rozwiń zwiń

Lustrzana data 22.02.2022. O motywie lustra w literaturze

LubimyCzytać LubimyCzytać
22.02.2022

Podobny układ liczb zdarza się zaledwie 60 razy w ciągu tysiąclecia. Data lustrzana – czy też palindromiczna – jednakowa, mimo czytania z obu stron. Z jej okazji analizujemy motyw lustra w literaturze i przypominamy najważniejsze książki, w których go wykorzystano.

Lustrzana data 22.02.2022. O motywie lustra w literaturze fot. Vladyslav Tobolenko, Unsplash

Ostatnim takim dniem był 21 lutego 2012. Po raz kolejny o wystąpieniu daty lustrzanej będziemy mogli z kolei mówić 3 lutego 2030 roku. Data 22.02.2022 jest zarówno palindromem, jak i ambigramem. Oznacza to, że i od lewej, i od prawej strony odczytywana jest tak samo. Dzieje się tak również, gdy obrócimy ją do góry nogami.

Lustro należy do jednych z najstarszych wynalazków ludzkiej cywilizacji. Za pierwsze zwierciadła – choć słowo to moglibyśmy ubrać w cudzysłów – możemy uznać wykorzystywaną w ten sposób spokojną powierzchnię wody. Kolejno – szlifowane kamienie pochodzące już z epoki paleolitu oraz zwierciadła z polerowanego metalu (brązu, ołowiu, srebra). Tak oto dochodzimy do I w.n.e, gdy technologię wytwarzania szklanych luster odkryli Rzymianie. Od wieków uważane były za przedmioty magiczne – wierzono choćby, że za ich pomocą można było nawiązać kontakt z krainą śmierci. Uważano je za symbole prawdy i jasności; granicę między tym, co świadome, a tym, co nieświadome; nieodłącznego towarzysza piękna – tyle że raczej jego próżnego aspektu. Od stuleci lustro występuje także jako motyw literacki.

Narcyz

Piękno i próżność. No właśnie. Tu trafiamy na Narcyza, najsłynniejszego miłośnika swojej urody w historii, pięknego młodzieńca pochodzącego od nimfy Liriope i bóstwa rzecznego Kefisosa. Chłopiec dorasta i, zakochany wyłącznie w polowaniach, odtrąca po kolei rozkochane, pogrążone w rozpaczy nimfy. Upalnego dnia, zmęczony polowaniem Narcyz trafia nad źródło, nad którym planuje się odświeżyć i ugasić pragnienie. Nachylając się nad taflą, po raz pierwszy dostrzega swe odbicie i zakochuje sam w sobie. Resztę historii – opisanej choćby w „Mitologii” Jana Parandowskiego, wybitnego znawcy świata antycznego – znamy doskonale. Motyw Narcyza pojawia się w sztuce wyjątkowo często – czy to w poezji, czy w słynnym dziele włoskiego mistrza Caravaggia z XVI wieku, w którym smutna twarz młodzieńca wyraża niespełnioną tęsknotę za tym, co niemożliwe.

W „Mitologii” Jan Parandowski opisuje to tak:

Żył kiedyś młodzieniec imieniem Narcyz. Wszystkie nimfy go znały, bo wciąż przesiadywał w lasach i górach. A był tak piękny, że wszystkie się w nim kochały. Ale on nawet nie obejrzał się na żadną. Kochał tylko łowy i nie chciał słyszeć o innej miłości. Gdy jednak raz nachylił się nad strumieniem, by napić się wody, ujrzał w czystej toni własne odbicie. Zdumiał się nad swą pięknością i z owego zdumienia zrodziła się najniezwyklejsza miłość. Narcyz zakochał się sam w sobie. O całym świecie zapomniał, wpatrzony w zwierciadło wodne. W końcu umarł z próżnej tęsknoty, a gdy go złożono w ziemi, na grobie wyrósł kwiat o białych płatkach i złotym sercu, który nazwano – narcyzem.

Lustereczko, powiedz przecie…

Lista nie byłaby kompletna bez „Królewny Śnieżki”, niemieckiej baśni, spisanej po raz pierwszy przez braci Grimm w 1812 roku. Któż z nas nie zna słynnych słów, które w stronę lustereczka kierowała macocha. To zaś przez lata potwierdzało, że jego właścicielka jest najpiękniejszą kobietą w królestwie. Do dnia, gdy nie wyrzekło słów: „Królowo, jesteś piękna jak gwiazda na niebie, ale Śnieżka tysiąc razy piękniejsza od ciebie”, a rozwścieczona macocha zaczęła polować na życie pasierbicy.

Popularną Śnieżkę należałoby uznać za jedno z najmroczniejszych podań ludowych znanych Europejczykom, złagodzonych kolejno choćby przez studio Disneya. Co ciekawe, Jacob i Wilhelm Grimm podkręcili jeszcze okrucieństwo oryginalnej, zasłyszanej fabuły. Tak oto piękną młodą dziewczynę z domu wygania nie macocha, a jej własna matka, a dowodem na śmierć Śnieżki, który ma dostarczyć myśliwy, nie jest serce, a płuca i wątroba, które mężczyzna zastępuje wnętrznościami dzika (w późniejszych wersjach – zająca).

Motyw lustra odnajdziemy też w innych baśniach, między innymi w legendzie o Bazyliszkul, gdzie, co ciekawe, przedmiotu użyto jako broni, czy „Królowej śniegu”, gdzie opowieść rozpoczyna się od rozbicia ogromnego zwierciadła, które spadło na ziemię i rozbiło na miliardy maleńkich okruszków, a w każdym z odłamków świat jawił się jako szkaradny i pokraczny.

Pogrążanie się w marzeniach i zapominanie o życiu

Motyw lustra odnajdziemy też w serii o Harrym Potterze. W pierwszej części opowieści o Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie,  czytelnikom przedstawione zostaje Zwierciadło Ain Eingarp – ogromny i pięknie wykonany przedmiot o wyjątkowych magicznych właściwościach. Lustro nie dostarczało jednak wiedzy czy prawdy. Stojący przed nim ludzie, oczarowani tym, co widzą, marnotrawili czas, a nierzadko, nie będąc przekonanym, czy to, co pokazuje lustro, jest możliwe, popadali w szaleństwo.

Zwierciadło pokazywałoby bowiem najgłębsze tęsknoty ludzkiego serca. Jedynie najszczęśliwszy człowiek mógł zatem używać go jak zwykłego lustra. W „Kamieniu Filozoficznym” Harry, który widział w nim swoich zmarłych rodziców, wielokrotnie powracał do komnaty, w której ukryto Ain Eingarp. Gdy zauważył to profesor Dumbledore, zdecydował o przeniesieniu przedmiotu. Dał przy tym chłopcu cenną radę: „Pamiętaj: naprawdę niczego nie daje pogrążanie się w marzeniach i zapominanie o życiu”.

Jedynym sposobem pozbycia się pokusy jest uleganie jej

Listę zamyka powieść, w której nie znajdziemy co prawda lustra w sensie dosłownym. Jego funkcję spełnia jednak obraz. Mowa, rzecz jasna, o „Portrecie Doriana Graya” autorstwa Oscara Wilde’a. W najsłynniejszym dziele irlandzkiego poety i prozaika poznajemy historię tytułowego Doriana, młodego, naiwnego chłopca o wyjątkowej urodzie, który pewnego dnia trafia do pracowni malarza Bazylego Hallwarda. Ten, zachwycony pięknem Graya, pragnie namalować jego portret. Tam też młodzieniec spotyka lorda Henryka, cynicznego, bogatego bywalca salonów, cechującego się talentem do aforyzmów, za pomocą których prezentuje swój beztroski, szyderczy stosunek do życia.

Rady Henryka mocną utkwią w głowie Doriana, który pod ich wpływem zdecydowanie zmieni swe podejście do życia. Widząc swój portret, wypowie życzenie, by nigdy się nie zestarzeć i zachować uwiecznioną przez malarza urodę. Od tej chwili każde zło, którego się dopuści, znajdzie swe odzwierciedlenie wyłącznie w obrazie. Zauważywszy to, Gray zatraci się w zaspokajaniu swych egoistycznych potrzeb.

Co dodalibyście do tego zestawienia? Czekamy na Wasze komentarze.

[kw]


komentarze [21]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
MarieAntoinette 04.03.2022 03:44
Czytelniczka

Osobiście bardzo interesuje mnie historia lustra. W końcu to od dawna był „magiczny” przedmiot. Wiele o lustrze można się dowiedzieć z książki „Dzieje zwierciadła” ( autor Mieczysław Wallis). https://lubimyczytac.pl/ksiazka/252873/dzieje-zwierciadla 
Co do samej daty, to w Japonii uznano ten dzień za dzień kota ( ze względu na dwójki wymową przypominające miauczenie  ). 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Peonia_Pirat 26.02.2022 09:17
Czytelnik

U Nabokova kompozycja powieści często przybiera postać lustra (co jest bardzo błahym określeniem w tym przypadku), obłąkańczego rozdwojenia, zwodniczego powielenia, mimetycznego mącenia (naśladując w tym mącicielkę naturę) o czysto artystycznej estetyce bez banalnych morałów dla dzieci (jak u O. Wilde'a) i doktrynalnych dytyrambów. Z labiryntów J.L. Borgesa wyłania się...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
VenusInFur 26.02.2022 02:58
Bibliotekarka | Oficjalna recenzentka

"Artykuł" niczym na ustną maturę z języka polskiego... 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
SekstusEmpiryk 25.02.2022 19:49
Czytelnik

To całe podniecanie się "lustrzaną" datą to pic na wodę itp. Zwracam uwagę szanownego audytorium, że tę samą datę nasi bracia Amerykanie zapiszą jako 02.22.2022 (February 22nd, 2022), nasi bracia Arabowie jeszcze inaczej, nie mówiąc już o naszych starszych braciach Żydach. A w ogóle datę odliczamy od jakiegoś ARBITRALNIE przyjętego punktu i nie uwzględniamy, że w związku z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
wiesia 24.02.2022 14:50
Czytelniczka

Świetne "Lustra" Małgorzaty Saramonowicz; jedna z moich ulubionych książek. Lustra w domach starych kobiet są narratorami opowieści. Mam tę książkę, wracam do niej co jakiś czas.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
MarWinc 01.03.2022 01:00
Czytelnik

Nie mogę jednej z moich ulubionych autorek (po przeczytaniu dwóch czy trzech jej książek) darować zniknięcia z rynku czytelniczego...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
wiesia 01.03.2022 09:22
Czytelniczka

Jestem, obecnie, jedną z 11 fanów Małgorzaty Saramonowicz. Mam wszystkie pięć jej książek. Trzy pierwsze: "Siostra", "Lustra", "Sanatorium" zachwyciły mnie niepowtarzalnym klimatem i niebanalnymi pomysłami.
Potem autorka zamilkła na 10 lat i w 2016 roku wróciła 1. częścią sagi Xięgi Nefasa pt. "Trygław. Władca losu". Niestety, nie były to już moje klimaty, tzw. dark...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
MarWinc 01.03.2022 20:28
Czytelnik

Właśnie za te pierwsze trzy książki chyba sam mógłbym dołączyć do tego elitarnego fan-klubu, choć nie wiem, czy pozostałe 10 osób nie ceni pisarki właśnie za te dwie ostatnie pozycje?
Trafiłem na ich istnienie jakoś tak w przypływie uświadomienia "czy moja niegdysiejsza ulubiona pisarka nie popełniła czegoś nowego?" i przeraziła mnie ta jej wolta stylistyczna na tyle, że...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Atramentowa Przystań 24.02.2022 09:00
Czytelniczka

A Lustrzanna? <3  Zimowe zaręczyny

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Zimowe zaręczyny
Beata 23.02.2022 09:27
Czytelnik

O tym, co Alicja odkryła po drugiej stronie lustra-Carol Lewis. Książka dla dzieci, ale... może bardziej dla dorosłych? 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Malk 22.02.2022 22:11
Czytelniczka

Co do Harry'ego Pottera i lustra to mam problem ze zdaniem "Jedynie najszczęśliwszy człowiek mógł zatem używać go jak zwykłego lustra.". W zasadzie każdy prawdziwie szczęśliwy człowiek mógłby go normalnie używać, bo jak jesteś szczęśliwy, to niczego więcej nie pragniesz.

Była też książka M. Saramonowicz "Lustra", która dość oględnie poruszała problem eutanazji, starości i...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Rosana 22.02.2022 22:11
Czytelniczka

Lustra - Małgorzata Saramonowicz

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
PanLiterka 22.02.2022 20:10
Czytelnik

W Ślepnąc od świateł Jakuba Żulczyka główny bohater widzi często, można powiedzieć, w lusterku (i w swojej głowie) depczącą mu po piętach "grupę".

Swoją drogą, książkę - pomimo mrocznego klimatu i wywołującej kontrowersje głównej postaci - przeczytałem kilka lat temu jednym tchem.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post