Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Całkowicie ujęło mnie za serce jak Luca przemienił materiał źródłowy w historię właściwie tylko nią inspirowaną. Stworzył własne postaci, odpowiadające temu co chciał pokazać i opowiedzieć. Książka André, również przepiękna, zupełnie inaczej rozkłada wątki, jest dużo bardziej brudna, szorstka. Gdy z filmu uderza nas zapach brzoskwini, morza i włoskiego słońca, z książki bije dodatkowo zapach potu, piasku i łez. Oba dzieła są przecudne, nie traktowałabym ich jednak jako jedną historię, a dwie różne o uderzająco podobnych wątkach głównych i niektórych scenach. Kocham całym sercem, a mój czytnik wprost pęka od pozaznaczanych fragmentów do których będę wracać wielokrotnie w zależności od tego czy powodowana chęcią głupawego uśmiechu, czy płaczu.

Całkowicie ujęło mnie za serce jak Luca przemienił materiał źródłowy w historię właściwie tylko nią inspirowaną. Stworzył własne postaci, odpowiadające temu co chciał pokazać i opowiedzieć. Książka André, również przepiękna, zupełnie inaczej rozkłada wątki, jest dużo bardziej brudna, szorstka. Gdy z filmu uderza nas zapach brzoskwini, morza i włoskiego słońca, z książki...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Przeczytane tylko "Piekło". Totalnie nie rozumiem fenomenu. Tzn, tak to Dante, ale nic po za tym.

Przeczytane tylko "Piekło". Totalnie nie rozumiem fenomenu. Tzn, tak to Dante, ale nic po za tym.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to