejrzewałam końca ani trochę. Jednak ta książka ma dla mnie też wiele minusów. Z takich większych to fakt, że książka jest pisana w formie pamiętnika. Nie każdemu przypadnie taka forma...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-04-06
Świetna książka. Najlepsza ze wszystkich przeczytanych przeze mnie młodzieżówek. W sumie czy najlepsza jaką przeczytałam, nie wiem, jednak na pewno jest pierwszą książką, która wywarła na mnie takie wrażenie i pierwszą z jaką tak bardzo trudno jest mi się pożegnać.
Przyznam, że na początku miałam bardzo mieszane uczucia co do całej książki. "Kurczę, chyba kupiłam znowu jakiś młodzieżowy syf pełen przesłodzonych relacji i suchych żarcików" pomyślałam. Z początku nie rozumiałam wielu rzeczy. Nie mogłam pojąć pewnych faktów. które dla mnie były śmieszne. Nie mogłam zrozumieć podejścia niektórych bohaterów do niektórych spraw. Ale z czasem, z kolejnymi stronami książka zaczęła na mnie wywierać coraz to lepsze wrażenie. Aż do samego końca. Końca, którego kompletnie się nie spodziewałam (chociaż przyznam, że pewne fakty podejrzewałam przy końcu książki).
Przyznam, że nadal nie mogę się pozbierać po tej książce. Czuję dziwną pustkę i zbiera mi się na płacz. A przecież zakończenie było pozytywne! Bardzo zżyłam się z bohaterami. Nie raz przy czytaniu śmiałam się do łez, a przy końcu miałam łzy w oczach.
Myślę, że ta książka idealnie odwzorowuje cytat "Nie oceniaj książki po okładce". Okładka na pewno na kolana nie powala (przynajmniej nie mnie) ale za to treść niesamowita. Dlatego nie zrażajcie się okładką, ale jednak jedyne co może Was zrazić to to, że poczujecie ogromną stratę i pustkę po przeczytaniu książki (tak jak ja).
Świetna książka. Najlepsza ze wszystkich przeczytanych przeze mnie młodzieżówek. W sumie czy najlepsza jaką przeczytałam, nie wiem, jednak na pewno jest pierwszą książką, która wywarła na mnie takie wrażenie i pierwszą z jaką tak bardzo trudno jest mi się pożegnać.
Przyznam, że na początku miałam bardzo mieszane uczucia co do całej książki. "Kurczę, chyba kupiłam znowu...
Z tą książką wiążą mi się miłe wspomnienia, ponieważ ta książka, była pierwszą książką, którą przeczytałam CAŁĄ i która ma więcej niż 100 stron. Wcześniej w ogóle nie czytałam, ale jak raz się w to wpadnie, to potem już leci. Wracając do recenzji, wtedy to była dla mnie książka wyśmienita. Jednak teraz, patrząc względem wszystkich książek, które dotychczas udało mi się przeczytać, uważam iż ta książka jest taka sobie. Spodziewałam się czegoś lepszego. Nie płakałam ani razu, miałam tylko w niektórych momentach łzy w oczach.
Z tą książką wiążą mi się miłe wspomnienia, ponieważ ta książka, była pierwszą książką, którą przeczytałam CAŁĄ i która ma więcej niż 100 stron. Wcześniej w ogóle nie czytałam, ale jak raz się w to wpadnie, to potem już leci. Wracając do recenzji, wtedy to była dla mnie książka wyśmienita. Jednak teraz, patrząc względem wszystkich książek, które dotychczas udało mi się...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toUwielbiam! Książkę przeczytałam dosyć dawno, jednak gdy przeczytam książki w mojej kolekcji, znowu po nią sięgnę, no i po kolejne części. Koniec książki mnie bardzo zaskoczył, nie spodziewałam się wielu rzeczy. Tak jak w innej recenzji pisałam, uwielbiam tak się nie spodziewać. Polecam, pomimo, że książka z początku może brzmieć tandetnie (po tytule), jest naprawdę świetna.
Uwielbiam! Książkę przeczytałam dosyć dawno, jednak gdy przeczytam książki w mojej kolekcji, znowu po nią sięgnę, no i po kolejne części. Koniec książki mnie bardzo zaskoczył, nie spodziewałam się wielu rzeczy. Tak jak w innej recenzji pisałam, uwielbiam tak się nie spodziewać. Polecam, pomimo, że książka z początku może brzmieć tandetnie (po tytule), jest naprawdę świetna.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDobra książka. Zakończenie jednak dla mnie było zupełnie nieprzemyślane i głupie, jednak całokształt książki nie jest zły. Widać, że napisała ją osoba nastoletnia. Przed Karoliną jeszcze wiele książek, tych lepszych i gorszych. Przyjemnie mi się ją czytało. Co do "wielkiego porównania z Harry'm Potter'em", jest tam na pewno jakaś inspiracja serią Rowling, jednak niedużo moim zdaniem.
Dobra książka. Zakończenie jednak dla mnie było zupełnie nieprzemyślane i głupie, jednak całokształt książki nie jest zły. Widać, że napisała ją osoba nastoletnia. Przed Karoliną jeszcze wiele książek, tych lepszych i gorszych. Przyjemnie mi się ją czytało. Co do "wielkiego porównania z Harry'm Potter'em", jest tam na pewno jakaś inspiracja serią Rowling, jednak niedużo...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-02-04
Świetna książka, co by tu dużo pisać. Zakończenia się kompletnie nie spodziewałam. Uwielbiam takie książki, gdzie zakończenie staje się zupełnie inne, niż podejrzewałeś.
Tekst jest napisany świetnym stylem, który bardzo się przyjemnie czyta.
"Pentagram" jest moją pierwszą książką Jo, jednak wiem, że to nie będzie moja ostatnia przeczytana książka tego autora. Polecam bardzo tę książkę!
Świetna książka, co by tu dużo pisać. Zakończenia się kompletnie nie spodziewałam. Uwielbiam takie książki, gdzie zakończenie staje się zupełnie inne, niż podejrzewałeś.
Tekst jest napisany świetnym stylem, który bardzo się przyjemnie czyta.
"Pentagram" jest moją pierwszą książką Jo, jednak wiem, że to nie będzie moja ostatnia przeczytana książka tego autora. Polecam...
Uwielbiam, uwielbiam i jeszcze raz uwielbiam! Bardzo ubolewałam, kiedy tę książkę kończyłam. Doskonała fabuła! Szkoda, że nie ma kolejnych części wydanych w języku polskim, z tego co się orientuję, jest tylko w niemieckim. Książkę polecam i po dziś dzień, a książkę skończyłam w wakacje, czuję niedosyt.
Uwielbiam, uwielbiam i jeszcze raz uwielbiam! Bardzo ubolewałam, kiedy tę książkę kończyłam. Doskonała fabuła! Szkoda, że nie ma kolejnych części wydanych w języku polskim, z tego co się orientuję, jest tylko w niemieckim. Książkę polecam i po dziś dzień, a książkę skończyłam w wakacje, czuję niedosyt.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toUbóstwiam tę książkę! Po mimo, że czasem nudziły mnie te urywki historii o Simon'ie Snow, z tego co pamiętam to chyba tylko te na początku, to książkę i tak mi się bardzo przyjemnie czytało. Dzięki niej zmieniłam zdanie o tzw. "fanfikach", wcześniej myślałam, że to tylko historie o naszych idolach i nas w roli głównej, zazwyczaj z zabarwieniem erotycznym. Widocznie tylko na takie wpadałam. Polecam gorąco!
Ubóstwiam tę książkę! Po mimo, że czasem nudziły mnie te urywki historii o Simon'ie Snow, z tego co pamiętam to chyba tylko te na początku, to książkę i tak mi się bardzo przyjemnie czytało. Dzięki niej zmieniłam zdanie o tzw. "fanfikach", wcześniej myślałam, że to tylko historie o naszych idolach i nas w roli głównej, zazwyczaj z zabarwieniem erotycznym. Widocznie tylko na...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo lubię tę książkę! Co prawda, przeczytałam ją już jakiś czas temu, jednak dobrze pamiętam, że książka wywarła na mnie pozytywne uczucia. Polecam tym, co lubią młodzieżówki! Muszę w końcu zabrać się za kolejne części.
Bardzo lubię tę książkę! Co prawda, przeczytałam ją już jakiś czas temu, jednak dobrze pamiętam, że książka wywarła na mnie pozytywne uczucia. Polecam tym, co lubią młodzieżówki! Muszę w końcu zabrać się za kolejne części.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Nie umiem opisać tego jak bardzo mnie ta książka rozczarowała. Uwielbiam modę, siedzę w takich tematach mówiąc kolokwialnie. Ale z tego co widzę po przeczytaniu książki, są tam takie bzdury i ja mam w pewnych kwestiach większe pojęcie, niż autorka książki, która niby zajmuje się zawodowo modą. Jeśli nic nie wiesz o modzie i chcesz się jej nauczyć, nie sięgaj po tą książkę, bo tak jak pisałam wyżej, jest tam mnóstwo błędów.
Książka jest pisana językiem potocznym, przeplatanym z niejasnymi określeniami dla czytelników, dla których jest kierowana ta książka. Jest wiele oznaczeń - a mniej zdjęć, które by wyjaśniły co to jest za oznaczenie, co to znaczy. Zamiast wielu zdjęć jej stylizacji (które swoją drogą nie są zbyt wymyślne moim zdaniem) mogła by autorka dodać naprawdę potrzebne rzeczy, które by wiele wyjaśniły dla czytelnika. Można ujrzeć tam też naciągany humor autorki, nieśmieszne a nawet niejasne żarty. Kolejnym minusem są "chochliki drukarskie", jakieś literówki, zamienione zdjęcia, opisy niezgodne ze zdjęciami. Zero profesjonalizmu.
Oczywiście, nie samymi negatywnymi opiniami człowiek żyje i jestem zdania, że w każdej książce da się znaleźć cień plusów. No i tak jest w tej książce - zamysł jest fajny (wykonanie na minus, ale koniec z minusami!), niektóre wątki były także bardzo ciekawe, informacje skąd dana rzecz powstała są naprawdę bardzo przyjemne (ale czy widząc tyle błędów, jestem w stanie uwierzyć że i to jest prawdą?). Jednak moim zdaniem nie nadaje się to na książkę. Na jakiś mały artykuł w gazecie - jak najbardziej jestem za.
Podsumowując, pierwszy raz przeczytałam tak złą książkę. Miałam nadzieję, że nigdy nie dam niepozytywnej opinii. A jednak. Nie polecam.
Nie umiem opisać tego jak bardzo mnie ta książka rozczarowała. Uwielbiam modę, siedzę w takich tematach mówiąc kolokwialnie. Ale z tego co widzę po przeczytaniu książki, są tam takie bzdury i ja mam w pewnych kwestiach większe pojęcie, niż autorka książki, która niby zajmuje się zawodowo modą. Jeśli nic nie wiesz o modzie i chcesz się jej nauczyć, nie sięgaj po tą książkę,...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to