Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Do jej przeczytania zachęciła mnie recenzja koleżanki. Książka chociaż momentami przewidywalna, to jednak zasłużyła na wysoką ocenę. Jest bardzo wciągająca i nie przerysowana. Czasami chciałoby się, żeby wszystko się dobrze zakończyło, ale niestety jak to w życiu bywa nie każda historia dobrze się kończy. Opisane, przerażające, wydarzenia przypominają o tym, że na świecie jest wiele zła, a ludzie nawet dobrze nam znani mogą skrywać przerażające tajemnice...

Do jej przeczytania zachęciła mnie recenzja koleżanki. Książka chociaż momentami przewidywalna, to jednak zasłużyła na wysoką ocenę. Jest bardzo wciągająca i nie przerysowana. Czasami chciałoby się, żeby wszystko się dobrze zakończyło, ale niestety jak to w życiu bywa nie każda historia dobrze się kończy. Opisane, przerażające, wydarzenia przypominają o tym, że na świecie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dawno już nie czytałam tak dobrego romansu. Jaklen przypadła mi do gustu już wtedy, kiedy włamywała się do posiadłości hrabiego. Trzeba przyznać, że ma ciekawy charakterek! W książce namiętność miesza się z miłością, gdzie nawet główni bohaterowie gubią się w tych uczuciach. Opowiedziana historia pełna jest niedomówień i zawrotów w akcji. Kiedy więc ma się wrażenie, że wszystko zmierza w dobrym kierunku, sprawy na powrót się gmatwają. W dodatku książka wprowadza nas idealnie w XIX wiek wraz z opisem pięknych strojów, wręcz bajkowych domów i utrzymywanych ówcześnie konwenansów. Znalazło się też miejsce dla czworonożnych bohaterów, co bardzo mi się spodobało. Spodziewałam się kota z wcześniejszych opisów, ale swój wątek ma również pies. Polecam!

Dawno już nie czytałam tak dobrego romansu. Jaklen przypadła mi do gustu już wtedy, kiedy włamywała się do posiadłości hrabiego. Trzeba przyznać, że ma ciekawy charakterek! W książce namiętność miesza się z miłością, gdzie nawet główni bohaterowie gubią się w tych uczuciach. Opowiedziana historia pełna jest niedomówień i zawrotów w akcji. Kiedy więc ma się wrażenie, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka przypadła mi do gustu, więc z chęcią sięgnę po kolejne dzieła z cyklu. W książce Sokalskiej spodobało mi się przeniesienie akcji z goła fantastycznej do czasów współczesnych, więc spacerując ulicami Wrocławia możemy sobie wyobrazić, że gdzieś obok nas przechadza się zmora lub inna istota. Po drugie autorka świetnie wykorzystała nasze rodzime wierzenia, przez co czuje się ducha słowiańskich korzeni. W książce przeplatają się ze sobą losy kilku istot: tytułowej wiedźmy, zmory, którą powróciła podstępem do świata ludzi, chłopaka, który ocalony od śmierci był w stanie widzieć istoty nadprzyrodzone oraz anioła śmierci. Autorka przedstawiła zaświaty w stylu współczesnym, co czasami wywoływało uśmiech na twarzy myślącymi problemach współczesnej biurokracji. Książka pełna jest typowo ludzkich rozterek: przywiązania do drugiego człowieka, miłości w jej różnych obliczach, zazdrości... myślę, że warto do niej zajrzeć.

Książka przypadła mi do gustu, więc z chęcią sięgnę po kolejne dzieła z cyklu. W książce Sokalskiej spodobało mi się przeniesienie akcji z goła fantastycznej do czasów współczesnych, więc spacerując ulicami Wrocławia możemy sobie wyobrazić, że gdzieś obok nas przechadza się zmora lub inna istota. Po drugie autorka świetnie wykorzystała nasze rodzime wierzenia, przez co...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo ciekawa książka o intrygującym zakończeniu. Myślę, że podeszłam do niej emocjonalnie, ponieważ bohaterkami są matka z córką. Poznajemy je w obliczu wielkiej tragedii. Oliwia w wyniku nieszczęśliwego wypadku doznaje trwałego uszkodzenia mózgu, wezwana do szpitala matka dowiaduje się, że córka jest sztucznie utrzymywana przy życiu z powodu dziecka rozwijającego się w jej brzuchu. Matka przekonana o tym, że nie był to wypadek postanawia dowiedzieć się co przytrafiło się jej córce. Dalszą historię poznajemy po części jako wspomnienie Abi, która na przekór policji chce udowodnić, że to, co spotkało jej córkę nie było wypadkiem, a w innych natomiast, jako retrospekcję samej Olivii. Kto mógłby ją skrzywdzić? Tata, którego poszukiwała? Ojciec dziecka, które w sobie nosi?

Bardzo ciekawa książka o intrygującym zakończeniu. Myślę, że podeszłam do niej emocjonalnie, ponieważ bohaterkami są matka z córką. Poznajemy je w obliczu wielkiej tragedii. Oliwia w wyniku nieszczęśliwego wypadku doznaje trwałego uszkodzenia mózgu, wezwana do szpitala matka dowiaduje się, że córka jest sztucznie utrzymywana przy życiu z powodu dziecka rozwijającego się w...

więcej Pokaż mimo to