Dzieci przegranej rewolucji

Zicocu Zicocu
14.12.2016
Okładka książki Automat z wodą gazowaną z syropem lub bez. Powieść mińska Uładzimir Niaklajeu
Średnia ocen:
6,6 / 10
22 ocen
Czytelnicy: 97 Opinie: 3

Na początku tej recenzji powrócę do pytania, które – w zatrzęsieniu skróconych opisów, wszędobylskich blurbów i okładkowych komentarzy, udających recenzje streszczeń – często pomija się podczas mówienia o książkach, mimo że jest ono fundamentalne. O czym jest „Automat z wodą gazowaną z syropem lub bez. Powieść mińska”?

Odpowiedź zacznę od tytułu, bo ten jest zarówno oryginalny, jak i długi, opisowy, a w dodatku bardzo mocno współgrający zarówno z treścią, jak i problematyką (tak!) powieści. Uładzimir Niklajeu rzeczywiście pisze o stojącym na jednej z mińskich ulic automacie, do którego można było pójść, aby kupić wodę gazowaną. I choć podobno do wody tej można było zażyczyć sobie syropu, to wyduszenie go z przeklętej maszyny bywało niezwykle trudne. Tytułowe urządzenie nie stanowi co prawda centralnego punktu kompozycji, ale doskonale ilustruje jeden z najważniejszych tematów książki – przemijanie, ulotność chwili i bezsensowną walkę. Choć pojawienie się automatu było tylko początkiem problemów, które dotknęły sprzedającego wcześniej wodę z syropem sklepikarza, to Niklajeu ze stonowaną, choć naznaczoną fatalizmem melancholią pyta: na co to komu było? Po co odbierać Sałamonowi Majsiejewiczowi chleb od ust, po co niszczyć jeden z symboli Mińska – choćby i był to symbol ważny tylko dla parunastu osób – skoro nikomu na zimnej i milczącej obecności maszyny nie zależy? Pisarz z lirycznym zrezygnowaniem sprowadził walkę nowego ze starym do bardzo niepokojącej, choć niby banalnej sytuacji: na rogu staje nagle nowoczesny automat. I nie działa.

Choć „Automat z wodą gazowaną z syropem lub bez” jest powieścią bardzo krótką, to obraz młodości oglądany przez soczewkę starości stanowi zaledwie część jej problematyki. Dla wielu czytelników z pewnością ważniejsze będą jej bliskie związki z historią Białorusi. Szybko okazuje się, że grupa młodych ludzi skupionych wokół afery z automatem wcale nie stanowi wzorowych obywateli ZSRR. Mimo iż wcale nie mają w planie walki z ustrojem (no, z jednym wyjątkiem), ustrój postanawia walczyć z nimi – minimalna dawka młodzieńczej ciekawości wystarczy, aby rozwścieczyć urzędniczego potwora. Początkowo wszystkie perypetie bohaterów wydają się romansować z absurdem: kagebista nazywa się przyjacielem ludzi, których aparat władzy karze za każde najmniejsze odstępstwo od normy, co chwila tłucze się ze wzdychającym do tej samej dziewczyny przedstawicielem szczeniackiej kontrkultury; członkiem ich kliki jest szczerze wierzący w komunizm Amerykanin Alik, a w końcu część postaci trafia do psychiatryka i na plan filmowy… Prawdziwym szokiem jest moment, w którym tak wiele z tych zdarzeń okazuje się prawdą: o zbrodniczej działalności KGB Uładzimir Niklajeu jako kontrkandydat Aleksandra Łukaszenki może wypowiadać się z całą pewnością, a mińska opozycja – czasem dojrzała, czasem realizująca się w głupich porywach nastolatków – rzeczywiście walczy o najmniejsze strzępy wolności od niepamiętnych czasów. Och, byłbym zapomniał: wspomniany już Alik znany był pod tym imieniem tylko w czasie swojego sowieckiego epizodu, bo naprawdę nazywał się Lee Harvey Oswald. Stronice powieści pełne są bohaterów barwnych, niezwykłych, zaskakujących – a o ich młodzieńczych losach opowiada człowiek doprawdy nietuzinkowy.

„Automat z wodą gazowaną z syropem lub bez” to powieść, którą przeczytać powinni wszyscy zainteresowani losami obszaru postradzieckiego i jednego z jego najgorętszych punktów: Białorusi. Tekst Niklajeu ma wielką wartość historyczną, a przy tym jest wyrafinowany pod względem literackim – warto zmierzyć się z jego lekturą.

Bartosz Szczyżański

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Poczekaj, szukamy dla Ciebie najlepszych ofert

Pozostałe księgarnie

Informacja