Ocena dla obu tomów.

Jeden z najlepszych komiksowych horrorów dostępnych na naszym rynku. Właściwie to praktycznie gotowy storyboard pod ekranizację. Wszystko jest tutaj bardzo filmowe, od struktury, przez narrację, aż po dialogi. I byłby z tego naprawdę dobry film.

Nie jest to co prawda nic odkrywczego, ale w kategorii opowieści o nawiedzonych domach - scenarzyści wyciskają z konwencji to, co najlepsze. Pod względem wymowy i ładunku emocjonalnego jest to rzecz bardzo podobna do mojego ukochanego "Locke&Key". Niestety, zamknięcie historii w zaledwie 8 zeszytach sprawia, że całość wydaje się trochę zbyt przyspieszona, rozwój bohaterów - potraktowany nieco po macoszemu, a cukierkowe zakończenie - nie do końca wiarygodne. Nie zmienia to jednak faktu, że fun płynący z lektury jest ogromny. Na tyle, że wróciłem do serii jakieś dwa miesiące po pierwszej lekturze, żeby upewnić się, czy to na pewno możliwe, że bawiłem się przy niej aż tak dobrze. No i potwierdzam - druga lektura okazała się równie satysfakcjonująca. Więc polecam. Nie tylko miłośnikom horroru.

https://www.instagram.com/polishpopkulture/

Ocena dla obu tomów.

Jeden z najlepszych komiksowych horrorów dostępnych na naszym rynku. Właściwie to praktycznie gotowy storyboard pod ekranizację. Wszystko jest tutaj bardzo filmowe, od struktury, przez narrację, aż po dialogi. I byłby z tego naprawdę dobry film.

Nie jest to co prawda nic odkrywczego, ale w kategorii opowieści o nawiedzonych domach - scenarzyści...