Po prostu działaj!
Niestety kreatywność nie jest tym, co dane jest nam raz na zawsze. Wiedzą o tym doskonale przedstawiciele wolnych zawodów, przede wszystkim zawodów twórczych, którzy nie zawsze mają chęć, nie zawsze czują wenę, by coś nowego stworzyć. Co jednak, kiedy wciąż czekamy na ten właściwy moment, a on najzwyczajniej w świecie nie nadchodzi? Wówczas nie pozostaje nam nic innego, jak tylko … robić swoje i to pomimo przeciwności losu, braku chęci, pomysłu, pomimo płaczących dzieci czy nawału obowiązku domowych. W jaki sposób?
Na to pytanie odpowiada właśnie Austin Kleon, w swojej książka pt. „Rób swoje. 10 sposobów na kreatywność w każdym czasie”. Opublikowany nakładem Wydawnictwa sensus poradnik to nie tylko wspaniałe źródło inspiracji (w tym wspaniałych cytatów), ale i prawdziwy bodziec do działania. To również przepis na to, w jaki sposób twórczo i produktywnie wykorzystać każdy dzień, by żyć z pasją i dystansem do siebie i świata. Po książkę sięgnąć mogą nie tylko przedstawiciele środowisk twórczych, ale każdy, komu czasami się nie chce, kto potrzebuje bodźca do działania. Lektura jest doskonała w każdym czasie i w każdej rzeczywistości, zaś zebrane w niej sposoby proste i możliwe do wprowadzenia w życie przez każdego z czytelników.
Lektura książki przekona nas, że każdy dzień, to Dzień Świstaka, ale ta codzienna rutyna jest źródłem sukcesu wielu artystów. Co więcej, wydaje się być ona ich przepisem na sukces. Warto również zdać sobie sprawę, że – jak pisze autor – „liczy się więc tylko dzień dzisiejszy i to, co możesz z nim zrobić”. Należy wypracować sobie zatem taką codzienną rutynę, dostosowaną do naszej sytuacji zawodowej czy osobistej, by w pełni wykorzystać posiadany czas i ograniczyć jego marnowanie.
W rozbudzeniu kreatywności, w twórczej pracy, albo po prostu w pracy, pomóc nam może coś, co Kleon nazywa „świętym miejscem”, czyli taki kąt, w którym będziemy mogli głęboko skupić się na własnej pracy. Nie trzeba do tego mieć własnego biura, tak naprawdę wystarczy tylko „przełączyć się na tryb samolotowy”, wyciszając telefon czy zakładając stopery. Autor proponuje także przesunięcie naszej koncentracji z rzeczowników na czasowniki. Co to oznacza? To, że jeśli utkniemy w ramach określeń kim czy jacy jesteśmy, zafiksujemy się na niewłaściwym czasowniku, nie będąc w stanie wytyczyć poprawnego kierunku naszego działania. Zanim zatem zaczniemy zatem określać, kim chcemy być, skupmy się na pracy, którą mamy do wykonania. Warto przy tym zachować poczucie dystansu do tego, co robimy i starać się traktować to jak najlepszą zabawę. „Praktykuj dla samej praktyki” - radzi Kleon tym, którzy utracili tę lekkość i traktują pracę jako przykry obowiązek, nadmiernie przywiązując się do jej rezultatów.
Oddawanie się swojemu hobby (zapominając, że może stanowić ono dodatkowe źródło dochodów), koncentracja na tym, co nas cieszy, robienie czegoś specjalnego dla wybranej osoby – to również sposoby na pobudzenie kreatywności i przeciwdziałanie wypaleniu. Podobnie, jak znajdowanie magii w codzienności (większość artystów tworzy prawdziwe dzieła sztuki w całkiem zwyczajnych warunkach), czy czegoś, czym będziemy się zajmować w wolnym czasie, a co „ożywi zarówno nas, jak i osoby z naszego otoczenia”.
To tylko kilka propozycji Kleona na rozwijanie kreatywności albo wręcz odnalezienie w sobie jej pokładów. Wszystkie ona są nieoczywiste w swojej oczywistości, wszystkie wydają się intuicyjne, a jednak często zupełnie nie zdajemy sobie sprawy, że najlepsze są właśnie najprostsze rozwiązania. Zamiast zatem czekać na wielką chwilę, zabierzmy się do pracy, doceńmy rutynę, oderwijmy się tworząc od wszystkiego, a kiedy przyjdzie spadek formy … porysujmy sobie, lub też sprawmy komuś prezent. Możemy też ponownie zatopić się wówczas w lekturze, czerpiąc inspirację z zawartych w poradniku cytatów, słów autora czy jego oryginalnych rysunków!

Po prostu działaj!
Niestety kreatywność nie jest tym, co dane jest nam raz na zawsze. Wiedzą o tym doskonale przedstawiciele wolnych zawodów, przede wszystkim zawodów twórczych, którzy nie zawsze mają chęć, nie zawsze czują wenę, by coś nowego stworzyć. Co jednak, kiedy wciąż czekamy na ten właściwy moment, a on najzwyczajniej w świecie nie nadchodzi? Wówczas nie pozostaje...