rozwiń zwiń

„Ostra” – nowa odsłona kryminalnego świata Marka Krajewskiego

Marcin Waincetel Marcin Waincetel
15.11.2023

Współczesny świat, w którym zbrodnia manifestuje się w bardzo nieoczywisty sposób. Charyzmatyczne bohaterki, które poruszają się na granicy prawa i bezprawia. Miasto, w którym buzują dzikie namiętności… „Ostra”, czyli najnowsza powieść Marka Krajewskiego, mistrza kryminału retro, to arcyciekawa historia, która tym razem została osadzona we współczesności. Książka opublikowana nakładem Wydawnictwa Znak stanowi nowe otwarcie w literackiej twórczości uznanego autora.

„Ostra” – nowa odsłona kryminalnego świata Marka Krajewskiego Wydawnictwo Znak

„Ostra” – mistrzowska próba zredefiniowania gatunku

Marek Krajewski zdecydowanie nie boi się nowych wyzwań. Pozycję mistrza gatunku kryminału retro ugruntował za sprawą serii kryminałów o Eberhardzie Mocku, a status mistrza podtrzymuje dzięki opowieściom o komisarzu Popielskim. Tym razem wrocławski autor zdecydował się jednak na bardzo interesujący eksperyment z konwencją. „Dotąd znany byłem raczej jako autor retro-kryminałów. Wraz z powieścią „Ostra” wszedłem na grunt współczesności. Czekało mnie na nim – jako na literackiej terra incognita – wiele pułapek oraz bomb z opóźnionym zapłonem, czyli takich, które mogą zostać zdetonowane po lekturze książki…” – zwraca w posłowiu uwagę Marek Krajewski, który zabiera nas w niesamowitą podróż do bliżej niezidentyfikowanego miasta nad rzeką Siecznicą. Codzienna rzeczywistość skażona jest grzechem, uciechami ducha, narkobiznesem oraz alkoholem, w którym zatapia się społeczeństwo. Nie jest to jednak rzeczywistość pozbawiona żadnych wartości, bo świat idei najpełniej reprezentowany jest przez określonych bohaterów. A właściwie bohaterki.

Ogień i woda, niezwykłe obrazy kobiecości

Naznaczona emocjonalnymi bliznami detektyw Ewa Skoczek, a także Gośka Drewnowska, adwokatka, która ukrywa wstydliwy sekret, stanowią niezwykły duet głównych bohaterek „Ostrej”. Przyjaciółki z dawnych lat muszą rozwiązać kryminalną zagadkę, eksplorując niebezpieczne miasto, siedlisko zła, występku, ale również tlącej się gdzieś w mroku nadziei. Ewa Skoczek i Gośka Drewnowska to wiodące postacie historii zapisanej w „Ostrej”. Ogień i woda, noc i dzień, żywe kontrasty – bohaterki, które poznały się na studiach podczas lektoratu z języka francuskiego. Detektyw i adwokatkę łączy szczególna relacja. Dlaczego tym razem autor zdecydował się oddać głos bohaterkom?

Wejście w ten nowy literacki świat nastąpiło za sugestią tych czytelniczek, które – o czym mi wielokrotnie pisały i mówiły – lubiły moją twórczość, ale żałowały, że nie ma w niej wyrazistej postaci kobiecej, z którą mogłyby się identyfikować. A ja uważnie się wsłuchuję w głosy czytelników i jeśli się one powtarzają, dokonuję nawet poważnych zmian w mojej twórczości… – wyraźnie zaznacza Marek Krajewski, autor doskonale niuansujący psychologiczne portrety osobowości, który dodaje również swój osobisty pogląd związany z charakterami postaci „Ostrej”.

Osobiście lubię takie mocne i zdecydowane kobiety, choć – wyznam to szczerze – większą moją sympatię budzi łagodniejsza od Gośki Ewa. Praca nad charakterami postaci to w moim wypadku kwestia wtórna. Najpierw bowiem buduję samą akcję, a później – kiedy opisuję działania bohaterów w pojedynczych scenach – nasycam ich różnymi cechami. Oczywiście te cechy muszą być zgodne z ogólną wizją protagonisty. Nie robię jednak spisu cech, które mają się uaktywnić w tej czy innej scenie, ale zgodnie ze wspomnianą ogólną wizją tworzę opisy ludzkich historii i zachowań w danej sytuacji… – deklaruje autor książki „Ostra” (Wydawnictwo Znak), który tym samym wprowadził do literackiego kanonu polskich historii kryminalnych zupełnie nowe, niezwykle charyzmatyczne bohaterki.

Sekrety zbrodni, przestępczy półświatek

Marek Krajewski zna receptę na doskonałą organizację fabuły wokół określonej zbrodni. Śmierć wiąże się w powieści „Ostra” z moralnym rozkładem, dawno skrywane grzechy i tajemnice – także z życia głównych bohaterek – mogą zaś ostatecznie prowadzić do prawdziwej katastrofy. Przeznaczenie zdaje się ciążyć nad śmiertelnikami niczym w antycznym dramacie. Marek Krajewski, z wykształcenia filolog klasyczny, doskonale rozumie zresztą prawidła gatunkowe – oferuje czytelnikom odpowiednie napięcie, a bohaterom szanse na odkupienie win. Zadaniem Ewy oraz Gośki jest eksploracja mrocznego półświatka. Impulsem do zbrodniczej rozgrywki jest pożar, w którym zginął bezrobotny alkoholik. Marek Krajewski udowadnia jednak, że w świecie „Ostrej” przypadkowe zdarzenia tak naprawdę nie istnieją, a każdy z bohaterów jest uwikłany w misterną pajęczynę – zła, przemocy, okrucieństwa, toksycznych emocji i skrywanych sekretów. Kluczem do rozwiązania zagadki może być Rakieta, tajemnicza prostytutka, która zdaje się wiedzieć, co wydarzyło się pewnej feralnej nocy. Zgliszcza pozostawiły jednak ślady – dowody odsłaniające ślady przeszłości.

Bezimienne miasto, czyli źródło sekretów

„Ostra” bywa określana mianem naprawdę mrocznego, kryminalnego rollercoastera, w którym zło przybiera zaskakującą formę, nieoczywistą postać. Czytelnikom przyjdzie poznawać najbardziej niebezpieczne zakątki, luksusowe dzielnice, ale także miejsca zakazane, w których uaktywniają się ludzkie żądze i pragnienia. Jak wyglądała właściwie praca nad architekturą fikcyjnego miasta? Opisy topograficzne mojego Sin City to żaden problem. Po prostu uruchamiam wyobraźnię i wspomnienia. Tworząc dany opis, biorę wszystko z autopsji – trochę z tego miasta, trochę z innego. I tyle – wskazuje autor, który w umiejętny sposób rozrysował topografię, ale również, co chyba nawet ważniejsze, lokalny nastrój, społeczno-polityczne elementy środowiska miejskiego, a wreszcie po prostu kulturowy obraz fikcyjnej rzeczywistości.

Marek Krajewski określił bardzo mocne fundamenty świata przedstawionego, którego źródła możemy szukać w realnym świecie. Choć nie jest to oczywiście tak proste i jednoznaczne. Oświadczam, że duże uniwersyteckie miasto w tej powieści jest fikcyjne, choć – z drugiej strony – nie mogę zaprzeczyć, że skupia ono w sobie cechy wszystkich dużych miast polskich lat dwudziestych XXI wieku z całym ich pięknem, ale i ze wszystkimi bolączkami (korki komunikacyjne, publiczne picie alkoholu, wulgaryzm i prymitywizm zachowań zwanych eufemistycznie „dobrą zabawą”, pokątna sprzedaż narkotyków, słowna, a niekiedy i czynna agresja radykalnych stron sceny politycznej) – zaznacza Marek Krajewski. Bo „Ostra” to w istocie niesamowicie sprawnie zrealizowana powieść kryminalna, w której społeczne tło rozrysowane jest na uniwersalnym pejzażu wielkiego miasta.

„Ostra”, czyli nowe otwarcie mistrza kryminału

W jaki sposób zobrazować istotę zła? Czy każdy zasługuje na sprawiedliwy osąd? Czym jest zemsta? „Ostra” to prowokujące pytania. Polityczne spiski, mafijne porachunki, miejsca fizycznych uciech, nieoczywistych namiętności. Oto świat, w którym poruszają się Ewa oraz Gośka, a my wraz z nimi. „Jestem literackim weteranem i już raczej nie odczuwam ekscytacji, że oto opisuję scenę, która jakoś szczególnie mi się podoba. Satysfakcja jest wtedy, gdy otrzymuję dobre opinie od moich czytelników.

Przeczytaj fragment powieści „Ostra”:

Chcesz kupić „Ostra” w cenie, którą sam/-a wybierzesz? Ustaw alert LC dla tej książki!

Książka jest już dostępna w sprzedaży online.

Artykuł sponsorowany, który powstał we współpracy z wydawnictwem


komentarze [7]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Remigiusz Koziński 18.11.2023 23:37
Redaktor

Ściągnięta na czytnik :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Dziadoszan 18.11.2023 13:39
Czytelniczka

"Współczesny świat, w którym zbrodnia manifestuje się w bardzo nieoczywisty sposób" - a jaki sposób manifestowania się zbrodni jest oczywisty?
PWN powinien też robić plebiscyt na najmodniejsze słowo dziadersów.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
czytamcałyczas 17.11.2023 20:19
Czytelnik

Zapisuję na listę.Jest długa 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Kamil9203 17.11.2023 10:20
Czytelnik

Odważny ruch. W moim odczuciu Marek Krajewski jest niezłym rzemieślnikiem, jednocześnie przeraźliwie konserwatywnym. Klepałby te kryminały osadzone we Lwowie i Wrocławiu do końca świata i jeden dzień dłużej. Ale przy n-tej powieści o Mocku, ja człowiek do szaleństwa zakochany we Wrocławiu, miałem wrażenie potwornej nudy. I teraz to nowe uniwersum stawia przed autorem...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Katarzyna Anna 16.11.2023 10:00
Bibliotekarka

Kolejka do czytania wydłuża się niebezpiecznie! Tradycyjnie kompletujemy wszystkie "Krajewskie", to ostatnie dziełko również. Na pewno będzie czytane, chociaż bez Popielskiego to już nie to samo  😓.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Krzysztof Gromadzki 15.11.2023 16:08
Czytelnik

W cyklach powieściowych o Mocku i Popielskim, bardziej od kryminalnej intrygi, uwagę czytelników przyciągały doskonale odwzorowane realia międzywojennego Wrocławia i Lwowa, czyli świata, którego już nie ma, a który dalej potrafi intrygować i pasjonować. To te cechy przesądziły o sukcesie kryminałów Marka Krajewskiego. Z "Ostrą" to niemożliwe, bowiem książka opisuje świat...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
LubimyCzytać 14.11.2023 16:26
Administrator

"Ostra" - pierwsza powieść Marka Krajewskiego z kobietą w roli głównej. Cieszycie się, że twórca bardzo wyrazistych męskich postaci tym razem napisał książkę z kobietą jako główną bohaterką? Jesteście ciekawi, jakie są tego efekty? Sięgniecie po "Ostrą"?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post