Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Główna bohaterka którą wszyscy uwielbiają, jej ciekawe i zarazem śmieszne przygody. Czyta się przyjemnie i lekko :) L.M. Montgomery jest pisarką doskonałą! :D

Główna bohaterka którą wszyscy uwielbiają, jej ciekawe i zarazem śmieszne przygody. Czyta się przyjemnie i lekko :) L.M. Montgomery jest pisarką doskonałą! :D

Zupełnie nic ciekawego, beznadzieja. Za ,,Zmierzchem" nie przepadam to wzięłam się za parodię, ale i na niej się zawiodłam, spodziewałam się czegoś całkiem innego, że będzie śmieszna, a tymczasem ani razu śmiać mi się nie chciało, owszem, autor starał się pisać wszystko w śmieszny sposób, było to trochę widać, ale jakoś się po prostu nie umiałam uśmiać. I tak szczerze nie przeczytałam nawet połowy, jak dla mnie to tylko strata czasu, a jest wiele innych książek na które warto zwrócić uwagę.

Zupełnie nic ciekawego, beznadzieja. Za ,,Zmierzchem" nie przepadam to wzięłam się za parodię, ale i na niej się zawiodłam, spodziewałam się czegoś całkiem innego, że będzie śmieszna, a tymczasem ani razu śmiać mi się nie chciało, owszem, autor starał się pisać wszystko w śmieszny sposób, było to trochę widać, ale jakoś się po prostu nie umiałam uśmiać. I tak szczerze nie...

Książka bardzo mi się spodobała, każde zawarte w niej opowiadanie ma swój urok i klimat (zresztą jak we wszystkich książkach Gaimana :)), Neila uwielbiam przede wszystkim właśnie za te cechy, potrafi stworzyć niezwykłe, oryginalne i niesamowicie klimatyczne historie, może i jednak nie ma tam mowy o dobrze i źle, ale można dostrzec w nich jakiś morał. Oczywiście znowu podczas czytania niektórych bardziej mrocznych historyjek przechodziły mnie dreszcze i ciekawiło mnie jak zakończy się opowiadanie. Daję ocenę rewelacyjną.

Książka bardzo mi się spodobała, każde zawarte w niej opowiadanie ma swój urok i klimat (zresztą jak we wszystkich książkach Gaimana :)), Neila uwielbiam przede wszystkim właśnie za te cechy, potrafi stworzyć niezwykłe, oryginalne i niesamowicie klimatyczne historie, może i jednak nie ma tam mowy o dobrze i źle, ale można dostrzec w nich jakiś morał. Oczywiście znowu...

Książce daję ocenę wybitną. Arthur Golden doskonale ukazał w niej świat gejsz i oddał w niej klimat dawnej Japonii.
Szczerze to miło mnie zdziwiło, że wymyślił tak inną, wyróżniającą się od reszty historię.
Postacie również bardzo ciekawe, Sayuri (Chiyo) musiała się wiele nacierpieć by osiągnąć swój cel i zostać zawodową gejszą, najbardziej jednak zaciekawiła mnie Hatsumomo i jej zimny, nieco podły charakter.
,,Wyznania gejszy" można nazwać dramatem, ponieważ trzeba przyznać iż Arthur ukazuje świat gejsz w dość tragiczny i dramatyczny sposób, mimo to książka ma swój urok i klimat, osobiście film spodobał mi się bardziej, być może to dlatego iż obejrzałam go przed przeczytaniem książki i wydaje mi się, że bardziej oddaje jednak klimatyczny świat gejsz.

Książce daję ocenę wybitną. Arthur Golden doskonale ukazał w niej świat gejsz i oddał w niej klimat dawnej Japonii.
Szczerze to miło mnie zdziwiło, że wymyślił tak inną, wyróżniającą się od reszty historię.
Postacie również bardzo ciekawe, Sayuri (Chiyo) musiała się wiele nacierpieć by osiągnąć swój cel i zostać zawodową gejszą, najbardziej jednak zaciekawiła mnie...

Książka bardzo dobra, rewelacji nie ma, ale ogólnie miło się ją czyta i jest bardzo ciekawa, chociaż moim zdaniem jest gorsza od reszty części ponieważ jest mniej...hm, jakby to nazwać...intryg? zdrad? czy coś w tym stylu. Taki kilkunastoczęściowy ,,tasiemiec" xD
Jeśli chodzi o postacie to najbardziej lubię Brett ^^

Książka bardzo dobra, rewelacji nie ma, ale ogólnie miło się ją czyta i jest bardzo ciekawa, chociaż moim zdaniem jest gorsza od reszty części ponieważ jest mniej...hm, jakby to nazwać...intryg? zdrad? czy coś w tym stylu. Taki kilkunastoczęściowy ,,tasiemiec" xD
Jeśli chodzi o postacie to najbardziej lubię Brett ^^

Arcydzieło!
Widać, że Rowling bardzo się postarała i wykonała kawał świetnej roboty. IŚ jest jedną z moich najulubieńszych części HP.
Przy czytaniu książki nie mogłam się od niej oderwać, tak mnie wciągnęła, no i na dodatek świadomość, że to ostatnia część HP i ciekawość jak zakończy się walka z Voldemortem! Naprawdę warto przeczytać (to samo dotyczy wszystkich poprzednich części HP) tą książkę! Minusów nie ma żadnych, to po prostu arcydzieło! :)

Arcydzieło!
Widać, że Rowling bardzo się postarała i wykonała kawał świetnej roboty. IŚ jest jedną z moich najulubieńszych części HP.
Przy czytaniu książki nie mogłam się od niej oderwać, tak mnie wciągnęła, no i na dodatek świadomość, że to ostatnia część HP i ciekawość jak zakończy się walka z Voldemortem! Naprawdę warto przeczytać (to samo dotyczy wszystkich...