-
ArtykułyPlenerowa kawiarnia i czytelnia wydawnictwa W.A.B. i Lubaszki przy Centrum Nauki KopernikLubimyCzytać2
-
ArtykułyW świecie miłości i marzeń – Zuzanna Kulik i jej „Mała Charlie”LubimyCzytać4
-
ArtykułyZaczytane wakacje, czyli książki na lato w promocyjnych cenachLubimyCzytać2
-
ArtykułyMa 62 lata, jest bezdomnym rzymianinem, pochodzi z Polski i właśnie podbija włoską scenę literackąAnna Sierant7
Biblioteczka
2017-09-10
2017-09-22
2017-09-22
Jeśli już jesteś fanem crossfitu, to ta książka będzie dla Ciebie kompletnie nudna i raczej nieprzydatna. Jeśli szukasz pomysłu na swoje sportowe przygody, to myślę, że warto przerzucić stronice tej książki.
Jeśli już jesteś fanem crossfitu, to ta książka będzie dla Ciebie kompletnie nudna i raczej nieprzydatna. Jeśli szukasz pomysłu na swoje sportowe przygody, to myślę, że warto przerzucić stronice tej książki.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-09-02
2017-08-15
2017-05-19
2017-04-21
2017-02-11
2017-02-19
Po prostu szkoda czasu. W wersji angielskiej, nawet dla mnie, gramatyka jest dziwna i nienaturalna - czuć, że pisane przez Polaków. Przy czym dla nas Polaków - czytanie tej książki to strata czasu...
Po prostu szkoda czasu. W wersji angielskiej, nawet dla mnie, gramatyka jest dziwna i nienaturalna - czuć, że pisane przez Polaków. Przy czym dla nas Polaków - czytanie tej książki to strata czasu...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-03-07
Nie za często sięgam po literaturę anglojęzyczną – zwłaszcza tę rozrywkową tudzież beletrystyczną. Częściej sięgam po książki fachowe, związane z moim zawodem. Toteż bardzo cieszy mnie pokonana książka, rzecz by można: pełnometrażowa. Książkę nabyłem w ramach akcji Samsung Book Deals – jedna z pierwszych, które wybrałem. Zaintrygował mnie tytuł, bo był to czas, kiedy znowu troszkę więcej się mówiło o strefie 51. Oczywiście miałem świadomość, że to fikcja literacka i szukanie tam faktów będzie jak szukanie kropelki wody utlenionej w potoku górskim.
Do książki „dobierałem” się kilka razy. Nie dlatego, że była trudna (choć na początku ilość miejsc akcji trochę dezorientowała), ale dlatego, że ciągle trafiały się bardziej pilne książki. W końcu jednak znalazł się czas (choć też trochę wykradziony), aby przeczytać ją od deski do deski. Area 51 to pierwsza z dziewięciu części cyklu o tej samej nazwie. Gratka dla sympatyków tematyki UFO. Znajdziemy tu wiele tematów z cyklu latających spodków, cygar, latających kul świetlnych, piramid, hieroglifów, run i wiele, wiele innych. Wszystko zgrabnie połączone w jedna, spójną teorię. Wokół tej teorii natomiast mamy wiele postaci, wiele akcji, jej zwroty i nieoczekiwane rozstrzygnięcia.
Książka bardzo ładnie wykończona (można na upartego zakończyć czytanie na tej części), bez sztucznego zmuszania czytelnika do sięgania po kolejne części. Mnie autor przekonał i z pewnością sięgnę po kolejną część, zwłaszcza, że zapowiada się jeszcze ciekawsza jazda bez trzymanki. Muszę tylko wyczekać dogodną cenę tej książki, jako, że chciałbym zakupić ją przez Amazon.
Reasumując: nie da się nudzić a tą powieścią. Jeśli interesujecie się dziejami naszej ludzkości, zagadkami naszej współczesności i możliwymi tłumaczeniami tego wszystkiego, to połączenie tego z wartką akcją, która czasami przypomina migawki filmu, z pewnością rozpalą Waszą wyobraźnię i nie pozwolą zbyt łatwo oderwać się od tej książki. Uwaga na małżonków! Z pewnością grożą Wam werbalne ataki związane z Waszym bezruchem przy tej książce.
Nie za często sięgam po literaturę anglojęzyczną – zwłaszcza tę rozrywkową tudzież beletrystyczną. Częściej sięgam po książki fachowe, związane z moim zawodem. Toteż bardzo cieszy mnie pokonana książka, rzecz by można: pełnometrażowa. Książkę nabyłem w ramach akcji Samsung Book Deals – jedna z pierwszych, które wybrałem. Zaintrygował mnie tytuł, bo był to czas, kiedy znowu...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to